PayPo – KUP TERAZ, ZAPŁAĆ PÓŹNIEJ!SZCZEGÓŁY>>

Arsene Lupin dżentelmen włamywacz Leblanc Maurice Książka

Arsene Lupin dżentelmen włamywacz
26,18 zł
34,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Fascynujący tom przygód najsłynniejszego w historii włamywacza, który wymierza sprawiedliwość, okradając wyłącznie nikczemników i bogaczy. Książka stanowiąca kamień węgielny całej sagi, w której po raz pierwszy śledzimy spryt, szarmancki urok i pewność siebie oraz złodziejski geniusz tego mistrza przebieranek i forteli. Pierwsze dziewięć przypadków Arsene’a Lupina zapoznaje nas z całym arsenałem umiejętności włamywacza z klasą, a także dowiadujemy się co nieco o jego przeszłości i motywach, jakie pchnęły go w młodości na drogę złodziejskiej kariery – wszystko zaczęło się od naszyjnika królowej. Ale najpierw załoga transatlantyku płynącego do Ameryki dostaje telegraficzną wiadomość, że na pokładzie znajduje się słynny włamywacz Arsene Lupin. O dziwo, zostaje on natychmiast rozpoznany i aresztowany, po czym trafia do więzienia, oczekując na proces. Ku zaskoczeniu władz, przestępca nie tylko informuje, że niestety nie będzie na nim obecny, ale dodatkowo powiadamia pewnego niezbyt uczciwie wzbogaconego na giełdzie barona, nazywanego Szatanem, że zamierza skraść kilka eksponatów z jego cennego zbioru antyków i dzieł sztuki… „Arsene Lupin jest postacią legendarną i taką pozostanie. To osobnik pełen życia, młody, wesoły, nieprzewidywalny, ironiczny. Złodziej i włamywacz, oszust i blagier ? jest faktycznie każdym z nich – ale jakiż sympatyczny jest ten bandyta!”. Marcel L'Heureux, autor powieści La Jeunesse de Philippe Grandier „Maurice Leblanc pisząc tę książkę, nie zapomniał, że przede wszystkim i w całym znaczeniu tego słowa jest pisarzem. Doceni to każdy, przeczytawszy ten tom pełen zabawnej ironii, bynajmniej nie amoralny, mimo że paradoksalnie uwodzi nas urok dżentelmena rabującego swoich współczesnych”. Jules Claretie, dyrektor Théâtre Français

Szczegółowe informacje na temat książki Arsene Lupin dżentelmen włamywacz

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
EAN: 9788382022001
Autor: Leblanc Maurice
Rodzaj oprawy: Okładka twarda
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 320
Format: 140x205mm
Rok wydania: 2021
Data premiery: 2021-05-07
Podmiot odpowiedzialny: Zysk i S-ka Wydawnictwo S.J
Wielka 10
61-774 Poznań
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Arsene Lupin dżentelmen włamywacz

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Inne książki Leblanc Maurice

Inne książki z kategorii Kryminał

Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Arsene Lupin dżentelmen włamywacz

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

21/05/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Nie wiem jak wy, ale ja w ostatnim czasie zauważyłem, że coraz więcej tytułów książek czy komiksów przykuwa moją uwagę dzięki ich filmowym/serialowym adaptacjom. W moim przypadku było tak m. in. z „The Umbrella Academy" czy „To wiem na pewno". Kolejną z produkcji, która w tym roku zainteresowała mnie do sięgnięcia po lekturę był francuski „Lupin", nawiązujący do serii opowiadań i powieści autorstwa Maurice'a Leblanca, opowiadających o nieuchwytnym „dżentelmenie włamywaczu".„Arsene Lupin, dżentelmen włamywacz", to pierwszy zbiór opowiadań o francuskiej ikonie literatury popularnej, który oryginalnie został wydany we Francji w 1907 r., a w Polsce w 1957 r. Dziś chciałbym porozmawiać o nowym wydaniu tego tytułu, który ukazał się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.Na to nowe wydanie w przekładzie pani Elżbiety Derelkowskiej składa się dziewięć opowiadań różnej długości oraz posłowie, którego autorem jest dziennikarz, pisarz Piotr Gociek. Pod dającą się zauważyć z daleka, jakby mrugającą do nas okiem twardą oprawą kryje się tajemnicza i fascynująca postać, w której przez ponad sto lat zdążyły zakochać się setki, tysiące, a może nawet miliony czytelników na całym świecie.Postać głównego bohatera w zawartych w książce opowiadaniach została przedstawiona z perspektywy obserwatora wydarzeń, w których brał udział Lupin. Dopiero z czasem dowiadujemy się, że owe historie zostały spisane przez jego przyjaciela, jak on sam to ujmuje „Tak, ośmielam się wierzyć, że Arsene Lupin zaszczyca mnie swego rodzaju przyjaźnią i że to właśnie ta przyjaźń sprowadza go nieraz niespodziewanie do mego gabinetu i wnosi w panującą tu ciszę jego młodzieńczą wesołość, blask niezwykłego życia, dobry humor mężczyzny, dla którego los zarezerwował tylko przychylność i uśmiech."Lupin, to bohater bardzo tajemniczy, zawsze będący o krok przed innymi, którego pochodzenie jest nieznane. Swoją pewnością siebie, inteligencją i przebiegłością w połączeniu z uprzejmością i częstą wspaniałomyślnością wobec swoich ofiar zaskarbia sobie przychylność wielu Francuzów, pomimo tego, że pozostaje kryminalistą, a przede wszystkim uwielbienie czytelników. Rozpościerająca się wokół niego aura enigmatyczności czyni go niezwykle fascynującym, a tym samym sprawia, że z wielką uwagą śledzimy jego kolejne poczynania. Pomaga w tym również fakt, że Lupin to mistrz kamuflażu, którego nie sposób rozpoznać. Nierzadko, pod koniec danego opowiadania przekonujemy się, że choć wydawał się on być nieobecny, cały czas ukrywał się pod postacią biorącą czynny udział w opisywanych wydarzeniach.Co zaś tyczy się tego w jaki sposób poszczególne opowiadania zostały napisane przez Maurice'a Leblanca, to bardzo szybko w oczy rzucił mi się uniwersalny styl autora. Stworzone przez niego historie czyta się naprawdę łatwo, nie zarzuca on nas skomplikowanym językiem, pisze bardzo zwięźle, a jednocześnie udaje mu się zbudować złożone, kryminalne zagadki, których rozwiązania często nie sposób przewidzieć. Wraz z kolejnymi, dłuższymi opowiadaniami są one bardziej szczegółowe i trudniejsze do rozgryzienia, a próby ich rozwiązania stanowią nie tylko wyzwanie, ale przede wszystkim wielką frajdę.A na jakie wyczyny stać głównego bohatera? Potrafi uciec z więzienia, a nawet dokonać kradzieży, pozostając w zakładzie karnym. Jako przypadkowy dobry samarytanin, który ratuje bogaczowi życie, dostaje się do posiadłości by później ją okraść. Jego łupem padają dzieła sztuki, pieniądze, papiery wartościowe, czy biżuteria, a swoich „skoków" zawsze dokonuje ze stylem i elegancją jakiej wszyscy kryminaliści mogą mu pozazdrościć. To właśnie ten styl bohatera jest kolejnym z elementów, czyniących jego przygody niezapomnianymi.Po przeczytaniu książki nie dziwię się już, że twórcy serialu Netflixa wpadli na pomysł bohatera zainspirowanego przygodami Arsene'a Lupina. Opisywane przez Maurice'a Leblanca wydarzenia z łatwością można by przenieść do czasów współczesnych. Zresztą, sam autor nie podkreśla zbyt często w jakiej epoce ma miejsce akcja poszczególnych opowiadań, jedynie od czasu do czasu, zwracając nam na to uwagę przez szczegóły takie jak charakterystyczne stroje, środki lokomocji, czy wyrażenia.Kulminacją tytułu wydawnictwa Zysk i S-ka jest konfrontacja głównego bohatera z niejakim Herlockiem Sholmesem, który w oczywisty sposób ma być Sherlockiem Holmsem w wydaniu francuskiego autora. To opowiadanie ma w sobie wszystkie najlepsze cechy Lupina, o których mogliście przeczytać w poprzednich akapitach. Wydawałoby się, że kto jak kto, ale brytyjski detektyw będzie tym, który zwycięży w pojedynku wielkich umysłów, ale jak to ma miejsce w większości przypadków, to francuski dżentelmen pozostaje zwycięzcą.„Arsene Lupin, dżentelmen włamywacz", to pozycja niezwykle wciągająca, urzekająca nas postacią głównego bohatera oraz jej niezwykle pomysłowymi i oryginalnymi kradzieżami. To książka łatwa w odbiorze, po przeczytaniu której od razu mamy ochotę na więcej. Poza tym świetnie wprowadza nas ona w świat kryminalnych zagadek, stanowiąc bardzo dobry początek dla ewentualnego romansu z tym gatunkiem.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Nie wiem jak wy, ale ja w ostatnim czasie zauważyłem, że coraz więcej tytułów książek czy komiksów przykuwa moją uwagę dzięki ich filmowym/serialowym adaptacjom. W moim przypadku było tak m. in. z „The Umbrella Academy" czy „To wiem na pewno". Kolejną z produkcji, która w tym roku zainteresowała mnie do sięgnięcia po lekturę był francuski „Lupin", nawiązujący do serii opowiadań i powieści autorstwa Maurice'a Leblanca, opowiadających o nieuchwytnym „dżentelmenie włamywaczu".„Arsene Lupin, dżentelmen włamywacz", to pierwszy zbiór opowiadań o francuskiej ikonie literatury popularnej, który oryginalnie został wydany we Francji w 1907 r., a w Polsce w 1957 r. Dziś chciałbym porozmawiać o nowym wydaniu tego tytułu, który ukazał się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.Na to nowe wydanie w przekładzie pani Elżbiety Derelkowskiej składa się dziewięć opowiadań różnej długości oraz posłowie, którego autorem jest dziennikarz, pisarz Piotr Gociek. Pod dającą się zauważyć z daleka, jakby mrugającą do nas okiem twardą oprawą kryje się tajemnicza i fascynująca postać, w której przez ponad sto lat zdążyły zakochać się setki, tysiące, a może nawet miliony czytelników na całym świecie.Postać głównego bohatera w zawartych w książce opowiadaniach została przedstawiona z perspektywy obserwatora wydarzeń, w których brał udział Lupin. Dopiero z czasem dowiadujemy się, że owe historie zostały spisane przez jego przyjaciela, jak on sam to ujmuje „Tak, ośmielam się wierzyć, że Arsene Lupin zaszczyca mnie swego rodzaju przyjaźnią i że to właśnie ta przyjaźń sprowadza go nieraz niespodziewanie do mego gabinetu i wnosi w panującą tu ciszę jego młodzieńczą wesołość, blask niezwykłego życia, dobry humor mężczyzny, dla którego los zarezerwował tylko przychylność i uśmiech."Lupin, to bohater bardzo tajemniczy, zawsze będący o krok przed innymi, którego pochodzenie jest nieznane. Swoją pewnością siebie, inteligencją i przebiegłością w połączeniu z uprzejmością i częstą wspaniałomyślnością wobec swoich ofiar zaskarbia sobie przychylność wielu Francuzów, pomimo tego, że pozostaje kryminalistą, a przede wszystkim uwielbienie czytelników. Rozpościerająca się wokół niego aura enigmatyczności czyni go niezwykle fascynującym, a tym samym sprawia, że z wielką uwagą śledzimy jego kolejne poczynania. Pomaga w tym również fakt, że Lupin to mistrz kamuflażu, którego nie sposób rozpoznać. Nierzadko, pod koniec danego opowiadania przekonujemy się, że choć wydawał się on być nieobecny, cały czas ukrywał się pod postacią biorącą czynny udział w opisywanych wydarzeniach.Co zaś tyczy się tego w jaki sposób poszczególne opowiadania zostały napisane przez Maurice'a Leblanca, to bardzo szybko w oczy rzucił mi się uniwersalny styl autora. Stworzone przez niego historie czyta się naprawdę łatwo, nie zarzuca on nas skomplikowanym językiem, pisze bardzo zwięźle, a jednocześnie udaje mu się zbudować złożone, kryminalne zagadki, których rozwiązania często nie sposób przewidzieć. Wraz z kolejnymi, dłuższymi opowiadaniami są one bardziej szczegółowe i trudniejsze do rozgryzienia, a próby ich rozwiązania stanowią nie tylko wyzwanie, ale przede wszystkim wielką frajdę.A na jakie wyczyny stać głównego bohatera? Potrafi uciec z więzienia, a nawet dokonać kradzieży, pozostając w zakładzie karnym. Jako przypadkowy dobry samarytanin, który ratuje bogaczowi życie, dostaje się do posiadłości by później ją okraść. Jego łupem padają dzieła sztuki, pieniądze, papiery wartościowe, czy biżuteria, a swoich „skoków" zawsze dokonuje ze stylem i elegancją jakiej wszyscy kryminaliści mogą mu pozazdrościć. To właśnie ten styl bohatera jest kolejnym z elementów, czyniących jego przygody niezapomnianymi.Po przeczytaniu książki nie dziwię się już, że twórcy serialu Netflixa wpadli na pomysł bohatera zainspirowanego przygodami Arsene'a Lupina. Opisywane przez Maurice'a Leblanca wydarzenia z łatwością można by przenieść do czasów współczesnych. Zresztą, sam autor nie podkreśla zbyt często w jakiej epoce ma miejsce akcja poszczególnych opowiadań, jedynie od czasu do czasu, zwracając nam na to uwagę przez szczegóły takie jak charakterystyczne stroje, środki lokomocji, czy wyrażenia.Kulminacją tytułu wydawnictwa Zysk i S-ka jest konfrontacja głównego bohatera z niejakim Herlockiem Sholmesem, który w oczywisty sposób ma być Sherlockiem Holmsem w wydaniu francuskiego autora. To opowiadanie ma w sobie wszystkie najlepsze cechy Lupina, o których mogliście przeczytać w poprzednich akapitach. Wydawałoby się, że kto jak kto, ale brytyjski detektyw będzie tym, który zwycięży w pojedynku wielkich umysłów, ale jak to ma miejsce w większości przypadków, to francuski dżentelmen pozostaje zwycięzcą.„Arsene Lupin, dżentelmen włamywacz", to pozycja niezwykle wciągająca, urzekająca nas postacią głównego bohatera oraz jej niezwykle pomysłowymi i oryginalnymi kradzieżami. To książka łatwa w odbiorze, po przeczytaniu której od razu mamy ochotę na więcej. Poza tym świetnie wprowadza nas ona w świat kryminalnych zagadek, stanowiąc bardzo dobry początek dla ewentualnego romansu z tym gatunkiem.

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość