Ciernisty Pałac Książka
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 794 |
Rok wydania: | 2025 |
Obudziła się w świecie z książki. Teraz sama musi dokończyć tę historię.
Królestwo Zemlja Sunca skrywa wiele mrocznych tajemnic, ale nic nie budzi w mieszkańcach większego strachu niż Edgar Puissant. O młodym diuku, jego okrucieństwie i nieprzewidywalnym charakterze krążą legendy.
To właśnie do jego pałacu w niewyjaśnionych okolicznościach trafia Emma Krasenko. Kobieta budzi się w ciele nadwornej medyczki, Lorett Nanose, i odkrywa, że znalazła się w książce, którą czytała jako nastolatka.
Żeby przetrwać, musi odegrać narzuconą rolę oraz stać się częścią fantastycznego świata. Nie wie jeszcze, jak wiele sekretów skrywają jego mieszkańcy – włącznie z młodym diukiem. Ani że – kiedy w grę wejdą magia, polityczne konflikty i skomplikowane uczucia – trudno będzie wywalczyć dla wszystkich szczęśliwe zakończenie…
Szczegółowe informacje na temat książki Ciernisty Pałac
Wydawnictwo: | Novae Res |
EAN: | 9788383738451 |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 794 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-06-10 |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Zaczytani spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dawniej: Zaczytani spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.) Świętojańska 9/4 81-368 Gdynia PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Ciernisty Pałac
Oceny i recenzje książki Ciernisty Pałac
Pomóż innym i zostaw ocenę!
„Ciernisty Pałac” – historia, która skradła mi serce. A co by było, gdybyś trafiła do świata swojej ulubionej książki? Ale uwaga – nie jako główna bohaterka, tylko postać drugoplanowa. I co gorsza: wiesz, że ta historia kończy się tragicznie, śmiercią wszystkich kluczowych postaci. Zastanawiasz się, co byś zrobiła? Emma, bohaterka „Ciernistego Pałacu”, nie miała czasu na takie rozważania. Po prostu – pewnego dnia obudziła się w świecie powieści, którą kochała jako nastolatka. Teraz nosi imię Lorett Nanose i pełni rolę czarodziejki oraz nadwornej medyczki. Problem w tym, że niewiele pamięta z oryginalnej fabuły… Poza tym, że jej postać nie odegrała wtedy większej roli. Mimo to, Lorett postanawia zawalczyć – nie tylko o własne życie, ale też o lepsze zakończenie tej historii. Co ciekawe, nie śledzimy momentu, w którym Emma trafia do świata książki – poznajemy ją już wtedy, gdy zdążyła się z nim oswoić i odnaleźć w nowej roli. Sama przyznaje, że w tej fikcyjnej rzeczywistości czuje się o wiele lepiej niż w swoim prawdziwym życiu. I naprawdę da się to odczuć podczas lektury. Ogromnym plusem tej historii jest dla mnie wątek romantyczny – a dokładnie trójkąt miłosny. Mamy Lorett, lojalnego kapitana gwardii (czysty golden retriever w ludzkim wydaniu!) oraz diuka, którego wszyscy wokół nazywają potworem. Emocjonalna mieszanka, która co chwilę zaskakuje. Kogo wybierze Lorett? Nie zdradzę! Ale jedno mogę powiedzieć – kibicowałam jej z całego serca. Już od pierwszych stron czułam, że ta historia idealnie trafia w mój klimat – lekka, ciepła, zabawna i pełna magii. Doskonała na poprawę humoru. Co ciekawe, wyobrażając sobie ten świat, od razu widziałam go jako animację ze Studia Ghibli. A to dla mnie zawsze znak, że dana książka ma w sobie to coś i jest super cozy. W tej historii znajdziemy: dworski klimat, magię i całą gamę barwnych, ciekawie napisanych postaci. Moim absolutnym faworytem został Antos – kamerdyner diuka, przezabawny i pełen uroku, a przy tym jedyny, który naprawdę troszczył się o „potwora”. Skoro już mowa o bohaterach – jest ich naprawdę sporo, dlatego uważam, że przydałby się na końcu książki glosariusz z imionami i nazwiskami. Szczerze mówiąc, na początku trochę się w nich gubiłam – nie tyle w samych imionach, co właśnie w nazwiskach. Jeśli chodzi o minusy – to jak dla mnie pierwszy tom ma właściwie tylko jeden: dość chaotyczną narrację trzecioosobową. Trochę jak w serialu – śledzimy losy jednej postaci, po czym nagle następuje zmiana kadru i przenosimy się do innego bohatera, działającego równolegle. Na początku musiałam się do tego przyzwyczaić. Być może to kwestia tego, że częściej sięgam po książki pisane w pierwszej osobie i po prostu jestem do nich bardziej przyzwyczajona. Uważam, że tom pierwszy i drugi warto czytać od razu jeden po drugim – szczególnie że zakończenie pierwszej części jest naprawdę elektryzujące! Moja ocena dla tomu I: 8/10. Zdecydowanie polecam!