W MOSKWIE NIE SŁYCHAĆ PŁACZU Ta książka nie jest reportażem, chociaż wszystko, co w niej opisałem, zdarzyło się naprawdę. Dzieje się przy kawiarnianym stoliku w Moskwie i na wojnach, które Rosja toczy przez ostatnie lata. Opisywałem je jako dziennikarz. Oglądałem z bliska. Na wojnach giną ludzie, a równie cze?sto ginie przyjaźń Stolik z widokiem na Kreml to tez˙ historia grupy przyjaciół, którzy przestali nimi być. Ktoś z nich zapytał, dlaczego właściwie pisze? książkę o Rosji. Nie wiedziałem, co powiedzieć. Może po prostu chciałem się poz˙egnać. PAWEŁ RESZKA Paweł Reszka – dziennikarz, korespondent wojenny (m.in. w Gruzji i Ukrainie), autor bestselerowych książek. Współpracował z „Rzeczpospolita?” jako korespondent w Moskwie, był szefem działu s´ledczego w „Dzienniku”. Pisał dla „Tygodnika Powszechnego” ?i „Newsweeka Polska”. Od 2019 r. jest dziennikarzem tygodnika „Polityka”. Jego najgłośniejsze książki to m.in. Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy, Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy, Czarni. Dwukrotny laureat prestiżowej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego (2010 i 2022 r.). Otrzymał również Nagrodę Specjalna? Radia ZET „Dziennikarz Dekady” (2019 r.). Był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany w konkursie Grand Press. Siedzieliśmy z M. przed telewizorem. Herbata. Fotele.?W wiadomościach ktoś mówi, z˙e zaczęły się rozmowy Rosja – Japonia. I z˙e może ich wynikiem be?dzie podpisanie traktatu pokojowego. – Może oddacie im jedna? z Wysp Kurylskich i podpiszecie pokój? – Jak to „oddacie wyspę”??– Jaka?s´ pusta? wyspę, bezludna? w zamian za pokój.?M. popatrzyła na mnie jak na wariata. Os´wiadczyła, z˙e na pewno w ziemie? wyspy, która? chce? podarować Japończykom, wsiąkała krew jej przodków. – Nawet nie wiesz, gdzie to jest!?– Gówno! Z˙adnej wyspy nie oddamy. U M. czułość do mnie przestawała obowiązywać, gdy tylko rozmowa zaczynała schodzić w rejon geopolityki. Pomyślałem, z˙e to, co się stało, unieważnia cała? przeszłość. Dla mnie Rosja popełniła samobójstwo. Myślę, z˙e teraz ?i ona jest szczelnie zamknie?ta w jakimś czarnym worku. Gdyby nie była martwa, musiałaby przynajmniej zapłakać. Myślę o Rosji i nie widzę ani stołu, ani naszej ulicy, tylko czarny worek. Nic wie?cej. fragment książki
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem