Wampirze cesarstwo Księga 1 Jay Kristoff Książka
Wydawnictwo: | Mag |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | drugie |
Liczba stron: | 896 |
Format: | 14.0x22.0cm |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Wampirze cesarstwo Księga 1
Wydawnictwo: | Mag |
EAN: | 9788367023603 |
Autor: | Jay Kristoff |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | drugie |
Liczba stron: | 896 |
Format: | 14.0x22.0cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2021-11-30 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Mag Jacek Rodek Plac Konstytucji 5/10 00-657 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Wampirze cesarstwo Księga 1
Inne książki Jay Kristoff
Oceny i recenzje książki Wampirze cesarstwo Księga 1
"Wampirze cesarstwo" - powieść przepięknie wydana i piekielnie dobra. Jay Kristoff wciąga czytelnika w stworzony przez siebie świat, oplata liną i nie pozwala mu się uwolnić. Wydawało mi się na początku, że prawie 900 stron tekstu to dużo, ale w ogóle nie odczułam jego ciężaru. Historia przedstawiona jest w postaci rozmowy wampira z jego uwięzionym największym wrogiem, ostatnim pogromcą. Jak to się stało, że Gabriel został pojmany? Co stało się z jego zakonem? Z każdą stroną pytania nawarstwiają się w naszej głowie, a opowieści Gabriela można słuchać bez końca z otwartymi szeroko ustami.Autor nie pozwala nam popaść ani na chwilę w znużenie. Książka jest wypełniona fascynującymi informacjami o mrocznym i krwawym świecie, w którym Słońce stało się czarną kulą, a dzień stał się... bezdniem, do tego mnóstwo tutaj intryg, akcji i walk prowadzonych mieczem i magią. Jakby tego było mało, Gabriel czasem dochodzi do wniosku, że dalej opowiadać nie będzie i zmienia wątek albo Jean-Francois, jego nadzorca i zarazem kronikarz jego życia, komentuje opowieść. Bohaterowie w zabawny sposób przekomarzają się ze sobą, cały czas dając do zrozumienia, że gdyby nie te kraty, to już dawno doszłoby do krwawej jatki.A ile nowych słów poznałam! Ostrzegam, że "Wampirze..." to zdecydowanie książka dla dorosłych. W główny tekst wpleciony jest cały słownik wulgaryzmów, które w ciekawy sposób kontrastują z gotyckością i romantycznością bijącą od wampirów i (wcale nie takiego) świętego zakonu z nimi walczącego. Dzięki temu historia staje się bardziej rzeczywista, postacie są żywsze.Srebro, anioły, witraże, gorsety, skóry, koronki, kły ostre jak brzytwy i walka w imię Boga, który "znowu narzygał mi do owsianki" - co jeszcze mogę powiedzieć? Warto przeczytać, polecam bardzo.
"Wampirze cesarstwo" - powieść przepięknie wydana i piekielnie dobra. Jay Kristoff wciąga czytelnika w stworzony przez siebie świat, oplata liną i nie pozwala mu się uwolnić. Wydawało mi się na początku, że prawie 900 stron tekstu to dużo, ale w ogóle nie odczułam jego ciężaru. Historia przedstawiona jest w postaci rozmowy wampira z jego uwięzionym największym wrogiem, ostatnim pogromcą. Jak to się stało, że Gabriel został pojmany? Co stało się z jego zakonem? Z każdą stroną pytania nawarstwiają się w naszej głowie, a opowieści Gabriela można słuchać bez końca z otwartymi szeroko ustami.Autor nie pozwala nam popaść ani na chwilę w znużenie. Książka jest wypełniona fascynującymi informacjami o mrocznym i krwawym świecie, w którym Słońce stało się czarną kulą, a dzień stał się... bezdniem, do tego mnóstwo tutaj intryg, akcji i walk prowadzonych mieczem i magią. Jakby tego było mało, Gabriel czasem dochodzi do wniosku, że dalej opowiadać nie będzie i zmienia wątek albo Jean-Francois, jego nadzorca i zarazem kronikarz jego życia, komentuje opowieść. Bohaterowie w zabawny sposób przekomarzają się ze sobą, cały czas dając do zrozumienia, że gdyby nie te kraty, to już dawno doszłoby do krwawej jatki.A ile nowych słów poznałam! Ostrzegam, że "Wampirze..." to zdecydowanie książka dla dorosłych. W główny tekst wpleciony jest cały słownik wulgaryzmów, które w ciekawy sposób kontrastują z gotyckością i romantycznością bijącą od wampirów i (wcale nie takiego) świętego zakonu z nimi walczącego. Dzięki temu historia staje się bardziej rzeczywista, postacie są żywsze.Srebro, anioły, witraże, gorsety, skóry, koronki, kły ostre jak brzytwy i walka w imię Boga, który "znowu narzygał mi do owsianki" - co jeszcze mogę powiedzieć? Warto przeczytać, polecam bardzo.