Wybór Jasminy Jean Sasson Książka

Historia młodej Libanki, która na swoje nieszczęście zamieniła się koleżanką z pracy na wylot do Kuwejtu 1 sierpnia 1990 roku.Libanki są naprawdę urodziwe, więc domyślcie się jak wyglądają ich stewardessy. Drugiego sierpnia nastąpiła iracka inwazja na Kuwejt.

Siedząc w wygodnym fotelu z książką można uznać tą historię za literacką fikcję. Jednak fakt, że w opowiadanie wpleciono autentyczne artykuły, boleśnie przypomina czytelnikowi, że ta historia zdarzyła się naprawdę. To opowieść o kobiecie, która stała się ofiarą oprawców, była gwałcona, poniżana. Odebrano jej wszystko, co można odebrać kobiecie, nie tylko wyznania muzułmańskiego.

Czytałam już wiele książek o podobnej tematyce - dramat kobiet żyjących w państwach arabskich lub wkraczających w ten świat z własnej woli. Bywały pozycje godne uwagi jak również powielające schemat i historie osób pokrzywdzonych przez religię, ustrój, dogmaty, zwyczaje kulturowe panujące w krajach islamu. Postanowiłam dać szansę książce pt. „Wybór Jasminy" z nadzieją na ważne wątki i odmienne podejście do tego tematu.Okazała się ona bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Treść książki jest bardzo mocna, dosadna wręcz brutalna, co dla wrażliwców może być problemie, jednak naprawdę warto tę pozycję przeczytać z kilku powodów. Po pierwsze historia opowiedziana jest z punktu widzenia Jasminy, stewardessy uprowadzonej podczas inwazji Iraku na Kuwejt wykorzystywanej seksualnie przez irackich żołnierzy, której udało się uciec, jednak jej losy nie kończą się do końca szczęśliwie..Możemy spojrzeć na te wydarzenia z punktu widzenia samej autorki książki, a także irackiej dziennikarki i córki polityka oraz Kuwejtczyka, który brał udział w wydarzeniach podczas inwazji Iraku na KuwejtNa uwagę zasługuje wspaniała postawa bohaterki, wręcz europejska pomijając strach przed konfrontacją z rodziną. Jej największa obawą jest wykluczenie i ostracyzm z jakim może się spotkać jako osoba zgwałcona i napiętnowana wydarzeniami jakie miały miejsce w więzieniu, gdzie dzieliła swój dramat z innymi kobietami.Z książki płynie smutny wniosek utwierdzający się w historii przez lata - ludzie to zwierzęta, a wojna jest poletkiem i pretekstem do krzywdzenia innych i pokazywania pseudo samczej władczości, siły wręcz sadyzmu. Kobiety są zabawkami w rękach mężczyzn/żołnierzy - tylko zabawek zazwyczaj nie niszczy się z premedytacją...Szkoda ze nie dowiadujemy się więcej o samej Jasminie, jej rodzinie, życiu przed wydarzeniami opisanymi w książce. Może znalazłoby się wyjaśnienie jej odwagi i mądrych, zachowawczych choć kontrowersyjnych decyzji... 

Już na początku warto zaznaczyć, że książka opowiada autentyczną historię i nie jest to bajka z "happy endem" dla wszystkich. Mocna lektura, bogata w przeróżne emocje, które targają czytelnikiem już od pierwszej strony.Jasmina była przykładną córką i siostrą. Wychowana na muzułmankę praktykowała swoją wiarę i przestrzegała wszystkich reguł. No, może nie do końca. Urodzona w Libanie, mieszkająca tam całe życie dziewczyna uznawana była przez najbliższych za śliczną, uroczą i mądrą panienkę. Jedyną jej wadą, którą może nie wszyscy za takową uznawali było to, iż mając dwadzieścia trzy lata nie myślała o małżeństwie. Zamiast tego została... stewardessą!Gdy tylko rodzice wyrazili zgodę na tak poważny krok jak wypuszczenie niezamężnej córki z domu w obcy świat, Jasmina mogła poczuć się wolna. Wiadomo, musiała trzymać się koleżanek i miała zakaz, nawet wewnętrzny, by spotykać się z mężczyznami sam na sam. Taka była przecież jej wiara, a ona przestrzegała wszystkiego, co tylko nakazywała doktryna islamu.Tego dnia nie miała lecieć do Kuwejtu. Ale koleżanka poprosiła ją o zastępstwo, tak więc zamieniły się i tak oto 1 sierpnia 1990 znalazła się w obcym kraju, gdzie miała tylko spędzić noc i dnia następnego wrócić do domu.Ale tak się nie stało.2 sierpnia 1990 roku wojska Iraku wdarły się do Kuwejtu i sterroryzowały cały kraj. Ludzie uciekali w panice albo zamykali się w domach. Kobiety wsiadały do samochodów, chociaż poza granicami kraju groziła im za to śmierć, zabierały ze sobą dzieci i jechały na pustynię, byle dalej od siejących zniszczenie żołnierzy.Jasminę przygarnęła rodzina jej przyjaciółki. Spędziła z nimi kilka dni, po czym poproszona o przetransportowanie ulotek ruchu oporu wyjechała na, jak się okazało, ostatnią przejażdżkę w jej życiu.Przejazd przez punkt kontrolny miał być tylko formalnością. Jednak stał się wyrokiem. Żołnierze nie zwracając uwagi na jej tłumaczenia zabrali ją, wywieźli i sprowadzili w miejsce, gdzie spędzić miała najbliższe kilka miesięcy przepełnione bólem, cierpieniem i wolą walki.Kiedy Kapitan zgwałcił ją po raz pierwszy zapragnęła umrzeć. Została splamiona, nie mogła wrócić do rodziny, nawet gdyby bardzo tego chciała, a to z dwóch powodów: pozwoliła się zgwałcić, więc przyniosła hańbę rodzinie, oraz oprawca zrobił sobie z niej zabawkę, seksualną niewolnicę, która powinna cieszyć się, że ten wykorzystuje jej ciało bez przerwy.Jasmina przetrwała wiele. Chciała popełnić samobójstwo, za miast tego jednak przeżyła i opowiedziała historię swoją i innych kobiet, które dzieliły wraz z nią los niewolnic, zabawek mężczyzn bawiących się w wojnę.Historia przejmuje aż do kości, sprawia, że wnętrzności na długo po skończeniu lektury są ściśnięte. Nie da się czytać tej książki bez emocji. Dlatego nie jest ona przeznaczona dla osób o słabych nerwach. Ponadto, uczy ona czym jest prawdziwa wola walki.Godna polecenia także z powodu przestrogi jaką ze sobą niesie.

Czasami życie piszę czarne scenariusze, tworzy sytuacje pozornie bez wyjścia. „Wybór Jasminy" jest taką opowieścią. Akcja tej historii rozgrywa się w czasie ataku wojsk Irakijczyków na Kuwejt. Autorka długo nosiła się z napisaniem tej książki. W pewnym momencie uznała, że to już pora i zaczęła pisać, a zdania same się układały.Mimo że to historia głównie o Jasminie to drugą jej bohaterką jest Lana. To prawdziwa historia mocna i szczera do bólu. Aż dziw bierze, że takie sytuacje mają miejsce. Wojna to arena mężczyzn, którzy w imię zaspokojenia swoich żądz robią z kobietami wszystko byle tylko zaspokoić swoje potrzeby seksualne. Kobieta staje się przedmiotem, ofiarą i jak w przypadku Jasminy seksualną niewolnicą.Jasmina znalazła się w złym czasie i miejscu. Czasem tak się zdarza i trudno uniknąć przeznaczenia. Przewoziła tylko nielegalne ulotki tylko i aż tyle, przez to zamknięto ją w więzieniu. Podzieliła ten los z innymi kobietami. Kiedy niewolnica znudziła się swojemu panu i władcy to traciła życie i zastępowała ją kolejna ofiara.Jasmina miała wybór albo coś wymyślić, albo gdy się znudzi oprawcy to podzieli los tych kobiet i umrze. Pomyślała, że zacznie prowadził z oprawcą grę. Jasmina musiała się stać wybitną aktorką na scenie życia. W grę chodziło o coś niezwykle cennego o jej życie. Nie ma ono podobno ceny, ale tu okazało się że tak. To było bardzo trudne zadanie. Jaka gwałcona kobieta przez żołnierza i to codziennie ma okazywać miłość swemu winowajcy?Jasmina nie miała wyjścia chwytała się ostatniej deski ratunku. Była tak dobra aktorką, że Irakijczyk jej uwierzył. W więzieniu poznała Lenę. Lena była jeszcze dzieckiem. Jej kat był zwierzęciem, istną bestią. Wrzaski Leny słychać było w całym więzieniu. Jasmina uważała ją za najdzielniejszą z kobiet i szczerze ją podziwiała. Lena nie chciała ulec tej kreaturze.Kobieta w krajach arabskich zgwałcona nie ma po co wracać do rodziny. I to niezależnie czy to się dzieje na wojnie czy w czasie pokoju. Sama sobie jest winna, zhańbiła honor rodziny. Rodzice Jasminy nie nalegali jej by wyszła za mąż, chcieli by studiowała czyli byli w miarę postępowi, ale mimo to Jasmina wiedziała, że nie będzie mogła do nich wrócić nie po tym co się stało.Autorka ukazuje nam dramat wojny, pokazując katów i ich ofiary.

Książkę napisała osoba, która zna obyczaje i kulturę Bliskiego Wschodu. Mieszkała w tamtym regionie i ma tam przyjaciół. Jak podkreśla w tekście, musiała odkładać napisanie tej pozycji kilkukrotnie- ze względu na obraz okrucieństwa jaki przedstawiły jej osoby-szczególnie kobiety-świadkowie i uczestnicy wydarzeń, które były skutkiem napaści armii irackiej na Kuwejt.Autorka pokazuje jak okrutna jest wojna dla zwykłych ludzi. Ludzi, którzy często zupełnie przypadkowo znajdują się w nieodpowiednim czasie i miejscu. Tak też stało się z tytułową bohaterką.Główny wątek książki stanowi opis wspomnień młodej kobiety-Jasminy. Została ona schwytana przez żołnierzy i zamknięta w więzieniu, które służyło wojskowym do zaspokajania swoich potrzeb seksualnych.Jasmina została „wybranką" Kapitana. Człowieka, który dowodził pozostałymi żołnierzami.Upodlona, zmęczona i zdająca sobie sprawę ze swojego beznadziejnego położenia postanowiła choć trochę wpłynąć na działania swojego oprawcy. Próbowała być mu poddaną i rozkochać go w sobie- zgadzając się na wszystko oraz uwielbiając jego osobę.Dzięki zmiękczeniu serca Kapitana poprawiły się jej warunki przebywania w więzieniu, a także miała możliwość pomocy innym więźniarkom.Książka to jakby forma oczyszczenia dla Jasminy. Wydarzenia opisuje bardzo szczegółowo, ze wszystkimi brutalnymi detalami. Opisuje tak, że prawie można poczuć cierpienie kobiet, o których opowiada. Kobiet, które są chyba największymi ofiarami wojny. Gdy mężowie, synowie i ojcowie wyruszają, aby bronić kraju one zostają same. Borykają się z problemami życia codziennego i pułapkami jakie na nie czekają ze strony najeźdźców.Moim zdaniem każdy powinien przeczytać te książkę. A szczególnie rządzący i wydający rozkazy. Aby wiedzieli, że jedno ich zdanie rozpoczynające wojnę między państwami sprawia, że życie zwykłych ludzi staje się koszmarem.

Tytułowa bohaterka Jasmina nie jest postacią fikcyjną, jej historia wydarzyła się naprawdę, a spisała ją Jean Sasson, amerykańska dziennikarka, która w swych książkach opisuje losy pokrzywdzonych kobiet Bliskiego Wschodu.

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się , jak to jest żyć w czasach wojny? Jak traktowani są ludzie podbitych państw przez wroga? Jak to jest ginąć za kraj który się kocha bezgranicznie?Czytając książkę " Wybór Jasminy " autorstwa Jeana Sassona poczułam jak moje serce, rozpada się na milion malutkich kawałeczków. Przepełnił mnie smutek. Nie wiem jak sama bym się zachowała w tak okrutnym więzieniu. Czy była bym jak Lana ? A może jak Jasmina ?Czy chciałabym po tak strasznych gwałtach jeszcze żyć.Jasmina chciała żyć,chociaż miała chwile załamania. Była piękną młodą kobietą, która miała plany na przyszłość. Chciała zwiedzić świat. Niestety znalazła się w złym miejscu o złej porze. Po ataku Iraku na Kuwejt została aresztowana i zamknięta w okrutnym miejscu gdzie była co dzień gwałcona i to w naprawdę brutalny sposób.Ale wiedziała, że jeśli,chce przetrwać musi grać zakochaną kobietę. Musi wmówić swojemu oprawcy , że go kocha aby żyć. Kobieta w więzieniu poznaje Lane nastoletnią dziewczynę która za swojego oprawcę ma strasznego tyrana i brutala. Po wycofaniu wojsk z Kuwejtu wszystkie kobiety zostały zabite. Tylko Jasmina poszła wolno swoją drogą życia.Po przeczytaniu tej książki miałam łzy w oczach. Nie mogłam pojąć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę.Naprawdę myślę , że każdy powinien dowiedzieć się co skrywa ta książka. Zachęcam wszystkich do przeczytania.

Jean Sasson to amerykańska dziennikarka, która w wieku 29 lat wyjechała do Arabii Saudyjskiej, aby pracować w szpitalu King Faisal Specialist Hospital w Riyadh jako koordynator administracyjny. W swoich książkach opisuje trudne losy kobiet na Bliskim Wschodzie, zawsze mocno się z nimi solidaryzując. Jej książki to m.in.:Księżniczka, Córki księżniczki Sułtany, Musiałam odejść, Łzy księżniczki.Książka "Wybór Jasminy" jest książką o charakterze trudnym, i z pewnością do lekkich nie należy.Jeśli ktoś liczy na chwilę relaksu z tą książką - rozczaruje się.Czy to losy Jasminy, czy też Lany - oba pokazują gehennę kobiet, z których jedna wywalczyła sobie życie, a druga niestety nie.Same opisy gwałtów w więzieniu, opisy oprawców są przerażające, natychmiast powodują agresję i bezsilność nas jako czytelników. Książka kończy się mądrym zdaniem, że dopóki nie zmieni się mentalność mężczyzn biorących udział w konfliktach zbrojnych, dopóty będziemy świadkami wielu brutalnych gwałtów wojennych.Mocna lektura, zostaje w głowie, niepokoi.Polecam.

Przede mną leży niezwykła książka „Wybór Jasminy. Prawdziwa opowieść o niewolnicy, która wywalczyła sobie życie" Jean Sasson. Jest piękna. Nie mówią tutaj o okładce czy czymś powierzchownym, ale o zawartości. To dokument o kobietach uprowadzonych. Bardzo jak dla mnie przerażający. Główną bohaterką jest 23-letnia Libanka Jasmina o cudownej urodzie, bardzo kochana przez swoją rodzinę. Jej piekło zaczyna się, gdy Irak najeżdżana Kuwejt. Książkę czyta się z zapartym tchem, ponieważ ciągle chcemy dowiedzieć się co było dalej. Czy dziewczyna uratuje się? Mogę jedynie zdradzić, że nie podda się. Będzie mieć swój sposób na przetrwanie.Historia Jasminy daje do myślenia. Autorka już na wstępie ostrzega nas, że ta książka nie jest dla osób o słabych nerwach. To prawda, więc zastanówcie się, zanim po nią sięgniecie. Jednak pewnie będziecie żałować. Ta opowieść zmieni nasze życie. Moje na pewno, ponieważ przekonałam się jakich okropnych rzeczy doświadcza, niestety, wiele kobiet na świecie. Są niewinne, a cierpią lub nawet tracą życie. Nie widzę w tym sensu. Nie ma go. Najgorsze jest to, że mało mówi się o podobnych historiach. Wielu oprawców pozostaje bezkarnych. Moim zdaniem nie powinno tak być.Bardzo dobrze, że Jean Sasson ukazuje prawdę o tych okropnych wydarzeniach. Powieść polecam oczywiście osobom pragnącym ją poznać.To pierwsza tego typu książka, którą czytałam, a także pierwsza tej autorki. Chętnie sięgnę po podobne.Bardzo podobała mi się wkładka ze zdjęciami w środku powieści. Nadawało to jeszcze większej autentyczności i pozwoliło mi „przenieść" się w tą sytuację.