Wbrew pozorom nie wszystkie flamingi są dokładnie same i wcale nie rodzą się różowe lub czerwone. Mały Faro usiłuje to zrozumieć. A także dowiedzieć się, dlaczego – chociaż jego krewniacy nie lubią samotności, koniecznie potrzebują towarzystwa – wcale nie zawsze są dla siebie mili. Często widzą tylko czubek własnego dzioba. Faro szuka odpowiedzi, aż tu pewnego dnia woda zaczyna wyrzucać na brzeg dziwne przedmioty, a w powietrzu wisi katastrofa… Jeśli flamingi chcą przeżyć, muszą się zmienić. Czy pomoże im to, że mieszkają w najpiękniejszym miejscu na ziemi? I co im zagraża? Stado krokodyli? Jaguarów? A jeśli to coś potężniejszego niż dzikie bestie…?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem