Napad na mały lokalny bank uruchamia lawinę wydarzeń, a – specyficznie pojmowane - poczucie odpowiedzialności zmusza członków redakcji „Echa Kraśnika” do przeprowadzenia własnego śledztwa, choć kraśnicka policja nie jest z ich działalności zadowolona. Czy bardziej pomocne będą zeznania świadka napadu? Czy nietypowe przekleństwo pomoże zidentyfikować sprawcę? I czy pewnej małej sprytnej dziewczynce uda się wytypować odpowiedniego kandydata na tatusia?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem