Pamiętnik ze starego domu Ilona Gołębiewska Książka

To już trzeci tom tej serii i ja zaczęłam traktować Alicję jak najlepszą przyjaciółkę, a czytając jej przygody czuję się jakbyśmy siedziały razem na kawie. Cykl „Stary dom" poruszył mnie i wciągnął, w trakcie lektury śmiałam się i płakałam, trzymałam kciuki za pomyślne rozwiązanie spraw i kibicowałam głównej bohaterce, żeby nie poddawała się. To powieść dla wszystkich kobiet!

Bardzo podobał mi się wątek o dziadku Alicji: listy jakie Alicja i Jonas dostają od ocalałych i całe przedstawienie problemu na wielu płaszczyznach, zostało napisane niezwykle umiejętnie i ciekawie. Muszę przyznać że to właśnie ten wątek ujął mnie w tej powieści najbardziej, ponieważ wyróżnia ją spośród wielu o podobnej tematyce i naświetla poważny problem o którym niewiele się mówi.

Pierwszą część wypożyczyłam z biblioteki i nie sądziłam że wciągnie mnie tak bardzo! To już trzecia część cyklu, który niezmiennie utrzymuje wysoki poziom, wartką akcję i świetny styl pisarski. Z radością towarzyszyłam głównej bohaterce w dobrych i złych dniach, podczas jej wielkiej miłości, która również czasem przynosi łzy... Bardzo lubię kiedy w powieść wpleciona jest jakaś tajemnica z przeszłości i to również z przyjemnością znajduję w książkach Ilony Gołębiowskiej. Cały cykl trafia do moich ulubionych!

Pierwszą część wypożyczyłam z biblioteki i nie sądziłam że wciągnie mnie tak bardzo! To już trzecia część cyklu, który niezmiennie utrzymuje wysoki poziom, wartką akcję i świetny styl pisarski. Z radością towarzyszyłam głównej bohaterce w dobrych i złych dniach, podczas jej wielkiej miłości, która również czasem przynosi łzy... Bardzo lubię kiedy w powieść wpleciona jest jakaś tajemnica z przeszłości i to również z przyjemnością znajduję w książkach Ilony Gołębiowskiej. Cały cykl trafia do moich ulubionych!

Bardzo podobał mi się wątek o dziadku Alicji: listy jakie Alicja i Jonas dostają od ocalałych i całe przedstawienie problemu na wielu płaszczyznach, zostało napisane niezwykle umiejętnie i ciekawie. Muszę przyznać że to właśnie ten wątek ujął mnie w tej powieści najbardziej, ponieważ wyróżnia ją spośród wielu o podobnej tematyce i naświetla poważny problem o którym niewiele się mówi.

To już trzeci tom tej serii i ja zaczęłam traktować Alicję jak najlepszą przyjaciółkę, a czytając jej przygody czuję się jakbyśmy siedziały razem na kawie. Cykl „Stary dom" poruszył mnie i wciągnął, w trakcie lektury śmiałam się i płakałam, trzymałam kciuki za pomyślne rozwiązanie spraw i kibicowałam głównej bohaterce, żeby nie poddawała się. To powieść dla wszystkich kobiet!