Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Joanna Joniec
12/07/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Początek XX wieku, uboga galicyjska wieś. Jej mieszkańcom żyje się bardzo biednie, mimo ciężkiej pracy często głodują, nie widzą perspektyw na poprawę swojego losu. Podczas wizyty w karczmie Włodek Gajda przypadkowo dowiaduje się o możliwości wyemigrowania wraz z rodzina do Brazylii. Kraj na drugim końcu świata wydaje mu się rajem i jedyną alternatywą na poprawę bytu swojej rodziny. Po wielu rodzinnych rozmowach, Gajdowie postanawiają spróbować nowego życia. Sprzedają chylącą się ku upadkowi chatę i niewielki kawałek pola. Pieniądze inwestują w bilety na statek, którym chcą dopłynąć do krainy, ich zdaniem, mlekiem i miodem płynącej. Już podczas podróży zaczynają wątpić w słuszność podjętej decyzji. Jeszcze przed wypłynięciem statku spotyka ich wiele niemiłych i nieprzewidzianych sytuacji. Podczas morskiej podróży nie jest lepiej, jest ona bardzo wyczerpująca, męczą ich choroby, głód, śmierć zagląda im w oczy. Na miejsce docierają wyczerpani fizycznie i pełni obaw. Słusznych obaw, ponieważ Brazylia okazuje się być krajem całkiem odmiennym od ojczystej ziemi, dzikim i nieznanym. A na upragniony dostatek trzeba bardzo ciężko zapracować, min. wykarczować las (a właściwie dżunglę) pod pole uprawne, wybudować bezpieczny dom, aby chronił ich przed drapieżnikami, wężami i pająkami... Rodzina Gajdów przeżywa w nowej ojczyźnie wiele dramatycznych sytuacji, nie jeden raz wątpili w słuszność podjętej decyzji o wyjeździe.Jak potoczą się losy bohaterów powieści? Czy pokochają swoją nową ojczyznę? I czy dzięki ciężkiej pracy i determinacji uda im się wieść godne, spokojne, dostatnie życie? Aby się tego dowiedzieć sięgnijcie koniecznie po tę książkę. Naprawdę warto
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Początek XX wieku, uboga galicyjska wieś. Jej mieszkańcom żyje się bardzo biednie, mimo ciężkiej pracy często głodują, nie widzą perspektyw na poprawę swojego losu. Podczas wizyty w karczmie Włodek Gajda przypadkowo dowiaduje się o możliwości wyemigrowania wraz z rodzina do Brazylii. Kraj na drugim końcu świata wydaje mu się rajem i jedyną alternatywą na poprawę bytu swojej rodziny. Po wielu rodzinnych rozmowach, Gajdowie postanawiają spróbować nowego życia. Sprzedają chylącą się ku upadkowi chatę i niewielki kawałek pola. Pieniądze inwestują w bilety na statek, którym chcą dopłynąć do krainy, ich zdaniem, mlekiem i miodem płynącej. Już podczas podróży zaczynają wątpić w słuszność podjętej decyzji. Jeszcze przed wypłynięciem statku spotyka ich wiele niemiłych i nieprzewidzianych sytuacji. Podczas morskiej podróży nie jest lepiej, jest ona bardzo wyczerpująca, męczą ich choroby, głód, śmierć zagląda im w oczy. Na miejsce docierają wyczerpani fizycznie i pełni obaw. Słusznych obaw, ponieważ Brazylia okazuje się być krajem całkiem odmiennym od ojczystej ziemi, dzikim i nieznanym. A na upragniony dostatek trzeba bardzo ciężko zapracować, min. wykarczować las (a właściwie dżunglę) pod pole uprawne, wybudować bezpieczny dom, aby chronił ich przed drapieżnikami, wężami i pająkami... Rodzina Gajdów przeżywa w nowej ojczyźnie wiele dramatycznych sytuacji, nie jeden raz wątpili w słuszność podjętej decyzji o wyjeździe.Jak potoczą się losy bohaterów powieści? Czy pokochają swoją nową ojczyznę? I czy dzięki ciężkiej pracy i determinacji uda im się wieść godne, spokojne, dostatnie życie? Aby się tego dowiedzieć sięgnijcie koniecznie po tę książkę. Naprawdę warto