Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Katarzyna Kat
29/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Kryminalna historia subtelnie łączy się z teraźniejszością i naszym przywiązaniem do telefonów komórkowych, internetu. Zbyt wiele informacji umieszczamy w tzw. "chmurze", do której osoby nieupoważnione mogą zdobyć dostęp o ile się postarają. Dmitry Glukhovsky ujawnia to, że ktoś obcy, mający tylko nasz telefon jest w stanie odkryć to kim jesteśmy, z kim się przyjaźnimy, co robimy w wolnym czasie, a wszystko to sprawia, że może stać się po prostu nami. To przerażająca prawda, którą ta książka w mocny sposób nam eksponuje.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Kryminalna historia subtelnie łączy się z teraźniejszością i naszym przywiązaniem do telefonów komórkowych, internetu. Zbyt wiele informacji umieszczamy w tzw. "chmurze", do której osoby nieupoważnione mogą zdobyć dostęp o ile się postarają. Dmitry Glukhovsky ujawnia to, że ktoś obcy, mający tylko nasz telefon jest w stanie odkryć to kim jesteśmy, z kim się przyjaźnimy, co robimy w wolnym czasie, a wszystko to sprawia, że może stać się po prostu nami. To przerażająca prawda, którą ta książka w mocny sposób nam eksponuje.
Katarzyna Kat
29/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Kryminalna historia subtelnie łączy się z teraźniejszością i naszym przywiązaniem do telefonów komórkowych, internetu. Zbyt wiele informacji umieszczamy w tzw. "chmurze", do której osoby nieupoważnione mogą zdobyć dostęp o ile się postarają. Dmitry Glukhovsky ujawnia to, że ktoś obcy, mający tylko nasz telefon jest w stanie odkryć to kim jesteśmy, z kim się przyjaźnimy, co robimy w wolnym czasie, a wszystko to sprawia, że może stać się po prostu nami. To przerażająca prawda, którą ta książka w mocny sposób nam eksponuje.
Magdalena Subocz
29/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Dotąd nie było mi jakoś dane zapoznać się z twórczością D. Glukhovskiego. Owszem, widywałam jego powieści na półkach bibliotecznych i w księgarniach. Słyszałam i czytałam ten ogrom pozytywnych opinii, zachwyt czytelników i wyczekiwanie kolejnych części. Coś sprawiło jednak, że tematyka postapokaliptyczna nie przemówiła do mnie. I nagle w moje ręce trafia „Tekst", zupełnie inna powieść, nie związana ze światem fantasy. Okładka do mnie przemawia - intryguje, chcę odkryć jej prawdziwe oblicze, zrozumieć.Poznałam Ilję - byłego już więźnia, który wraca do domu po zakończonym wyroku. Śmierć matki zmienia jego plany. Tym bardziej, że to on zostaje odpowiedzialny za pogrzeb itd. I nagle pewne wydarzenie oraz zdobyty przez to Iphone zmieniają wszystko. Do czego może doprowadzić chęć zemsty? Dziwna lista kontaktów, e-maile od matki i cała zawartość telefonu sprawiają, że bardzo łatwo można stać się kimś innym. Ilja początkowo się jedynie bawi, ale właśnie to sprawia, że świat wirtualny staje się coraz bardziej uzależniający. Czy można nagle stać się zupełnie kimś innym, zmienić tożsamość poprzez jedynie smartfon i nikt tego nie zauważy?Podsumowując: Nie do końca wiem, jak mam ocenić tę powieść. Z jednej strony pięknie napisana, żywo wręcz, ale z przestrogą. Z drugiej świat tam przedstawiony, tematyka nie za bardzo do mnie przemawia. Z pewnością jest do bardzo dobra powieść i każdy powinien ją przeczytać. Daje do myślenia, gdzie jest nasza granica prywatności, pytania o nas samych, naszą tożsamość, kim jesteśmy naprawdę, a kim wirtualnie. Czym jest bezpieczeństwo w sieci? Jak się uchronić? Przecież całe nasze życie znajduje się w naszych smartfonach - zdjęcia, wiadomości, e-maile, kontakty, wszystkie aplikacje sprawdzające co robimy i gdzie jesteśmy, historię przeglądanych stron i wyszukiwanych informacji, nie wspominając o informacjach publikowanych w portalach społecznościowych. Co się stanie, gdy zgubimy telefon? Do czego można wykorzystać taką wiedzę? Polecam gorąco, bowiem nie tylko powieść daje do myślenia, ale zmusza czytelnika do przemyśleń, do diagnozy własnego życia i postępowania. Choć napisana w bardzo przystępny sposób, nie jest wcale łatwą lekturą do poduszki.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Dotąd nie było mi jakoś dane zapoznać się z twórczością D. Glukhovskiego. Owszem, widywałam jego powieści na półkach bibliotecznych i w księgarniach. Słyszałam i czytałam ten ogrom pozytywnych opinii, zachwyt czytelników i wyczekiwanie kolejnych części. Coś sprawiło jednak, że tematyka postapokaliptyczna nie przemówiła do mnie. I nagle w moje ręce trafia „Tekst", zupełnie inna powieść, nie związana ze światem fantasy. Okładka do mnie przemawia - intryguje, chcę odkryć jej prawdziwe oblicze, zrozumieć.Poznałam Ilję - byłego już więźnia, który wraca do domu po zakończonym wyroku. Śmierć matki zmienia jego plany. Tym bardziej, że to on zostaje odpowiedzialny za pogrzeb itd. I nagle pewne wydarzenie oraz zdobyty przez to Iphone zmieniają wszystko. Do czego może doprowadzić chęć zemsty? Dziwna lista kontaktów, e-maile od matki i cała zawartość telefonu sprawiają, że bardzo łatwo można stać się kimś innym. Ilja początkowo się jedynie bawi, ale właśnie to sprawia, że świat wirtualny staje się coraz bardziej uzależniający. Czy można nagle stać się zupełnie kimś innym, zmienić tożsamość poprzez jedynie smartfon i nikt tego nie zauważy?Podsumowując: Nie do końca wiem, jak mam ocenić tę powieść. Z jednej strony pięknie napisana, żywo wręcz, ale z przestrogą. Z drugiej świat tam przedstawiony, tematyka nie za bardzo do mnie przemawia. Z pewnością jest do bardzo dobra powieść i każdy powinien ją przeczytać. Daje do myślenia, gdzie jest nasza granica prywatności, pytania o nas samych, naszą tożsamość, kim jesteśmy naprawdę, a kim wirtualnie. Czym jest bezpieczeństwo w sieci? Jak się uchronić? Przecież całe nasze życie znajduje się w naszych smartfonach - zdjęcia, wiadomości, e-maile, kontakty, wszystkie aplikacje sprawdzające co robimy i gdzie jesteśmy, historię przeglądanych stron i wyszukiwanych informacji, nie wspominając o informacjach publikowanych w portalach społecznościowych. Co się stanie, gdy zgubimy telefon? Do czego można wykorzystać taką wiedzę? Polecam gorąco, bowiem nie tylko powieść daje do myślenia, ale zmusza czytelnika do przemyśleń, do diagnozy własnego życia i postępowania. Choć napisana w bardzo przystępny sposób, nie jest wcale łatwą lekturą do poduszki.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Kryminalna historia subtelnie łączy się z teraźniejszością i naszym przywiązaniem do telefonów komórkowych, internetu. Zbyt wiele informacji umieszczamy w tzw. "chmurze", do której osoby nieupoważnione mogą zdobyć dostęp o ile się postarają. Dmitry Glukhovsky ujawnia to, że ktoś obcy, mający tylko nasz telefon jest w stanie odkryć to kim jesteśmy, z kim się przyjaźnimy, co robimy w wolnym czasie, a wszystko to sprawia, że może stać się po prostu nami. To przerażająca prawda, którą ta książka w mocny sposób nam eksponuje.