Powrót Izabela Sowa Książka

Nowa powieść Izabeli Sowy to moje kolejne podejście do polskiej literatury. Czy udane? Hmm.. Przyznam się, że moje oczekiwania były nieco inne. Miałam nadzieję na coś lekkiego, ale zdecydowanie lepiej napisanego. W każdym razie, ta książka to dla mnie spore zaskoczenie.

Książka I. Sowy zachęca do przeczytania już interesującą okładką. Na okładce jest dziewczyna z tatuażem w stylu pin up. W książce poznajemy perypetie kobiety po ASP o imieniu Dorotka, która robi tatuaże. Akcja dość wartka, a zarazem opisująca codzienne życie. Dorotka, jak stwierdza jej znajomy Igor, kiedyś zwiała z kraju. Warto przeczytać tą książkę, by zrozumieć też, dlaczego ludzie wyjeżdżają z Polski i co powoduje, że chcą tu wrócić.

Izabela Sowa po raz kolejny zabiera nas w podróż do świata kobiecych uczuć. Nie jest to jednak sytuacja dla tego typu prozy typowa. Główna bohaterka bowiem jest aseksualna - jak tu więc stworzyć historię o wielkich namiętnościach? Autorce udaje się wpleść w losy Doroty rozmaite związki (mniej lub bardziej udane, wszak nie każdemu mężczyźnie chodzi od razu o seks)... nie tylko damsko-męskie, ale też przyjacielskie, rodzinne, etc. Jest to książka nie tylko o miłości, ale o relacjach w ogóle, co zdarza się nie pierwszy raz w dorobku Sowy.

Życie to szkoła, którą musimy wszyscy przejść bez wyjątku, i która to nigdy nie kończy się egzaminem, po którym moglibyśmy odetchnąć i stwierdzić z ulgą, że wreszcie umiemy mądrze i dobrze żyć. Niemniej wciąż staramy się pojąć i zrozumieć prawidła jakie to kierują naszym życiem, eliminować błędy i pomyłki, podejmować słuszne wybory. Cóż.., nie zawsze nam się to udaje, ale nie pozostaje Nam nic innego jak wciąż próbować i próbować z nadzieją, że tym razem będzie lepiej... Podobne próby i związane z nimi nadzieje wiąże główna bohaterka powieści "Powrót", której to autorką jest Izabela Sowa.

Okres dojrzewania to niewątpliwie najtrudniejszy czas w życiu każdego z nas. Okres, w którym kształtujemy swoją osobowość, popełniamy błędy i usiłujemy je naprawić. Dorotka zaczęła studia na ASP lecz ich nie ukończyła, dlaczego? ponieważ zdała sobie sprawę, że nie tego chce od życia.

Dorotka stara się odnaleźć swoje miejsce w życiu, tylko nie wszystko układa się po jej myśli. Swoją drogą jej myśli błądzą czasem tak dziwnymi torami, że nawet mnie zadziwia! Dorotka jest uosobieniem naszej współczesności, która gdzieś się zagubiła i szuka w przeszłości swojej prawdziwej tożsamości.

Ciężko jest ocenić tę książkę. Niby ciekawy pomysł, niby oryginalne postaci, niby poprawny język, niby powinno być super, ale jakoś tego nie kupuję.

Długo zastanawiałam się jak opisać „Powrót" Izabeli Sowy. Jest to z pewnością książka niebanalna, daleka od stereotypu babskiego czytadła w polskim wydaniu, w którym panny szukają męża, najlepiej między słoikami i pasztetami podsuwanymi im przez ich matki czy też babki o talentach kulinarnych nie mniejszych niż te Magdy Gessler. Ale czy przez to lepsza?

Zawsze się zastanawiałam jak na ludzi działa dojrzewanie... Ten znany każdemu proces prócz dostrzegalnych zmian fizycznych niesie za sobą również liczne zmiany psychiczne. Pod wpływem lat pewne rzeczy się zmieniają - przestajemy mieć siłę na sprzeczki, poznajemy własne pragnienia, mamy wyrobione własne zdanie i tracimy dziecięcą beztroskę.

"Powrót" Izabeli Sowy jawi mi się jako historia nieco pogubionej dziewczynki,takiej właśnie Dorotki,która przez przypadek znalazła się w krainie "Czarnoksiężnika z Oz"...Tyle,że Dorotka jest już raczej Panią Dorotą,wszak zbliża się już do trzydziestki.Obserwujemy ją kiedy,po rzuceniu studiów na Akademii Plastycznej i włóczędze po Europie,wraca do kraju...Czy wraca mądrzejsza,czy zrozumiała kim chce być?