Podziemne miasto Przemek Corso Książka
Wydawnictwo: | Bernardinum |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 150x215mm |
Rok wydania: | 2016 |
Szczegółowe informacje na temat książki Podziemne miasto
Wydawnictwo: | Bernardinum |
EAN: | 9788378238485 |
Autor: | Przemek Corso |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 150x215mm |
Rok wydania: | 2016 |
Data premiery: | 2017-02-15 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Bernardinum Biskupa Dominika 11 83-130 Pelplin PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Podziemne miasto
Inne książki Przemek Corso
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Podziemne miasto
Nie miałam do czynienia jeszcze z książkami pana Przemka, a po tę sięgnęłam z przekory. Ani archeologia, ani historia nie jest moją mocną stroną. Inaczej jest z przygodą, więc postanowiłam dać szansę. Jak byłam nastawiona do tej pozycji? Neutralnie. Ani nie sądziłam, że ją pokocham ani, że ją z nienawidzę. Z każdym razie po zakończeniu książki byłam zaskoczona.
Nie miałam do czynienia jeszcze z książkami pana Przemka, a po tę sięgnęłam z przekory. Ani archeologia, ani historia nie jest moją mocną stroną. Inaczej jest z przygodą, więc postanowiłam dać szansę. Jak byłam nastawiona do tej pozycji? Neutralnie. Ani nie sądziłam, że ją pokocham ani, że ją z nienawidzę. Z każdym razie po zakończeniu książki byłam zaskoczona.Robert Karcz to młody i ambitny archeolog. Po przeżyciu w Egipcie niebezpiecznych zdarzeń wraca do Polski i z pomocą starszej siostry znajduje mieszkanie i pracę w Legnicy. Przyjmuje posadę nauczyciela historii w tamtejszym gimnazjum gdzie od samego początku staje się ciekawostką dla wszystkich. Dwie kobiety w szkole pałają do niego uczuciami- zgoła odmiennymi. Profesor Cicha zdecydowanie nie toleruje jego osoby, a bibliotekarka Tkaczyk z czasem zaczyna go traktować nie tylko jak kolegę z pracy. Jako, że sam Robert jest mężczyzną o specyficznym charakterze , a mianowicie jest niepokorny i niesłuchany jak nastolatek, ale też ciekawski i wszędobylski to jego tendencja do wpadania w tarapaty nie jest ani przypadkowa ani jednorazowa.Justyna jego siostra znajdując mu pracę i mieszkanie w Legnicy była pewna, że Robert wreszcie się ustatkuje, odpocznie i ominą go problemy. Chyba nikt, a w szczególności ona nie pomyślała by, że to co go tutaj czeka to nie spokój i nudna codzienność.Podczas codziennych przebieżek poprawiających kondycję Karcz zaczyna interesować się starą mleczarnią. Im bardziej on interesuje się budynkiem tym bardziej ktoś interesuje się nim...Co spotka Roberta w trakcie zgłębiania historii Legnicy? Kto okaże się przyjacielem, a kto wrogiem? Czy życie Karcza jest zagrożone?Musze przyznać, że wątek historyczny w tej książce bardzo mnie wciągnął i pozytywnie zaskoczył. Nie sądziłam, że ta pozycja będzie dla mnie aż tak szybka i przyjemna. Wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron. Akcja jest dynamiczna, pędzi tak, że ciężko przy tej książce odpocząć i się zrelaksować, bo wszystko jakby wymaga od nas energii i żywiołowości tak jak od głównego bohatera. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnej części, która już czeka u mnie na półce! Polecam nawet tym, którzy nie przepadają albo nie mieli do tej pory styczności za literaturą przygodową. Niezłą zabawa.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Nie miałam do czynienia jeszcze z książkami pana Przemka, a po tę sięgnęłam z przekory. Ani archeologia, ani historia nie jest moją mocną stroną. Inaczej jest z przygodą, więc postanowiłam dać szansę. Jak byłam nastawiona do tej pozycji? Neutralnie. Ani nie sądziłam, że ją pokocham ani, że ją z nienawidzę. Z każdym razie po zakończeniu książki byłam zaskoczona.Robert Karcz to młody i ambitny archeolog. Po przeżyciu w Egipcie niebezpiecznych zdarzeń wraca do Polski i z pomocą starszej siostry znajduje mieszkanie i pracę w Legnicy. Przyjmuje posadę nauczyciela historii w tamtejszym gimnazjum gdzie od samego początku staje się ciekawostką dla wszystkich. Dwie kobiety w szkole pałają do niego uczuciami- zgoła odmiennymi. Profesor Cicha zdecydowanie nie toleruje jego osoby, a bibliotekarka Tkaczyk z czasem zaczyna go traktować nie tylko jak kolegę z pracy. Jako, że sam Robert jest mężczyzną o specyficznym charakterze , a mianowicie jest niepokorny i niesłuchany jak nastolatek, ale też ciekawski i wszędobylski to jego tendencja do wpadania w tarapaty nie jest ani przypadkowa ani jednorazowa.Justyna jego siostra znajdując mu pracę i mieszkanie w Legnicy była pewna, że Robert wreszcie się ustatkuje, odpocznie i ominą go problemy. Chyba nikt, a w szczególności ona nie pomyślała by, że to co go tutaj czeka to nie spokój i nudna codzienność.Podczas codziennych przebieżek poprawiających kondycję Karcz zaczyna interesować się starą mleczarnią. Im bardziej on interesuje się budynkiem tym bardziej ktoś interesuje się nim...Co spotka Roberta w trakcie zgłębiania historii Legnicy? Kto okaże się przyjacielem, a kto wrogiem? Czy życie Karcza jest zagrożone?Musze przyznać, że wątek historyczny w tej książce bardzo mnie wciągnął i pozytywnie zaskoczył. Nie sądziłam, że ta pozycja będzie dla mnie aż tak szybka i przyjemna. Wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron. Akcja jest dynamiczna, pędzi tak, że ciężko przy tej książce odpocząć i się zrelaksować, bo wszystko jakby wymaga od nas energii i żywiołowości tak jak od głównego bohatera. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnej części, która już czeka u mnie na półce! Polecam nawet tym, którzy nie przepadają albo nie mieli do tej pory styczności za literaturą przygodową. Niezłą zabawa.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Nie miałam do czynienia jeszcze z książkami pana Przemka, a po tę sięgnęłam z przekory. Ani archeologia, ani historia nie jest moją mocną stroną. Inaczej jest z przygodą, więc postanowiłam dać szansę. Jak byłam nastawiona do tej pozycji? Neutralnie. Ani nie sądziłam, że ją pokocham ani, że ją z nienawidzę. Z każdym razie po zakończeniu książki byłam zaskoczona.
Nie miałam do czynienia jeszcze z książkami pana Przemka, a po tę sięgnęłam z przekory. Ani archeologia, ani historia nie jest moją mocną stroną. Inaczej jest z przygodą, więc postanowiłam dać szansę. Jak byłam nastawiona do tej pozycji? Neutralnie. Ani nie sądziłam, że ją pokocham ani, że ją z nienawidzę. Z każdym razie po zakończeniu książki byłam zaskoczona.Robert Karcz to młody i ambitny archeolog. Po przeżyciu w Egipcie niebezpiecznych zdarzeń wraca do Polski i z pomocą starszej siostry znajduje mieszkanie i pracę w Legnicy. Przyjmuje posadę nauczyciela historii w tamtejszym gimnazjum gdzie od samego początku staje się ciekawostką dla wszystkich. Dwie kobiety w szkole pałają do niego uczuciami- zgoła odmiennymi. Profesor Cicha zdecydowanie nie toleruje jego osoby, a bibliotekarka Tkaczyk z czasem zaczyna go traktować nie tylko jak kolegę z pracy. Jako, że sam Robert jest mężczyzną o specyficznym charakterze , a mianowicie jest niepokorny i niesłuchany jak nastolatek, ale też ciekawski i wszędobylski to jego tendencja do wpadania w tarapaty nie jest ani przypadkowa ani jednorazowa.Justyna jego siostra znajdując mu pracę i mieszkanie w Legnicy była pewna, że Robert wreszcie się ustatkuje, odpocznie i ominą go problemy. Chyba nikt, a w szczególności ona nie pomyślała by, że to co go tutaj czeka to nie spokój i nudna codzienność.Podczas codziennych przebieżek poprawiających kondycję Karcz zaczyna interesować się starą mleczarnią. Im bardziej on interesuje się budynkiem tym bardziej ktoś interesuje się nim...Co spotka Roberta w trakcie zgłębiania historii Legnicy? Kto okaże się przyjacielem, a kto wrogiem? Czy życie Karcza jest zagrożone?Musze przyznać, że wątek historyczny w tej książce bardzo mnie wciągnął i pozytywnie zaskoczył. Nie sądziłam, że ta pozycja będzie dla mnie aż tak szybka i przyjemna. Wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron. Akcja jest dynamiczna, pędzi tak, że ciężko przy tej książce odpocząć i się zrelaksować, bo wszystko jakby wymaga od nas energii i żywiołowości tak jak od głównego bohatera. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnej części, która już czeka u mnie na półce! Polecam nawet tym, którzy nie przepadają albo nie mieli do tej pory styczności za literaturą przygodową. Niezłą zabawa.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Nie miałam do czynienia jeszcze z książkami pana Przemka, a po tę sięgnęłam z przekory. Ani archeologia, ani historia nie jest moją mocną stroną. Inaczej jest z przygodą, więc postanowiłam dać szansę. Jak byłam nastawiona do tej pozycji? Neutralnie. Ani nie sądziłam, że ją pokocham ani, że ją z nienawidzę. Z każdym razie po zakończeniu książki byłam zaskoczona.Robert Karcz to młody i ambitny archeolog. Po przeżyciu w Egipcie niebezpiecznych zdarzeń wraca do Polski i z pomocą starszej siostry znajduje mieszkanie i pracę w Legnicy. Przyjmuje posadę nauczyciela historii w tamtejszym gimnazjum gdzie od samego początku staje się ciekawostką dla wszystkich. Dwie kobiety w szkole pałają do niego uczuciami- zgoła odmiennymi. Profesor Cicha zdecydowanie nie toleruje jego osoby, a bibliotekarka Tkaczyk z czasem zaczyna go traktować nie tylko jak kolegę z pracy. Jako, że sam Robert jest mężczyzną o specyficznym charakterze , a mianowicie jest niepokorny i niesłuchany jak nastolatek, ale też ciekawski i wszędobylski to jego tendencja do wpadania w tarapaty nie jest ani przypadkowa ani jednorazowa.Justyna jego siostra znajdując mu pracę i mieszkanie w Legnicy była pewna, że Robert wreszcie się ustatkuje, odpocznie i ominą go problemy. Chyba nikt, a w szczególności ona nie pomyślała by, że to co go tutaj czeka to nie spokój i nudna codzienność.Podczas codziennych przebieżek poprawiających kondycję Karcz zaczyna interesować się starą mleczarnią. Im bardziej on interesuje się budynkiem tym bardziej ktoś interesuje się nim...Co spotka Roberta w trakcie zgłębiania historii Legnicy? Kto okaże się przyjacielem, a kto wrogiem? Czy życie Karcza jest zagrożone?Musze przyznać, że wątek historyczny w tej książce bardzo mnie wciągnął i pozytywnie zaskoczył. Nie sądziłam, że ta pozycja będzie dla mnie aż tak szybka i przyjemna. Wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron. Akcja jest dynamiczna, pędzi tak, że ciężko przy tej książce odpocząć i się zrelaksować, bo wszystko jakby wymaga od nas energii i żywiołowości tak jak od głównego bohatera. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnej części, która już czeka u mnie na półce! Polecam nawet tym, którzy nie przepadają albo nie mieli do tej pory styczności za literaturą przygodową. Niezłą zabawa.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com