Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
BRUNETTE BOOKS
26/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją niesamowicie mrocznego i intrygującego thrillera psychologicznego, którego objęłam patronatem medialnym. Byłam zachwycona od samego początku, a nieprzewidywalna fabuła powieści tak mnie wciągnęła, że nie mogłam oderwać się od tej książki ani przez chwilę. Momentami odczuwałam niepokój i strach, co dalej wydarzy się na następnych stronach powieści. Autorka zapewnia mi emocje jak na rollercoasterze.Wszystko zaczyna się od tego, że sierżant Mallory Van Alst zostaje wezwana do luksusowej rezydencji nad oceanem. Na miejscu okazuje się, że starsza kobieta usłyszała krzyk kobiety w domu sąsiadów. Policjantka znajduje tam ślady walki i krwi. Jednak brakuje ciała. Nie ma też właścicieli domu, młodego małżeństwa, które spodziewa się dziecka. Zaginęła też ich pokojówka, która sprzątała u nich. Z biegiem czasu odkrywałam, że Kit Darling uzależniona jest od szperania w rzeczach mieszkańców bogatych domów. Niestety pewnego dnia odkryła przerażający sekret, który przewrócił jej życie do góry nogami. Jednak ktoś z bohaterów powieści był gotów zrobić wszystko, by jego paskudny sekret z przeszłości nie wyszedł ba jaw."Dziennik pokojówki" potrafi wbić czytelnika w fotel i namieszać czytelnikowi w głowie. Przekonacie się, że nigdy tak do końca nie znamy swoich sąsiadów. Bogaci ludzie potrafią ukrywać mroczne sekrety, które potrafią zszokować, gdy wyjdą na jaw. Aktorka porusza temat traumatycznych zdarzeń z przeszłości, które rzutują na teraźniejszość. Pełno tutaj tajemnic i kłamstw. Motyw zbrodni jest przerażający, ale pokazuje też, że zła karma wraca do człowieka w najmniej oczekiwanym momencie. Zwroty akcji nie pozwalają nudzić się. Zakończenie dostarczyło mi ekscytujących chwil.Jeśli jesteście fanami mocnych wrażeń, lubicie odkrywać mroczne sekrety i rozwiązywać śledztwa to sięgnijcie po ten fenomenalny thriller psychologiczny.Bawiłam się znakomicie!Rewelacja!Polecam gorąco!
Ania Book_matula
21/10/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Najlepszy monitoring, który nie potrzebuje prądu? Chyba każdy z nas zna takie osoby z osiedla - starsze panie, które godzinami siedzą w oknie, bacznie obserwując otoczenie. Nic nie umknie ich bystremu oku. Dziś pragnę podzielić się z Wami recenzją wrześniowej premiery Loreth Anne White, zatytułowanej „Dziennik pokojówki" od wydawnictwa Mando, którą miałam przyjemność przeczytać. Już od pierwszych stron książka wciąga nas w sieć powiązanych ze sobą wątków, które na końcu splatają się w idealną całość. Choć nie znajdziemy tu pościgów rodem z rollercoastera, to jednak coś sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury. Nie ma osoby, która nie miałaby tajemnic, ale co zrobić, gdy dotyczą one osób z wyższych sfer finansowych? Jak zatuszować coś, z czego nie jest się dumnym? W rodzinie tkwi siła, ale czasem i to zawodzi. Zachęcam Was, drodzy czytelnicy (o ile lubicie wiedzieć, co i jak w książce), do zapoznania się z opisem książki - dzięki temu wstępnie zrozumiecie, o co chodzi. Akcja toczy się w dwóch różnych czasach, co pozwala nam lepiej zrozumieć motywy i działania bohaterów.Kto może odkryć nasze tajemnice? Z pewnością osoba, która ma z nami coś wspólnego, lub ta, która dla nas pracuje. A jeśli już mowa o pracy, to największy komfort w odkrywaniu sekretów ma nikt inny jak pani od sprzątania. Zagląda wszędzie tam, gdzie inni skrywają coś wstydliwego lub okropnego. Coś, co nie powinno ujrzeć światła dziennego, a może stać się naszą kartą przetargową. Tajemnice i kłamstwa to motyw przewodni tej książki. Od tego wszystko się zaczyna, a na końcu wszystko się wyjaśnia - i sama byłam w szoku, że niektórzy muszą zginąć, aby inni mogli być bezpieczni. Plusem jest to, że każdy z bohaterów ma coś do ukrycia, co sprawia, że w moich oczach stają się podejrzani o zabójstwo lub mataczenie w dochodzeniu. Oczywiście, nie zgadłam, kto jest winny, co sprawiło, że byłam zła, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dla przybliżenia całej akcji, książka ma w sobie coś z „Morderstwa w Orient Expressie" - każdy jest dobry, zły lub podejrzany. Mnóstwo zwrotów akcji oraz pytanie, ile jesteśmy w stanie poświęcić dla ukochanej osoby, aby tylko nie ujawniona została jej mroczna przeszłość. Zastanawiałam się, czy bycie z kimś takim miałoby sens?!Polecam tę książkę na weekend, aby wciągnąć się w mroczny świat thrillera, który z pewnością dostarczy Wam emocji.