Są takie chwile, które dają wgląd w nowe aspekty świata, w jego niespodziewane bogactwo. W takich momentach objawiają się ważne prawdy, te, które nie wymagają uzasadnienia. Te bezpretensjonalne oświecenia czasem bywają wzbogacone mozolnymi próbami przetłumaczenia ich na słowa. Ale czasami bywa wręcz przeciwnie i zapisywanie im szkodzi.
Niniejsza książeczka zawiera dwa krótkie opowiadania i wybór ośmiu innych tekstów, które autor chciałby, na wzór wyśmienitych utworów Jamesa Joyce’a, nazwać epifaniami. Powstawały one w różnych miejscach naszej planety na przestrzeni około dwudziestu lat.
Pisały się same.
Mariusz Sapiński, rocznik 1973, urodzony w Galicji i żyjący od wielu lat na emigracji. Wykonuje zawód techniczny, a więc szuka odskoczni w sztuce i literaturze.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem