Czy kultura retromanii jest jedynie odtwórczym kolażem istniejących już elementów, bezrefleksyjną modą odcinającą produkty kultury od ich rzeczywistego kontekstu, zabijającą inwencję i sprawiającą, że już nigdy nie doczekamy się kolejnego rewolucyjnego, przełomowego zjawiska, czy też ciągłym przedefiniowywaniem kultury, przejęciem jej przez fanów, którzy w jej ramach tworzą pole oporu przeciwko jednej narracji, jednej ideologii, jednemu odczytaniu? Jak wyglądają zmagania między nostalgiczną stylizacją a krytycznym potencjałem oddolnych działań fanów, twórców kultury remiksu, we współczesnym kinie, telewizji, muzyce, komiksie? Wreszcie czy retromania jest twórcza, czy raczej odtwórcza i jakie są – i mogą być – jej konsekwencje? To pytania istotne dla badaczy kultury nie tylko głównego nurtu w momencie, w którym tak skutecznie retromania zdefiniowała – by nie rzec zawłaszczyła – XXI wiek i otaczającą nas przestrzeń kulturową, opisywaną prawie wyłącznie takimi terminami, jak revival, remiks, cover, sequel, seria, otwarty/seryjny model produkcji.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem