Czas chorowania sprowadza nie tylko na chorującego, ale również na rodzinę i bliskich ogrom stresu, niepewności i lęku. Z własnego doświadczenia wiem, jak trudno jest wtedy rozładować napięcie i ze spokojem oraz zaufaniem rozmawiać o chorobie z własnymi dziećmi. Chciałabym, aby książka, którą trzymacie w rękach, była Waszym przewodnikiem w postępowaniu i rozmowach z najmłodszymi. Każdy z nas zna swoje dzieci najlepiej i kocha je ponad życie – jestem o tym przekonana! Ale czy wiemy, jak rozmawiać z nimi o naszej chorobie? Jak zacząć temat swojego chorowania tak, żeby ich nie przestraszyć? Jak powiedzieć dzieciom, że nasza dotychczasowa rodzinna rutyna ulegnie zmianie i że nowy porządek – związany właśnie z chorowaniem – będzie dotyczył również ich samych? Czy mamy prawo przemilczeć naszą chorobę przed dziećmi, wierząc, że w ten sposób je ochronimy?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem