W tym tomie Pan Samochodzik „wchodzi w posiadanie” pojazdu wodno-lądowego, którym wybiera się na poszukiwanie kosztowności pewnego dziedzica. Przy okazji, razem z towarzyszącymi mu harcerzami, tropi kłusowników, bandziorów i… kilku wczasowiczów, którzy tylko pozornie przyjechali odpocząć nad nadwiślańskim brzegiem…
Pan Tomasz, przedstawiający się czasem jako Tomasz Włóczęga, przez przyjaciół nazywany Panem Samochodzikiem, przezwisko swoje zawdzięczał niezwykłemu wehikułowi, odziedziczonemu po wuju-wynalazcy.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem