Aniołowie umierają od naszych ran Yasmina Khadra Książka
Wydawnictwo: | Sonia Draga |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 145x205mm |
Rok wydania: | 2015 |
Podobne do Aniołowie umierają od naszych ran
Szczegółowe informacje na temat książki Aniołowie umierają od naszych ran
Wydawnictwo: | Sonia Draga |
EAN: | 9788379994168 |
Autor: | Yasmina Khadra |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 145x205mm |
Rok wydania: | 2015 |
Data premiery: | 2015-09-14 |
Podmiot odpowiedzialny: | Sonia Draga Sp. z o.o ul. Fitelberga 1 40-588 Katowice PL e-mail: [email protected] |
Metody dostawy
Typ wysyłki | Do 298,99 zł | Od 299,00 zł |
---|---|---|
|
7,99 zł | 0,00 zł |
|
10,99 zł | 0,00 zł |
|
12,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
Płatność przy odbiorze | +5 zł | +5 zł |
Typ wysyłki Partnerskie punkty odbioru |
do 29,98 zł | do 59,99 zł | od 60,00 zł | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Bydgoszcz | |||||||||
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok | |||||||||
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa | |||||||||
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdańsk | |||||||||
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdynia | |||||||||
Gdynia – ul. Krasickiego 10 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gorzów Wielkopolski | |||||||||
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków | |||||||||
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Witosa 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Olsztyn | |||||||||
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Poznań | |||||||||
Poznań – Głogowska 60 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Rzeszów | |||||||||
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław | |||||||||
Wrocław – ul. Tęczowa 25 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa | |||||||||
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kłaj | |||||||||
Kłaj – KŁAJ 650/7 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Skawina | |||||||||
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Lublin | |||||||||
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Łódź | |||||||||
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Ząbki | |||||||||
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł |
Inne książki z kategorii Proza
Oceny i recenzje książki Aniołowie umierają od naszych ran
Pomóż innym i zostaw ocenę!
To już czwarta książka Yasminy Khadry, która wpadła w moje ręce. Kolejna, która uwiodła mnie od samego początku, o co bym się nie podejrzewała. Kiedy do rąk brałam pierwszą (dla mnie) jego pozycję, sądziłam, że mi się spodoba i tyle. To zdecydowanie nie mój klimat, nie mój gatunek. Wolę lżejsze pozycje w stylu, konkretne w akcji. Tu za każdym razem jest odwrotnie. Dostaję patetyczny i może nie ciężki, ale również nie błahy styl oraz stonowaną akcję. Dużo opisów, sporo obyczajowych aspektów.Turambo to niepiśmienny chłopak z biednej rodziny. Imię jego to tak naprawdę nazwa miejscowości ską pochodzi. Po tym jak jego wioska zostaje zniszczona na skutek błotnej powodzi, wraz z rodziną przenosi się do Oranu. Tam stara się znaleźć swoje miejsce na ziemi. Zaczyna od poszukiwania pracy, którą przez wybuchowy charakter co i rusz traci. Nastolatek ma tendencję do wpadania w tarapaty co nie podoba się rodzinie. Miał im pomagać, a nie przysparzać problemów. W końcu okazuje się, że bycie narwanym może być plusem. Młody mężczyzna odnajduje się w jednej z najbrutalniejszych dziedzin sportu, a mianowicie w boksie. Tam pokonując kolejnych przeciwników pnie się po drabinie bokserskiej chierarchii. Udaje mu się wyrwać z biedy, ale nie może zdobyc jednego - szacunku białych mieszkańców Algierii.Całą swoją historię Turambo opisuje na noc przed wykonaniem na nim wyroku kary śmierci. Ukazuje nam drogę jaką przebył od bycia mieszkańcem slumsów po posiadanie bogactwa. Od kariery pucybuta do zdobycia tytułu Mistrza Afryki Północnej w boksie.Prócz opisania krok po kroku kariery sportowej głównego bohatera, autor ukazuje nam również trudne relacje mieszkańców Algierii lat '30 XX wieku. Relacje między Arabami, a Francuzami. Ci pierwsi są traktowanie o niebo lepiej niż czarnoskórzy niewolnicy w USA. Wszechobesny jest rasizm względem rdzennej ludności Afryki. Świetnie ukazuje to relacja Turambo z jego "promotorem" Diukiem, który tarktuje go jak konia, któego wystawia się do gonitwy.To co mi troszkę przeszkodziło to chyba za duże skupienie się na życiu uczuciowym młodego boksera. Co rusz zakochany jest w innej kobiecie, uczucie jest niespełnione, nieszczęśliwe, a on sam momentami zachowuje się poprostu melodramatycznie.Jednak to co musze przyznać to fakt, że Yasmina mnie pochłonął. Przepadłam na stronach jego powieści. Zrozumiałam co to znaczy: "wpaść jak śliwka w kompot". Jestem takim owocem, a Khadra jest moim kompotem, w który z każdą kolejną powieścią wpadam głębiej. Tyle, że tu nie dotknę dna, a jeśli to zrobię, to będzie to dla mnie sukces, a nie porażka.
To już czwarta książka Yasminy Khadry, która wpadła w moje ręce. Kolejna, która uwiodła mnie od samego początku, o co bym się nie podejrzewała. Kiedy do rąk brałam pierwszą (dla mnie) jego pozycję, sądziłam, że mi się spodoba i tyle. To zdecydowanie nie mój klimat, nie mój gatunek. Wolę lżejsze pozycje w stylu, konkretne w akcji. Tu za każdym razem jest odwrotnie. Dostaję patetyczny i może nie ciężki, ale również nie błahy styl oraz stonowaną akcję. Dużo opisów, sporo obyczajowych aspektów.Turambo to niepiśmienny chłopak z biednej rodziny. Imię jego to tak naprawdę nazwa miejscowości ską pochodzi. Po tym jak jego wioska zostaje zniszczona na skutek błotnej powodzi, wraz z rodziną przenosi się do Oranu. Tam stara się znaleźć swoje miejsce na ziemi. Zaczyna od poszukiwania pracy, którą przez wybuchowy charakter co i rusz traci. Nastolatek ma tendencję do wpadania w tarapaty co nie podoba się rodzinie. Miał im pomagać, a nie przysparzać problemów. W końcu okazuje się, że bycie narwanym może być plusem. Młody mężczyzna odnajduje się w jednej z najbrutalniejszych dziedzin sportu, a mianowicie w boksie. Tam pokonując kolejnych przeciwników pnie się po drabinie bokserskiej chierarchii. Udaje mu się wyrwać z biedy, ale nie może zdobyc jednego - szacunku białych mieszkańców Algierii.Całą swoją historię Turambo opisuje na noc przed wykonaniem na nim wyroku kary śmierci. Ukazuje nam drogę jaką przebył od bycia mieszkańcem slumsów po posiadanie bogactwa. Od kariery pucybuta do zdobycia tytułu Mistrza Afryki Północnej w boksie.Prócz opisania krok po kroku kariery sportowej głównego bohatera, autor ukazuje nam również trudne relacje mieszkańców Algierii lat '30 XX wieku. Relacje między Arabami, a Francuzami. Ci pierwsi są traktowanie o niebo lepiej niż czarnoskórzy niewolnicy w USA. Wszechobesny jest rasizm względem rdzennej ludności Afryki. Świetnie ukazuje to relacja Turambo z jego "promotorem" Diukiem, który tarktuje go jak konia, któego wystawia się do gonitwy.To co mi troszkę przeszkodziło to chyba za duże skupienie się na życiu uczuciowym młodego boksera. Co rusz zakochany jest w innej kobiecie, uczucie jest niespełnione, nieszczęśliwe, a on sam momentami zachowuje się poprostu melodramatycznie.Jednak to co musze przyznać to fakt, że Yasmina mnie pochłonął. Przepadłam na stronach jego powieści. Zrozumiałam co to znaczy: "wpaść jak śliwka w kompot". Jestem takim owocem, a Khadra jest moim kompotem, w który z każdą kolejną powieścią wpadam głębiej. Tyle, że tu nie dotknę dna, a jeśli to zrobię, to będzie to dla mnie sukces, a nie porażka.
To już czwarta książka Yasminy Khadry, która wpadła w moje ręce. Kolejna, która uwiodła mnie od samego początku, o co bym się nie podejrzewała. Kiedy do rąk brałam pierwszą (dla mnie) jego pozycję, sądziłam, że mi się spodoba i tyle. To zdecydowanie nie mój klimat, nie mój gatunek. Wolę lżejsze pozycje w stylu, konkretne w akcji. Tu za każdym razem jest odwrotnie. Dostaję patetyczny i może nie ciężki, ale również nie błahy styl oraz stonowaną akcję. Dużo opisów, sporo obyczajowych aspektów.Turambo to niepiśmienny chłopak z biednej rodziny. Imię jego to tak naprawdę nazwa miejscowości ską pochodzi. Po tym jak jego wioska zostaje zniszczona na skutek błotnej powodzi, wraz z rodziną przenosi się do Oranu. Tam stara się znaleźć swoje miejsce na ziemi. Zaczyna od poszukiwania pracy, którą przez wybuchowy charakter co i rusz traci. Nastolatek ma tendencję do wpadania w tarapaty co nie podoba się rodzinie. Miał im pomagać, a nie przysparzać problemów. W końcu okazuje się, że bycie narwanym może być plusem. Młody mężczyzna odnajduje się w jednej z najbrutalniejszych dziedzin sportu, a mianowicie w boksie. Tam pokonując kolejnych przeciwników pnie się po drabinie bokserskiej chierarchii. Udaje mu się wyrwać z biedy, ale nie może zdobyc jednego - szacunku białych mieszkańców Algierii.Całą swoją historię Turambo opisuje na noc przed wykonaniem na nim wyroku kary śmierci. Ukazuje nam drogę jaką przebył od bycia mieszkańcem slumsów po posiadanie bogactwa. Od kariery pucybuta do zdobycia tytułu Mistrza Afryki Północnej w boksie.Prócz opisania krok po kroku kariery sportowej głównego bohatera, autor ukazuje nam również trudne relacje mieszkańców Algierii lat '30 XX wieku. Relacje między Arabami, a Francuzami. Ci pierwsi są traktowanie o niebo lepiej niż czarnoskórzy niewolnicy w USA. Wszechobesny jest rasizm względem rdzennej ludności Afryki. Świetnie ukazuje to relacja Turambo z jego "promotorem" Diukiem, który tarktuje go jak konia, któego wystawia się do gonitwy.To co mi troszkę przeszkodziło to chyba za duże skupienie się na życiu uczuciowym młodego boksera. Co rusz zakochany jest w innej kobiecie, uczucie jest niespełnione, nieszczęśliwe, a on sam momentami zachowuje się poprostu melodramatycznie.Jednak to co musze przyznać to fakt, że Yasmina mnie pochłonął. Przepadłam na stronach jego powieści. Zrozumiałam co to znaczy: "wpaść jak śliwka w kompot". Jestem takim owocem, a Khadra jest moim kompotem, w który z każdą kolejną powieścią wpadam głębiej. Tyle, że tu nie dotknę dna, a jeśli to zrobię, to będzie to dla mnie sukces, a nie porażka.
To już czwarta książka Yasminy Khadry, która wpadła w moje ręce. Kolejna, która uwiodła mnie od samego początku, o co bym się nie podejrzewała. Kiedy do rąk brałam pierwszą (dla mnie) jego pozycję, sądziłam, że mi się spodoba i tyle. To zdecydowanie nie mój klimat, nie mój gatunek. Wolę lżejsze pozycje w stylu, konkretne w akcji. Tu za każdym razem jest odwrotnie. Dostaję patetyczny i może nie ciężki, ale również nie błahy styl oraz stonowaną akcję. Dużo opisów, sporo obyczajowych aspektów.Turambo to niepiśmienny chłopak z biednej rodziny. Imię jego to tak naprawdę nazwa miejscowości ską pochodzi. Po tym jak jego wioska zostaje zniszczona na skutek błotnej powodzi, wraz z rodziną przenosi się do Oranu. Tam stara się znaleźć swoje miejsce na ziemi. Zaczyna od poszukiwania pracy, którą przez wybuchowy charakter co i rusz traci. Nastolatek ma tendencję do wpadania w tarapaty co nie podoba się rodzinie. Miał im pomagać, a nie przysparzać problemów. W końcu okazuje się, że bycie narwanym może być plusem. Młody mężczyzna odnajduje się w jednej z najbrutalniejszych dziedzin sportu, a mianowicie w boksie. Tam pokonując kolejnych przeciwników pnie się po drabinie bokserskiej chierarchii. Udaje mu się wyrwać z biedy, ale nie może zdobyc jednego - szacunku białych mieszkańców Algierii.Całą swoją historię Turambo opisuje na noc przed wykonaniem na nim wyroku kary śmierci. Ukazuje nam drogę jaką przebył od bycia mieszkańcem slumsów po posiadanie bogactwa. Od kariery pucybuta do zdobycia tytułu Mistrza Afryki Północnej w boksie.Prócz opisania krok po kroku kariery sportowej głównego bohatera, autor ukazuje nam również trudne relacje mieszkańców Algierii lat '30 XX wieku. Relacje między Arabami, a Francuzami. Ci pierwsi są traktowanie o niebo lepiej niż czarnoskórzy niewolnicy w USA. Wszechobesny jest rasizm względem rdzennej ludności Afryki. Świetnie ukazuje to relacja Turambo z jego "promotorem" Diukiem, który tarktuje go jak konia, któego wystawia się do gonitwy.To co mi troszkę przeszkodziło to chyba za duże skupienie się na życiu uczuciowym młodego boksera. Co rusz zakochany jest w innej kobiecie, uczucie jest niespełnione, nieszczęśliwe, a on sam momentami zachowuje się poprostu melodramatycznie.Jednak to co musze przyznać to fakt, że Yasmina mnie pochłonął. Przepadłam na stronach jego powieści. Zrozumiałam co to znaczy: "wpaść jak śliwka w kompot". Jestem takim owocem, a Khadra jest moim kompotem, w który z każdą kolejną powieścią wpadam głębiej. Tyle, że tu nie dotknę dna, a jeśli to zrobię, to będzie to dla mnie sukces, a nie porażka.