Syreny z Tytana Kurt Vonnegut Książka
Wydawnictwo: | Albatros |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Format: | 130x200mm |
Rok wydania: | 2013 |
Szczegółowe informacje na temat książki Syreny z Tytana
Wydawnictwo: | Albatros |
EAN: | 9788376598536 |
Autor: | Kurt Vonnegut |
Tłumaczenie: | Jolanta Kozak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Format: | 130x200mm |
Rok wydania: | 2013 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Albatros Sp. z o.o Hlonda 2a/25 02-972 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Syreny z Tytana
Inne książki Kurt Vonnegut
Oceny i recenzje książki Syreny z Tytana
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Bardzo podoba mi się fantastyka lat 50. rodem z USA - śmieszna i tragiczna, opozycyjna do huraoptymistycznego kosmicznego socjalizmu. Gdzie mieliśmy międzyplanetarny internacjonalizm z kagankiem oświaty niesionym obcym cywilizacjom. A przy okazji „międzycywilizacyjną" sprawiedliwość społeczną.Już kiedyś pisałem, że Vonnnegutowi wolno wszystko. I wątpić; i podważać; i mieszać w swoich historiach bez opamiętania. Kpić i komplikować. Dawać wyraz totalnej bezsilności człowieka wobec losu, pisać o braku sensu, celu życia. Jest śmiesznie, zaskakująco, ale chwilami strasznie. I przykro. Ale nie do końca beznadziejnie.„Tak długo trwało, zanim uświadomiliśmy sobie, że celem ludzkiego życia - niezależnie od tego kto nim steruje - jest darzenie miłością tego, kogo akurat mamy pod ręką."Amenhttps://cyganblog.wordpress.com/2015/12/01/amen/
Bardzo podoba mi się fantastyka lat 50. rodem z USA - śmieszna i tragiczna, opozycyjna do huraoptymistycznego kosmicznego socjalizmu. Gdzie mieliśmy międzyplanetarny internacjonalizm z kagankiem oświaty niesionym obcym cywilizacjom. A przy okazji „międzycywilizacyjną" sprawiedliwość społeczną.Już kiedyś pisałem, że Vonnnegutowi wolno wszystko. I wątpić; i podważać; i mieszać w swoich historiach bez opamiętania. Kpić i komplikować. Dawać wyraz totalnej bezsilności człowieka wobec losu, pisać o braku sensu, celu życia. Jest śmiesznie, zaskakująco, ale chwilami strasznie. I przykro. Ale nie do końca beznadziejnie.„Tak długo trwało, zanim uświadomiliśmy sobie, że celem ludzkiego życia - niezależnie od tego kto nim steruje - jest darzenie miłością tego, kogo akurat mamy pod ręką."Amenhttps://cyganblog.wordpress.com/2015/12/01/amen/