Strażnik jeziora Książka
Wydawnictwo: | Agora |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2024 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Strażnik jeziora
Wydawnictwo: | Agora |
EAN: | 9788326844713 |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-02-24 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Agora Książka i Muzyka sp. z o.o Czerska 8/10 00-732 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Strażnik jeziora
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Strażnik jeziora
Michał Zgajewski na naszym rynku literatury kryminalnej debiutował "Strażnikiem jeziora", pierwszym tomem serii żywieckiej z detektywem Norbertem Krzyżem. Jest to kryminał nawiązujący do tego, co tak lubię i cenię w nieco starszych, tych rasowych kryminałach - zagadka jest solidna, a choć zbrodnia brutalna, to nie na brutalności się skupiamy, a na tajemnicach i charakterach postaci. To w ludziach spotykanych w powieści szukamy rozwiązania zagadki, w tych zwyczajnych społecznościach, tak przecież normalnych na co dzień. Dopiero gdy zaczyna się grzebać, dociekać, ukazuje się, że każdy pod płaszczykiem skrywa jakieś dawne brudy... I tym zajmuje się główny bohater, który jest zarazem narratorem powieści - obserwuje, podgląda, dedukuje. Sam nie jest kryształowo czysty, jedyne w czym sobie radzi, to praca, choć i przy niej nie szczędzi sarkazmu. A jednak mimo to z biegiem lektury zaczynamy dostrzegać go takim jakim jest - mężczyzną z ciągotkami do alkoholu, niepotrafiącym zbudować zdrowego związku, samotnym i nieszczęśliwym. To też znamy ze starszych kryminałów, ale to cały czas się dobrze sprawdza. Autor poza tym czerpie jeszcze z historii miejsca, historii Jeziora Żywieckiego, delikatnie też zahacza o temat mitologii słowiańskiej czy podejścia do życia, perspektyw młodych ludzi we współczesnym niewielkim miasteczku. Solidny, dopracowany, przemyślany debiut! Czekam na więcej!
Michał Zgajewski na naszym rynku literatury kryminalnej debiutował "Strażnikiem jeziora", pierwszym tomem serii żywieckiej z detektywem Norbertem Krzyżem. Jest to kryminał nawiązujący do tego, co tak lubię i cenię w nieco starszych, tych rasowych kryminałach - zagadka jest solidna, a choć zbrodnia brutalna, to nie na brutalności się skupiamy, a na tajemnicach i charakterach postaci. To w ludziach spotykanych w powieści szukamy rozwiązania zagadki, w tych zwyczajnych społecznościach, tak przecież normalnych na co dzień. Dopiero gdy zaczyna się grzebać, dociekać, ukazuje się, że każdy pod płaszczykiem skrywa jakieś dawne brudy... I tym zajmuje się główny bohater, który jest zarazem narratorem powieści - obserwuje, podgląda, dedukuje. Sam nie jest kryształowo czysty, jedyne w czym sobie radzi, to praca, choć i przy niej nie szczędzi sarkazmu. A jednak mimo to z biegiem lektury zaczynamy dostrzegać go takim jakim jest - mężczyzną z ciągotkami do alkoholu, niepotrafiącym zbudować zdrowego związku, samotnym i nieszczęśliwym. To też znamy ze starszych kryminałów, ale to cały czas się dobrze sprawdza. Autor poza tym czerpie jeszcze z historii miejsca, historii Jeziora Żywieckiego, delikatnie też zahacza o temat mitologii słowiańskiej czy podejścia do życia, perspektyw młodych ludzi we współczesnym niewielkim miasteczku. Solidny, dopracowany, przemyślany debiut! Czekam na więcej!