Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kryminał na talerzu
16/07/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Cichy płacz" to szósty tom serii kryminalnej z Josie Quinn pióra Lisy Regan, jednak zbudowany jest w ten sposób, że da się go czytać również w oderwaniu od reszty. Choć ostrzegam - bardzo możliwe, że po jego lekturze i tak będziecie nadrabiać poprzednie! Bo jest to seria bardzo zajmująca, bardzo uzależniająca... "Cichy płacz" jest nieco inny niż tomy poprzednie, przede wszystkim z tego względu, że sprawa dotyczy rodziny obcej głównej bohaterce - łączy ich przypadkowe spotkanie na placu zabaw, z którego znika 7-letnia dziewczynka. I to tym zniknięciem się tu zajmujemy - czy jest przypadkowe czy jednak przez kogoś spowodowane? Akcja od początku trzyma w napięciu, jest dynamiczna, ale nie w ten przesadzony amerykański sposób - jest też czas na doskonale budowane portrety psychologiczne postaci. W tym tomie są to przede wszystkim rodzice zaginionej dziewczynki - ich emocje opisane są tak, że czytelnik całym sobą czuje ich cierpienie. Oczywiście Josie też ma tu swoje miejsce, ale tym razem jest przede wszystkim detektywką, policjantką, a swoje prywatne sprawy trzyma nieco z boku. Nie braku też tematów do przemyśleń - tych skupiających się na rodzinie, na relacjach rodzic-dziecko i tego, w jaki sposób możemy zapewnić pociechom bezpieczeństwo. Historia toczy się chronologiczne, dokładnie przyglądamy się poszukiwaniom dziewczynki, ale są też fragmenty inne - nieczęsto, ale w takiej ilości, że doskonale pobudzają ciekawość, a dotyczą pewnego uwięzionego gdzieś dziecka... Historia zbudowana jest doskonale, autorka perfekcyjnie waży napięcie, dzięki czemu od pierwszej do ostatniej strony jesteśmy równie mocno nią zainteresowani. Naprawdę świetny tom! Już nie mogę doczekać się na więcej!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Cichy płacz" to szósty tom serii kryminalnej z Josie Quinn pióra Lisy Regan, jednak zbudowany jest w ten sposób, że da się go czytać również w oderwaniu od reszty. Choć ostrzegam - bardzo możliwe, że po jego lekturze i tak będziecie nadrabiać poprzednie! Bo jest to seria bardzo zajmująca, bardzo uzależniająca... "Cichy płacz" jest nieco inny niż tomy poprzednie, przede wszystkim z tego względu, że sprawa dotyczy rodziny obcej głównej bohaterce - łączy ich przypadkowe spotkanie na placu zabaw, z którego znika 7-letnia dziewczynka. I to tym zniknięciem się tu zajmujemy - czy jest przypadkowe czy jednak przez kogoś spowodowane? Akcja od początku trzyma w napięciu, jest dynamiczna, ale nie w ten przesadzony amerykański sposób - jest też czas na doskonale budowane portrety psychologiczne postaci. W tym tomie są to przede wszystkim rodzice zaginionej dziewczynki - ich emocje opisane są tak, że czytelnik całym sobą czuje ich cierpienie. Oczywiście Josie też ma tu swoje miejsce, ale tym razem jest przede wszystkim detektywką, policjantką, a swoje prywatne sprawy trzyma nieco z boku. Nie braku też tematów do przemyśleń - tych skupiających się na rodzinie, na relacjach rodzic-dziecko i tego, w jaki sposób możemy zapewnić pociechom bezpieczeństwo. Historia toczy się chronologiczne, dokładnie przyglądamy się poszukiwaniom dziewczynki, ale są też fragmenty inne - nieczęsto, ale w takiej ilości, że doskonale pobudzają ciekawość, a dotyczą pewnego uwięzionego gdzieś dziecka... Historia zbudowana jest doskonale, autorka perfekcyjnie waży napięcie, dzięki czemu od pierwszej do ostatniej strony jesteśmy równie mocno nią zainteresowani. Naprawdę świetny tom! Już nie mogę doczekać się na więcej!