Hiroszima John Hersey Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 240 |
Format: | 124x194 |
Rok wydania: | 2025 |
Jest słoneczny dzień, 6 sierpnia 1945 roku.
Piętnaście minut po godzinie ósmej rano. Panna Sasaki z działu kadr odwraca głowę do koleżanki. Pani Nakamura, wdowa po krawcu, stoi przy kuchennym oknie. Terufumi Sasaki, chirurg w szpitalu Czerwonego Krzyża, idzie korytarzem, trzymając w ręku próbkę krwi.
I wtedy oślepiający błysk uderza w ich miasto. Huk wybuchu nadchodzi po zaskakująco wielu sekundach. Tak zaczyna się era atomowa.
Gdy II wojna światowa się skończyła, nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, co tak naprawdę wydarzyło się w Hiroszimie i Nagasaki. Młody reporter John Hersey postanowił odnaleźć tych, którzy przeżyli.
Jego reportaż ukazał się 31 sierpnia 1946 roku w wyjątkowym wydaniu „New Yorkera” – z numeru usunięto wszystkie inne artykuły, felietony i rubryki, a okładka nie zapowiadała opowieści o apokalipsie.
Hersey w niezwykle oszczędny i poruszający sposób pokazuje godzina po godzinie rzeczywistość osób, które znalazły się w sercu atomowego piekła. Tekst został uznany za najważniejszy reportaż XX wieku.
Uważam, że pan Hersey nakreślił prawdziwy obraz zatrważających skutków użycia niewyobrażalnej siły niszczącej bomby atomowej na współczesnym społeczeństwie. Obraz ten niesie przesłanki względem przyszłości całej ludzkości i powinien głęboko zaniepokoić wszystkich odpowiedzialnych – zarówno mężczyzn, jak i kobiety.
Albert Einstein w liście do członków Emergency Committee of Atomic Scientists
Jaka to jest wspaniała książka. Olśniewająca od pierwszego zdania.
Hanna Krall
Nie ma w tej książce nic na temat tego, czy decyzja prezydenta Trumana była lepszą czy gorszą decyzją niż decyzja o konwencjonalnej inwazji na Japonię. Nie ma w niej żadnej publicystyki, którą uwielbia wielu reporterów, którzy jakby się obawiali, że zostaną odebrani tylko jako rekonstruktorzy wydarzeń. Nie dane i opinie, ale przeżycia i sceny są siłą Hiroszimy.
Mariusz Szczygieł fragment książki „Fakty muszą zatańczyć”
"Uważam, że p. Hersey nakreślił prawdziwy obraz zatrważających skutków użycia niewyobrażalnej siły niszczącej bomby atomowej na współczesne społeczeństwo," pisał Albert Einstein szóstego września 1946 r., w liście do członków Emergency Committee of Atomic Scientists. Reportaż Hersey'a był w mniemaniu Einsteina przełomowy. Jego autor opisywał szczegółowo skutki zrzucenia przez wojsko amerykańskie bomby atomowej, nad której budową przez trzy lata pracowały setki naukowców w ramach Projektu Manhattan. Moc nowej technologii została wykorzystana, by siać zniszczenie o apokaliptycznej skali. Cały świat nieodwracalnie wszedł tym samym w odmęty ery atomowej.
Przeprowadzając w zdewastowanej Hiroszimie ponad pięćdziesiąt wywiadów z osobami, które były świadkami wybuchu bomby dziennikarz Hersey utwierdził się w przekonaniu, że to ich świadectwa musi uczynić centrum swojej opowieści. Chciał pisać o ludzkiej tragedii, a nie o zniszczonych budynkach. Dziś Hiroszima pozostaje niekwestionowanym klasykiem. W 1999 roku została ogłoszona najważniejszym amerykańskim tekstem dziennikarskim XX wieku.
Michał Choiński, fragment przedmowy
Szczegółowe informacje na temat książki Hiroszima
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788324092741 |
Autor: | John Hersey |
Tłumaczenie: | Jerzy Łoziński |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 240 |
Format: | 124x194 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-07-16 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Hiroszima
Inne książki z kategorii Fakt i reportaż
Oceny i recenzje książki Hiroszima
Pomóż innym i zostaw ocenę!
John Hersey przedstawia apokaliptyczną rzeczywistość tuż po wybuchu bomby z perspektywy sześciu świadków, tzw. hibakusha czyli ocalonych. To losy kobiet i mężczyzn, którzy znaleźli się w samym sercu wydarzeń i którzy musieli walczyć o przetrwanie wśród ruin, szalejących pożarów, w morzu rannych i zabitych. Hersey pisze z dbałością o szczegóły, w neutralnym, oszczędnym i bezpośrednim stylu – na podstawie przeprowadzonych w Hiroszimie rozmów, relacjonuje godzina po godzinie ludzkie zmagania, kreśli wstrząsający obraz skutków użycia bomby atomowej. Przeplatające się indywidualne historie tworzą mozaikę poruszających scen i doświadczeń – tragedii, straty, szoku, cierpienia, bezradności, lęku, odwagi i wzajemnej pomocy (i zagubienia, bo mieszkańcy nie wiedzieli wówczas, czym zostali zaatakowani). Hersey nadaje wydarzeniom w Hiroszimie ludzkie oblicze, osobisty wymiar – siłą jego tekstu są nie liczby, statystki i opinie ekspertów, lecz tragedia zwykłych kobiet, mężczyzn i dzieci – tragedia, która nie zakończyła się po kilku dniach lub miesiącach, ale trwała całe dalsze życie pod postacią traumy, utraty rodziny i domu, niepełnosprawności i chorób (o czym Hersey pisze w tekście z 1985 roku, gdy ponownie po latach odwiedził bohaterów reportażu). "Hiroszima" to świadectwo ludzkiej gehenny, cierpienia i wytrwałości, niszczycielskiej mocy i skutków ataku nuklearnego. Opowieść o ludziach, których dawne życie w jednej chwili przestało istnieć – a życie "po" zawsze już toczyło się w cieniu atomowej tragedii. O próbie powstania z gruzów, zbiorowej pamięci oraz refleksji na temat śmierci i ocalenia, piętna, bohaterstwa i nadziei. Rzeczowy, bolesny i wstrząsający reportaż, który pozwala wsłuchać się w osobiste przeżycia, poczuć ciężar ludzkiego dramatu. Wzbudził we mnie wiele emocji, skłonił do przemyśleń. Ważny w momencie opublikowania w 1946 roku i ważny nadal – reportażowy must read.