Agatka nie ma ukochanej przytulanki i raczej nie bawi się misiami – do dnia, w którym znajduje Teofilka, starą zabawkę mamy. Okazuje się, że razem o wiele łatwiej rozmawia się z groźną sąsiadką, świetnie się biwakuje i bez strachu wskakuje do kąpieli. Ale, ale… po myciu przytulak bardzo się zmienił… Czy Agatka rozpozna w nim swojego przyjaciela?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem