Kobiety coraz śmielej mówią o swoich potrzebach. Coraz więcej widzi swoją przyszłość nie tylko w pieluchach i domowych czterech ścianach, ale pragnie się rozwijać, realizować siebie i swoje marzenia, mówić o sobie „Kobieta Sukcesu”. Nie dziwi więc fakt, że taki temat trafił do twórczości skierowanej do dzieci.
Dokonała tego Julia Holewińska, pisząc tekst przeznaczony do wystawienia na scenę, określany jako „sztuka feministyczna”. Fabułę można streścić w kilku słowach: rzecz dzieje się w lisiej norze i w lesie; Mamalis ma już dosyć gotowania obiadów i zajmowania się dziećmi, chce założyć własną firmę. Rodzina zaś musi poradzić sobie z nową sytuacją, przewartościować pewne sprawy i podzielić się obowiązkami. Początkowo nic nie wydaje się łatwe, ale po przeczytaniu tekstu w czytelnikach zostaje nadzieja, że z czasem wszystko się ułoży…
Fragment recenzji Agaty Hołubowskiej/Tashka/Fika
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem