Gdy pewnego razu maleńki kapitan żeglował wraz ze swoją ukochaną załogą po szerokim oceanie, wyłowił z wody butelkę, w której znajdowała się następująca wiadomość: Jestem na Wyspie Smarków. Ratunku! Pomocy!
Gdy piraci przybyli na Wyspę Smarków okazało się, że wiadomość była pułapką, a zewsząd wyłażą zielone smarki. Potrzeba wyjątkowego sprytu i poświęcenia, żeby uratować maleńkiego kapitana przed glutami, smarkami, gilami i kozami z nosa.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem