Prawdziwa Ginny Moon Benjamin Ludwig Książka
Wydawnictwo: | HarperCollins Polska |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 14.6x21.2 |
Rok wydania: | 2017 |
Podobne do Prawdziwa Ginny Moon
Szczegółowe informacje na temat książki Prawdziwa Ginny Moon
Wydawnictwo: | HarperCollins Polska |
EAN: | 9788327626165 |
Autor: | Benjamin Ludwig |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 14.6x21.2 |
Rok wydania: | 2017 |
Data premiery: | 2017-09-13 |
Podmiot odpowiedzialny: | HarperCollins Polska Sp. z o.o. Domaniewska 34a 02-672 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Metody dostawy
Typ wysyłki | Do 298,99 zł | Od 299,00 zł |
---|---|---|
|
7,99 zł | 0,00 zł |
|
10,99 zł | 0,00 zł |
|
12,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
Płatność przy odbiorze | +5 zł | +5 zł |
Typ wysyłki Partnerskie punkty odbioru |
do 29,98 zł | do 59,99 zł | od 60,00 zł | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Bydgoszcz | |||||||||
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok | |||||||||
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa | |||||||||
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdańsk | |||||||||
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdynia | |||||||||
Gdynia – ul. Krasickiego 10 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gorzów Wielkopolski | |||||||||
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków | |||||||||
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Witosa 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Olsztyn | |||||||||
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Poznań | |||||||||
Poznań – Głogowska 60 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Rzeszów | |||||||||
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław | |||||||||
Wrocław – ul. Tęczowa 25 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa | |||||||||
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kłaj | |||||||||
Kłaj – KŁAJ 650/7 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Skawina | |||||||||
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Lublin | |||||||||
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Łódź | |||||||||
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Ząbki | |||||||||
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł |
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Prawdziwa Ginny Moon
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Pomijając opis, z którym mamy do czynienia na tylnych okładkach, a który w tym wypadku zrobił na mnie pozytywne wrażenie miałam i mam nadal uczucie, że coś jeszcze ciągnęło mnie do tej pozycji. Nie wiem co to było, ale cieszę się, że się pojawiło, bo książka warta była poświęcenia kilku godzin czasu.Ginny Moon ma zaledwie czternaście lat. Jednak nie jest zwykłą nastolatką. Zmaga się z autyzmem. Ma za sobą także wiele doświadczeń, ale jak by mało było choroby to to co ją do tej pory spotkało nie było pozytywne i dobre. Nastolatka nie dość, że nie miała prawdziwego domu, nie zaznała w swoim życiu prawdziwej miłości, musiała dbać o siebie, ale też o lalkę. Kiedy, więc pewnego dnia zabrała ją policja i trafiła do rodziny zastępczej byłą przerażona. Już sama zmiana otoczenia dla autystycznej dziewczynki była traumatyczna, a co dopiero fakt, że nie miała przy sobie lalki, która jej potrzebowała i to bardzo. Trzecia rodzina, u której jest najdłużej w końcu kupuje jej lalkę niemowlę by mogła się nim opiekować, ale Ginny nie chce nowej, chce SWOJĄ lalkę! Kłopoty zaczynają się, gdy dziewczynka nawiązuje kontakt z matką, z którą nie powinna go mieć. Problemy dosięgają nie tylko samą nastolatkę, ale też jej nową "na zawsze" rodzinę. I choć autystyczna dziewczyna cieszy się i na swój sposób docenia miejsce i ludzi u których się znajduje to jednak tęskni za swoim rodzinnym domem. Za matką, która ją krzywdziła oraz za swoją LALKĄ.Kim jest lalka? Dlaczego Ginny tak na niej zależy i czemu twierdzi, że lalka sobie bez niej nie poradzi? Czy nastolatka zniszczy zaufanie jakie wywiązało się między nią a "na zawsze" rodzicami jak ich nazywała? Czy autystyczna dziewczynka na prawdę chce wrócić do rodzinnego domu?Czytając "Prawdziwą Ginny Moon" wkracza się w całkiem inny świat. Świat przedstawiony nie tylko oczami dziecka, ale na dodatek dziecka chorego na autyzm. Ona postrzega wszystko inaczej z naszego punktu widzenia. Z jej punktu to my działamy inaczej. To wszystko powoduje, że często dochodzi do nieporozumień i problemów. Benjamin Ludwig w naprawdę świetny sposób ukazał nam te kłopoty i niedomówienia. Język jakim się posłużył jest na prawdę godny uwagi. Chciała bym by napisał coś jeszcze, być może w podobnym stylu. W tedy wiem, że nie zawahała bym się przed przeczytaniem. On już skradł moje serce tą książką. Polecam, bo na prawdę warto poświęcić tej pozycji czas. A patrząc na styl, tematykę i objętość jest to na prawdę niewielka ilość czasu.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Pomijając opis, z którym mamy do czynienia na tylnych okładkach, a który w tym wypadku zrobił na mnie pozytywne wrażenie miałam i mam nadal uczucie, że coś jeszcze ciągnęło mnie do tej pozycji. Nie wiem co to było, ale cieszę się, że się pojawiło, bo książka warta była poświęcenia kilku godzin czasu.Ginny Moon ma zaledwie czternaście lat. Jednak nie jest zwykłą nastolatką. Zmaga się z autyzmem. Ma za sobą także wiele doświadczeń, ale jak by mało było choroby to to co ją do tej pory spotkało nie było pozytywne i dobre. Nastolatka nie dość, że nie miała prawdziwego domu, nie zaznała w swoim życiu prawdziwej miłości, musiała dbać o siebie, ale też o lalkę. Kiedy, więc pewnego dnia zabrała ją policja i trafiła do rodziny zastępczej byłą przerażona. Już sama zmiana otoczenia dla autystycznej dziewczynki była traumatyczna, a co dopiero fakt, że nie miała przy sobie lalki, która jej potrzebowała i to bardzo. Trzecia rodzina, u której jest najdłużej w końcu kupuje jej lalkę niemowlę by mogła się nim opiekować, ale Ginny nie chce nowej, chce SWOJĄ lalkę! Kłopoty zaczynają się, gdy dziewczynka nawiązuje kontakt z matką, z którą nie powinna go mieć. Problemy dosięgają nie tylko samą nastolatkę, ale też jej nową "na zawsze" rodzinę. I choć autystyczna dziewczyna cieszy się i na swój sposób docenia miejsce i ludzi u których się znajduje to jednak tęskni za swoim rodzinnym domem. Za matką, która ją krzywdziła oraz za swoją LALKĄ.Kim jest lalka? Dlaczego Ginny tak na niej zależy i czemu twierdzi, że lalka sobie bez niej nie poradzi? Czy nastolatka zniszczy zaufanie jakie wywiązało się między nią a "na zawsze" rodzicami jak ich nazywała? Czy autystyczna dziewczynka na prawdę chce wrócić do rodzinnego domu?Czytając "Prawdziwą Ginny Moon" wkracza się w całkiem inny świat. Świat przedstawiony nie tylko oczami dziecka, ale na dodatek dziecka chorego na autyzm. Ona postrzega wszystko inaczej z naszego punktu widzenia. Z jej punktu to my działamy inaczej. To wszystko powoduje, że często dochodzi do nieporozumień i problemów. Benjamin Ludwig w naprawdę świetny sposób ukazał nam te kłopoty i niedomówienia. Język jakim się posłużył jest na prawdę godny uwagi. Chciała bym by napisał coś jeszcze, być może w podobnym stylu. W tedy wiem, że nie zawahała bym się przed przeczytaniem. On już skradł moje serce tą książką. Polecam, bo na prawdę warto poświęcić tej pozycji czas. A patrząc na styl, tematykę i objętość jest to na prawdę niewielka ilość czasu.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Pomijając opis, z którym mamy do czynienia na tylnych okładkach, a który w tym wypadku zrobił na mnie pozytywne wrażenie miałam i mam nadal uczucie, że coś jeszcze ciągnęło mnie do tej pozycji. Nie wiem co to było, ale cieszę się, że się pojawiło, bo książka warta była poświęcenia kilku godzin czasu.Ginny Moon ma zaledwie czternaście lat. Jednak nie jest zwykłą nastolatką. Zmaga się z autyzmem. Ma za sobą także wiele doświadczeń, ale jak by mało było choroby to to co ją do tej pory spotkało nie było pozytywne i dobre. Nastolatka nie dość, że nie miała prawdziwego domu, nie zaznała w swoim życiu prawdziwej miłości, musiała dbać o siebie, ale też o lalkę. Kiedy, więc pewnego dnia zabrała ją policja i trafiła do rodziny zastępczej byłą przerażona. Już sama zmiana otoczenia dla autystycznej dziewczynki była traumatyczna, a co dopiero fakt, że nie miała przy sobie lalki, która jej potrzebowała i to bardzo. Trzecia rodzina, u której jest najdłużej w końcu kupuje jej lalkę niemowlę by mogła się nim opiekować, ale Ginny nie chce nowej, chce SWOJĄ lalkę! Kłopoty zaczynają się, gdy dziewczynka nawiązuje kontakt z matką, z którą nie powinna go mieć. Problemy dosięgają nie tylko samą nastolatkę, ale też jej nową "na zawsze" rodzinę. I choć autystyczna dziewczyna cieszy się i na swój sposób docenia miejsce i ludzi u których się znajduje to jednak tęskni za swoim rodzinnym domem. Za matką, która ją krzywdziła oraz za swoją LALKĄ.Kim jest lalka? Dlaczego Ginny tak na niej zależy i czemu twierdzi, że lalka sobie bez niej nie poradzi? Czy nastolatka zniszczy zaufanie jakie wywiązało się między nią a "na zawsze" rodzicami jak ich nazywała? Czy autystyczna dziewczynka na prawdę chce wrócić do rodzinnego domu?Czytając "Prawdziwą Ginny Moon" wkracza się w całkiem inny świat. Świat przedstawiony nie tylko oczami dziecka, ale na dodatek dziecka chorego na autyzm. Ona postrzega wszystko inaczej z naszego punktu widzenia. Z jej punktu to my działamy inaczej. To wszystko powoduje, że często dochodzi do nieporozumień i problemów. Benjamin Ludwig w naprawdę świetny sposób ukazał nam te kłopoty i niedomówienia. Język jakim się posłużył jest na prawdę godny uwagi. Chciała bym by napisał coś jeszcze, być może w podobnym stylu. W tedy wiem, że nie zawahała bym się przed przeczytaniem. On już skradł moje serce tą książką. Polecam, bo na prawdę warto poświęcić tej pozycji czas. A patrząc na styl, tematykę i objętość jest to na prawdę niewielka ilość czasu.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Pomijając opis, z którym mamy do czynienia na tylnych okładkach, a który w tym wypadku zrobił na mnie pozytywne wrażenie miałam i mam nadal uczucie, że coś jeszcze ciągnęło mnie do tej pozycji. Nie wiem co to było, ale cieszę się, że się pojawiło, bo książka warta była poświęcenia kilku godzin czasu.Ginny Moon ma zaledwie czternaście lat. Jednak nie jest zwykłą nastolatką. Zmaga się z autyzmem. Ma za sobą także wiele doświadczeń, ale jak by mało było choroby to to co ją do tej pory spotkało nie było pozytywne i dobre. Nastolatka nie dość, że nie miała prawdziwego domu, nie zaznała w swoim życiu prawdziwej miłości, musiała dbać o siebie, ale też o lalkę. Kiedy, więc pewnego dnia zabrała ją policja i trafiła do rodziny zastępczej byłą przerażona. Już sama zmiana otoczenia dla autystycznej dziewczynki była traumatyczna, a co dopiero fakt, że nie miała przy sobie lalki, która jej potrzebowała i to bardzo. Trzecia rodzina, u której jest najdłużej w końcu kupuje jej lalkę niemowlę by mogła się nim opiekować, ale Ginny nie chce nowej, chce SWOJĄ lalkę! Kłopoty zaczynają się, gdy dziewczynka nawiązuje kontakt z matką, z którą nie powinna go mieć. Problemy dosięgają nie tylko samą nastolatkę, ale też jej nową "na zawsze" rodzinę. I choć autystyczna dziewczyna cieszy się i na swój sposób docenia miejsce i ludzi u których się znajduje to jednak tęskni za swoim rodzinnym domem. Za matką, która ją krzywdziła oraz za swoją LALKĄ.Kim jest lalka? Dlaczego Ginny tak na niej zależy i czemu twierdzi, że lalka sobie bez niej nie poradzi? Czy nastolatka zniszczy zaufanie jakie wywiązało się między nią a "na zawsze" rodzicami jak ich nazywała? Czy autystyczna dziewczynka na prawdę chce wrócić do rodzinnego domu?Czytając "Prawdziwą Ginny Moon" wkracza się w całkiem inny świat. Świat przedstawiony nie tylko oczami dziecka, ale na dodatek dziecka chorego na autyzm. Ona postrzega wszystko inaczej z naszego punktu widzenia. Z jej punktu to my działamy inaczej. To wszystko powoduje, że często dochodzi do nieporozumień i problemów. Benjamin Ludwig w naprawdę świetny sposób ukazał nam te kłopoty i niedomówienia. Język jakim się posłużył jest na prawdę godny uwagi. Chciała bym by napisał coś jeszcze, być może w podobnym stylu. W tedy wiem, że nie zawahała bym się przed przeczytaniem. On już skradł moje serce tą książką. Polecam, bo na prawdę warto poświęcić tej pozycji czas. A patrząc na styl, tematykę i objętość jest to na prawdę niewielka ilość czasu.Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com