Ile możesz wypić? O nałogach i ich leczeniu Johannes Lindenmeyer Książka

Czy można mieć kontrolę nad tym, kiedy występuje uzależnienie, które najczęściej nazywane jest chorobą alkoholową?Dotyczy ona znaczną grupę ludzi spożywających alkohol niezależnie od wieku. Najtrudniej jest ten z reguły problem zrozumieć, gdy dotyczy on w szczególności ludzi młodych rozpoczynających dopiero nowe życie, poznających trudne kroki dorosłości.Rodzice reagują bardzo różnie, kiedy dowiadują się, że ich syn bądź córka nie pije, pomijają temat alkoholu w rozmowach, z czasem nakłaniają do skosztowania lub też udają, że nie interesuje, ich co oni robią w danej chwili. Dopóki nie zdarzy się tragedia, w której wygrywa alkohol będący wówczas najlepszym przyjacielem osoby, która go spożywa.Szczęśliwe są te na ogół osoby, które nie piją alkoholu, nie myślą o nim wcale, ale pojawiają się w nich z czasem pokusy zachęcające do jego spożycia poprzez reklamy telewizyjne piwa i udowodnieniu, że możemy poczuć lepiej się poczuć po jego konsumpcji czy towarzyszące im namowy ze strony bliskich osób, które mogą zmienić zupełnie myślenie o alkoholu. Niech wygra zdrowy rozsądek, gdyż można popaść w nałogi, od których jest bardzo trudno sobie z nimi poradzić i przyznać się do nich.Dlatego, aby móc dowiedzieć się nieco więcej na temat zawartego głównego tytułu w książce pt.'' Ile możesz wypić? O nałogach i ich leczeniu'' autorstwa Pana Johannesa Lindenmeyera.Szczególną uwagę zwróciłam na to, że autor z zawodu jest terapeutą i interesuje mnie jego podejście w odniesieniu do tego, jakie ma ogólne zdanie w niełatwych podjętych zagadnieniach, które znamy nie od dziś, ale są inaczej rozumiane przez społeczeństwo.Warto przeczytać sobie na samym początku wstęp autorstwa Pani Ewy Woydyłło oraz przedmowę w przekładzie Pana Jana Chodkiewicza.Bardzo spodobało się mi, w jaki sposób autor omawia przykłady (podane są w ramach), umiejętnie zadaje pytania, ale przede wszystkim przedstawia realną rzeczywistość i jak to jest, kiedy jest się po wypiciu, alkoholu, jaki towarzyszy najczęstszy temu stan.Problem spożywanego alkoholizmu i innych używek autor opisuje, stosując języka zrozumiałego.Potrafi być dokładny w przeprowadzonych analizach, stanach emocjonalnych, przedstawionych trafnie przez niego pojęciach oraz znajomość psychologii, która pełni tutaj też ważną rolę w zrozumieniu pacjenta, jak również jego rodziny przed podjęciem ważnej decyzji o zmianie dotychczasowego życia na lepsze rezygnując ze spożywania alkoholu.Książka ta składa się z odpowiednio skonstruowanych pomysłowo 14 rozdziałów, książki, które warto przeczytać, dodatki- kwestionariusze. To jest bardzo istotny i moim zdaniem najważniejszy element, bo związany jest z zamieszczonymi pytaniami dotyczącymi zagadnień mających główny związek z rozdziałami.Polecam przeczytać tę książkę.

Czy można mieć kontrolę nad tym, kiedy występuje uzależnienie, które najczęściej nazywane jest chorobą alkoholową?Dotyczy ona znaczną grupę ludzi spożywających alkohol niezależnie od wieku. Najtrudniej jest ten z reguły problem zrozumieć, gdy dotyczy on w szczególności ludzi młodych rozpoczynających dopiero nowe życie, poznających trudne kroki dorosłości.Rodzice reagują bardzo różnie, kiedy dowiadują się, że ich syn bądź córka nie pije, pomijają temat alkoholu w rozmowach, z czasem nakłaniają do skosztowania lub też udają, że nie interesuje, ich co oni robią w danej chwili. Dopóki nie zdarzy się tragedia, w której wygrywa alkohol będący wówczas najlepszym przyjacielem osoby, która go spożywa.Szczęśliwe są te na ogół osoby, które nie piją alkoholu, nie myślą o nim wcale, ale pojawiają się w nich z czasem pokusy zachęcające do jego spożycia poprzez reklamy telewizyjne piwa i udowodnieniu, że możemy poczuć lepiej się poczuć po jego konsumpcji czy towarzyszące im namowy ze strony bliskich osób, które mogą zmienić zupełnie myślenie o alkoholu. Niech wygra zdrowy rozsądek, gdyż można popaść w nałogi, od których jest bardzo trudno sobie z nimi poradzić i przyznać się do nich.Dlatego, aby móc dowiedzieć się nieco więcej na temat zawartego głównego tytułu w książce pt.'' Ile możesz wypić? O nałogach i ich leczeniu'' autorstwa Pana Johannesa Lindenmeyera.Szczególną uwagę zwróciłam na to, że autor z zawodu jest terapeutą i interesuje mnie jego podejście w odniesieniu do tego, jakie ma ogólne zdanie w niełatwych podjętych zagadnieniach, które znamy nie od dziś, ale są inaczej rozumiane przez społeczeństwo.Warto przeczytać sobie na samym początku wstęp autorstwa Pani Ewy Woydyłło oraz przedmowę w przekładzie Pana Jana Chodkiewicza.Bardzo spodobało się mi, w jaki sposób autor omawia przykłady (podane są w ramach), umiejętnie zadaje pytania, ale przede wszystkim przedstawia realną rzeczywistość i jak to jest, kiedy jest się po wypiciu, alkoholu, jaki towarzyszy najczęstszy temu stan.Problem spożywanego alkoholizmu i innych używek autor opisuje, stosując języka zrozumiałego.Potrafi być dokładny w przeprowadzonych analizach, stanach emocjonalnych, przedstawionych trafnie przez niego pojęciach oraz znajomość psychologii, która pełni tutaj też ważną rolę w zrozumieniu pacjenta, jak również jego rodziny przed podjęciem ważnej decyzji o zmianie dotychczasowego życia na lepsze rezygnując ze spożywania alkoholu.Książka ta składa się z odpowiednio skonstruowanych pomysłowo 14 rozdziałów, książki, które warto przeczytać, dodatki- kwestionariusze. To jest bardzo istotny i moim zdaniem najważniejszy element, bo związany jest z zamieszczonymi pytaniami dotyczącymi zagadnień mających główny związek z rozdziałami.Polecam przeczytać tę książkę.