Czytając wielką równą prozie Gogola i Czechowa, prozę Szolema Alejchema, w rozbawieniu ulegamy podobnemu wrażeniu, jakiemu ulega czytelnik Dziejów Tewji Mleczarza i widz Skrzypka na dachu. Istnieje jakiś los, jakaś bieda, która jest częścią świata. Jest bohater, który postanawia coś zmienić. Jest nierówne zmaganie człowieka z prawem. Jest zły obrót spraw. Lecz jest i czułość, która ratuje całą logikę i cały chaos zdarzeń od szyderstwa, odrzucenia, a nawet buntu.
(ze wstępu Jarosława Mikołajewskiego)
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem