Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
czytanie.na.platanie
30/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Im bliżej mi do pięćdziesiątki, tym częściej myślę o starzeniu się organizmu. I nie chodzi mi o zmarszczki, bo te (w miarę) z godnością przyjmuję, ale o choroby, które mogą wpłynąć na mój komfort życia. A ja oczywiście chciałabym żyć długo i w dobrym zdrowiu fizycznym i psychicznym. Wiadomo, że nie na wszystko mamy wpływ, ale jednak możemy zrobić coś już dziś, by zmniejszyć ryzyko wystąpienia niektórych chorób związanych ze starzeniem się naszego organizmu.Z wiekiem często pogarsza się nasza pamięć, koncentracja, a także pojawiają się choroby neurodegeneracyjne wpływające na funkcję motoryczną organizmu czy powodujące demencję. Jeśli mieliście styczność z osobą chorą na Alzheimera, to wiecie, jak przerażające jest to stopniowe tracenie samego siebie zarówno dla osoby chorej, jak i jej najbliższych. Z literatury nasuwa mi się od razu „Pamiętnik" Nicholasa Sparksa, na którym wypłakałam morze łez.Catherine de Lange, dziennikarka naukowa, w opracowaniu „Moc mózgu. Jak żyć zdrowiej, szczęśliwiej i dłużej" przedstawia najnowsze wyniki badań z zakresu neurobiologii i psychologii, pozwalające odrobinę lepiej rozumieć funkcjonowanie naszego mózgu, organu, który kryje przed nami jeszcze wiele tajemnic. Co jednak ważniejsze, czyni to w sposób przystępny i poparty wieloma przykładami.Dzieląc treść na siedem części związanych z najistotniejszymi zagadnieniami wpływającymi na zdrowie naszego mózgu takimi jak dieta, sen, aktywność fizyczna, ćwiczenia umysłu, kontakty z ludźmi, zdrowie fizyczne i nasz własny charakter skupia się w dużej mierze na analizie tego, co możemy zrobić już teraz, by zapobiec negatywnym zmianom. I można powiedzieć, że nie ma nic odkrywczego w stwierdzeniu, że uczenie się czy słuchanie muzyki ma dobry wpływ na nasz mózg, ale już powiązanie zapalenia dziąseł, czy utraty słuchu z chorobą Alzheimera okazało się dla mnie sporym zaskoczeniem.Przyznaję, że lektura daje sporo do myślenia, a wprowadzone w życie rady autorki oparte na przeprowadzonych badaniach naukowych mogą już teraz poprawić jego jakość i to bez szczególnych rewolucji. Jeśli więc nawet jeszcze nie myślicie o starości, ale chcielibyście lepiej spać, wiedzieć, co jeść, by poprawić sobie nastrój (i nie jest to niestety czekolada) lub mniej się stresować zachęcam do sięgnięcia po tę książkę. A dobre nawyki wprowadzone już teraz mogą mieć duży wpływ na wysoką jakość naszego życia w przyszłości.