Ostatni goblin Edgar Hryniewicki Książka
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 440 |
Format: | 13.0x21.0cm |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Ostatni goblin
Wydawnictwo: | Novae Res |
EAN: | 9788382195958 |
Autor: | Edgar Hryniewicki |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 440 |
Format: | 13.0x21.0cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-01-10 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Zaczytani spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dawniej: Zaczytani spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.) Świętojańska 9/4 81-368 Gdynia PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Ostatni goblin
Inne książki Edgar Hryniewicki
Inne książki z kategorii Fantastyka
Oceny i recenzje książki Ostatni goblin
Lubicie oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w światy kreowane w wyobraźni autorów? Ja bardzo, szczególnie jeśli jest to uniwersum tak dopracowane i spójne jak w powieściach Edgara Hryniewickiego. Debiut młodego Autora miałam okazję czytać około trzech lat temu, ale z przyjemnością wróciłam do cyklu „Czarne koty".Świat kreowany przez Autora nie różni się tak bardzo od naszego, bo choć nie znajdziemy w nim znanych nam krain i miast, to jednak ludzkie przywary, słabości i bolączki nie odbiegają w niczym od tych tworzących naszą codzienność. Tu również trwa bezwzględna i brutalna wojna, walka o władzę i nowe terytoria. Tu prócz lojalności, przyjaźni i miłości natkniemy się na zdradę, oszustwo i wyrachowanie.Jako że „Ostatni goblin" jest kontynuacją „Czarnych kotów" i koniecznie trzeba czytać je chronologicznie, postaram się nie zdradzić zbyt wiele z fabuły, by nie odbierać Wam przyjemności z poznawania dalszych losów młodego Minsa, któremu przyjdzie zapłacić za swoją łatwowierność. Chłopak rzucony na nieprzyjazne terytoria będzie zmuszony walczyć o przetrwanie i podjąć próbę odnalezienia przyjaciół, z którymi los go rozdzielił. Na szczęście w trudnej i wyboistej drodze towarzyszy mu tajemniczy goblin, który wesprze go wielokrotnie nie tylko posiłkiem, sprytnym planem, ale i życiową mądrością.Drugi tom można zdecydowanie nazwać powieścią drogi. Tej do rodzimego Thornis i czekającej w nim ukochanej oraz w głąb siebie. Mins nie jest wolny od wad i słabości, popełnia błędy i mierzy się z wyrzutami sumienia. Konsekwentnie jednak podąża w stronę domu. Czy uda mu się wrócić do Thornis i rozpocząć nowy rozdział w życiu?Co mnie bardzo cieszy i dobrze rokuje trzeciej części, w drugim tomie widać wyraźny progres warsztatu Autora. Nadal lekko i barwnie wprowadza czytelnika w kreowany świat nie nadużywając jednak opisów, ale co ważniejsze i bohaterowie nabrali głębi. Trzeci i ostatni tom „Po drugiej stronie mostu", który miał swoją premierę pod koniec października już czeka na mojej półce. Ciekawa jestem, jak potoczą się losy Minsa i z równą przyjemnością będę śledzić dalszą karierę pisarską Autora.
Lubicie oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w światy kreowane w wyobraźni autorów? Ja bardzo, szczególnie jeśli jest to uniwersum tak dopracowane i spójne jak w powieściach Edgara Hryniewickiego. Debiut młodego Autora miałam okazję czytać około trzech lat temu, ale z przyjemnością wróciłam do cyklu „Czarne koty".Świat kreowany przez Autora nie różni się tak bardzo od naszego, bo choć nie znajdziemy w nim znanych nam krain i miast, to jednak ludzkie przywary, słabości i bolączki nie odbiegają w niczym od tych tworzących naszą codzienność. Tu również trwa bezwzględna i brutalna wojna, walka o władzę i nowe terytoria. Tu prócz lojalności, przyjaźni i miłości natkniemy się na zdradę, oszustwo i wyrachowanie.Jako że „Ostatni goblin" jest kontynuacją „Czarnych kotów" i koniecznie trzeba czytać je chronologicznie, postaram się nie zdradzić zbyt wiele z fabuły, by nie odbierać Wam przyjemności z poznawania dalszych losów młodego Minsa, któremu przyjdzie zapłacić za swoją łatwowierność. Chłopak rzucony na nieprzyjazne terytoria będzie zmuszony walczyć o przetrwanie i podjąć próbę odnalezienia przyjaciół, z którymi los go rozdzielił. Na szczęście w trudnej i wyboistej drodze towarzyszy mu tajemniczy goblin, który wesprze go wielokrotnie nie tylko posiłkiem, sprytnym planem, ale i życiową mądrością.Drugi tom można zdecydowanie nazwać powieścią drogi. Tej do rodzimego Thornis i czekającej w nim ukochanej oraz w głąb siebie. Mins nie jest wolny od wad i słabości, popełnia błędy i mierzy się z wyrzutami sumienia. Konsekwentnie jednak podąża w stronę domu. Czy uda mu się wrócić do Thornis i rozpocząć nowy rozdział w życiu?Co mnie bardzo cieszy i dobrze rokuje trzeciej części, w drugim tomie widać wyraźny progres warsztatu Autora. Nadal lekko i barwnie wprowadza czytelnika w kreowany świat nie nadużywając jednak opisów, ale co ważniejsze i bohaterowie nabrali głębi. Trzeci i ostatni tom „Po drugiej stronie mostu", który miał swoją premierę pod koniec października już czeka na mojej półce. Ciekawa jestem, jak potoczą się losy Minsa i z równą przyjemnością będę śledzić dalszą karierę pisarską Autora.