Mgła Roztocza Wioletta Pyzik Książka
Wydawnictwo: | Empik Go |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 234 |
Rok wydania: | 2023 |
Kup w zestawie
Zmowa milczenia, słowiańskie rytuały, zaginione dziecko, przypadkowo znalezione zwłoki i niespodziewana miłość – czyli pierwszy kryminał Wioletty Pyzik znanej jako Niewyparzona Pudernica.
Justyna, szukając wytchnienia po rozstaniu, pakuje się i ucieka z wielkiego miasta w samo serce dzikiego Roztocza – do wioski o przyjaznej nazwie Guciów. Szybko odkrywa, że ta pozornie sielankowa wieś skrywa mroczne tajemnice, pilnie strzeżone przez mieszkańców. Co zrobi Justyna po odkryciu mglistych sekretów lokalnej społeczności? Wybierze miłość czy prawdę? Zdradzi, kto jest mordercą? Uwierzy w pradawne moce, a może pozostanie twardo stąpającą po ziemi racjonalistką?
Szczegółowe informacje na temat książki Mgła Roztocza
Wydawnictwo: | Empik Go |
EAN: | 9788327280312 |
Autor: | Wioletta Pyzik |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 234 |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2024-02-20 |
Podmiot odpowiedzialny: | VIRTUALO Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością ul. Marszałkowska 104/122 00-017 Warszawa PL |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Mgła Roztocza
Inne książki Wioletta Pyzik
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Mgła Roztocza
Małe miejscowości zdają się być spokojne, najczęściej sielskie i trudno w nich dojrzeć jakiekolwiek zło. Jednak z czasem dostrzegamy niepokojące znaki. Czy bierzemy je na poważnie? Rzadko kiedy, przecież tutaj nic groźnego nie ma, a nawet jeśli to jesteśmy bezpieczni... Nic bardziej mylnego!Sielsko, może nie anielsko, lecz zdecydowanie Guciów da się lubić. Po ostatnich perypetiach wioska na końcu świata jest dla Justyny czymś nieco, albo nawet bardziej, egzotycznym, chociaż niespodziewanie miłym. Po warszawskim życiu, gdzie nikt nie zwalnia, no chyba, że go zwalniają, roztoczańska wioska urzeka swojskością i przede wszystkim brakiem pośpiechu. Na atrakcje też nie ma co narzekać, tyle, że nie na takie liczyła nowa mieszkanka, nawet jeśli jedynie tymczasowa. Co kryje roztoczańska wioska? No cóż o wiele więcej niż można by przypuszczać, tylko czy to faktycznie jest prawda? Wiadomo, iż miastowy weźmie za coś strasznego byle trzaśnięcie gałęzi, ale Justyna nie da sobie wmówić, iż to, co widziała jest wytworem jej wyobraźni. Zatem... Trzeba jakoś stawić temu czoła. Zwłaszcza, że to nie koniec guciowskich tajemnic i nie da się „odzobaczyć" tego, co aż za dobrze utkwiło w pamięci. Co się wydarzyło w Guciowie, zostaje w Guciowie? Do tej pory chyba ta zasada sprawdzała się, lecz czy pod bokiem nowej mieszkanki sekrety są bezpieczne? Jaką cenę płacą ci, którzy są zbyt ciekawi i dążą do poznania prawdy?Wioska ukryta przed wzrokiem innych. Niespodziewana nowa mieszkanka. Coś lub ktoś chowający się w leśnej gęstwinie. No i oczywiście niejeden znak zapytania. Na tym nie koniec, lecz dopiero początek odkrywania, co kryje się w malowniczej wiosce o swojskiej nazwie. „Mgła Roztocza" ma dwojaki klimat, z jednej strony sielski, wakacyjny, pogodny, a z drugiej jest on tajemniczy, mroczny i bardzo zagadkowy. W takiej atmosferze może wydarzyć się wszystko i jak się okazuje akcja obfituje w niespodzianki, zwłaszcza, iż jest tak poprowadzona by nie zdradzać tak naprawdę, w jakim kierunku zmierza. Kierunek, jaki nam się wydaje, że obierze daleki jest od autorskiego. Wioletta Pyzik doskonale wykorzystała możliwości gatunków oraz tego, co daje łączenie ich i wydobywając najistotniejsze elementy. Im bardziej zagłębiamy się w lekturę tym, dostrzegamy więcej szczegółów i nowe detale, sięgające do kolejnych gatunków. Słowiańskie wierzenia, mur milczenia i hermetyczna, mała, społeczność są kolejnymi elementami układanki, która jednocześnie odsłania coraz więcej i równocześnie obraz ujawnia kolejne znaki zapytania. „Dym Roztocza" jest rasowym kryminałem, w jakim zazębia się wątki zazębiają się z każdym kolejnym wydarzeniem, jakie ma miejsce, aż do finału, zaskakującego i nieprzewidywalnego.
Małe miejscowości zdają się być spokojne, najczęściej sielskie i trudno w nich dojrzeć jakiekolwiek zło. Jednak z czasem dostrzegamy niepokojące znaki. Czy bierzemy je na poważnie? Rzadko kiedy, przecież tutaj nic groźnego nie ma, a nawet jeśli to jesteśmy bezpieczni... Nic bardziej mylnego!Sielsko, może nie anielsko, lecz zdecydowanie Guciów da się lubić. Po ostatnich perypetiach wioska na końcu świata jest dla Justyny czymś nieco, albo nawet bardziej, egzotycznym, chociaż niespodziewanie miłym. Po warszawskim życiu, gdzie nikt nie zwalnia, no chyba, że go zwalniają, roztoczańska wioska urzeka swojskością i przede wszystkim brakiem pośpiechu. Na atrakcje też nie ma co narzekać, tyle, że nie na takie liczyła nowa mieszkanka, nawet jeśli jedynie tymczasowa. Co kryje roztoczańska wioska? No cóż o wiele więcej niż można by przypuszczać, tylko czy to faktycznie jest prawda? Wiadomo, iż miastowy weźmie za coś strasznego byle trzaśnięcie gałęzi, ale Justyna nie da sobie wmówić, iż to, co widziała jest wytworem jej wyobraźni. Zatem... Trzeba jakoś stawić temu czoła. Zwłaszcza, że to nie koniec guciowskich tajemnic i nie da się „odzobaczyć" tego, co aż za dobrze utkwiło w pamięci. Co się wydarzyło w Guciowie, zostaje w Guciowie? Do tej pory chyba ta zasada sprawdzała się, lecz czy pod bokiem nowej mieszkanki sekrety są bezpieczne? Jaką cenę płacą ci, którzy są zbyt ciekawi i dążą do poznania prawdy?Wioska ukryta przed wzrokiem innych. Niespodziewana nowa mieszkanka. Coś lub ktoś chowający się w leśnej gęstwinie. No i oczywiście niejeden znak zapytania. Na tym nie koniec, lecz dopiero początek odkrywania, co kryje się w malowniczej wiosce o swojskiej nazwie. „Mgła Roztocza" ma dwojaki klimat, z jednej strony sielski, wakacyjny, pogodny, a z drugiej jest on tajemniczy, mroczny i bardzo zagadkowy. W takiej atmosferze może wydarzyć się wszystko i jak się okazuje akcja obfituje w niespodzianki, zwłaszcza, iż jest tak poprowadzona by nie zdradzać tak naprawdę, w jakim kierunku zmierza. Kierunek, jaki nam się wydaje, że obierze daleki jest od autorskiego. Wioletta Pyzik doskonale wykorzystała możliwości gatunków oraz tego, co daje łączenie ich i wydobywając najistotniejsze elementy. Im bardziej zagłębiamy się w lekturę tym, dostrzegamy więcej szczegółów i nowe detale, sięgające do kolejnych gatunków. Słowiańskie wierzenia, mur milczenia i hermetyczna, mała, społeczność są kolejnymi elementami układanki, która jednocześnie odsłania coraz więcej i równocześnie obraz ujawnia kolejne znaki zapytania. „Dym Roztocza" jest rasowym kryminałem, w jakim zazębia się wątki zazębiają się z każdym kolejnym wydarzeniem, jakie ma miejsce, aż do finału, zaskakującego i nieprzewidywalnego.