Fjolnmara Tom 1 Utara Emilia Rejner Książka
| Wydawnictwo: | Alternatywne |
| Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
| Liczba stron: | 542 |
| Format: | 12.5x19.5cm |
| Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Fjolnmara Tom 1 Utara
| Wydawnictwo: | Alternatywne |
| EAN: | 9788366533714 |
| Autor: | Emilia Rejner |
| Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
| Liczba stron: | 542 |
| Format: | 12.5x19.5cm |
| Rok wydania: | 2023 |
| Język wydania: | polski |
| Podmiot odpowiedzialny: | Wydajemy Książki Klasztorna 5/6 lok. 2 61-779 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Metody dostawy
| Typ wysyłki | Do 298,99 zł | Od 299,00 zł |
|---|---|---|
|
|
7,99 zł | 0,00 zł |
|
|
10,99 zł | 0,00 zł |
|
|
12,99 zł | 0,00 zł |
|
|
14,99 zł | 0,00 zł |
|
|
14,99 zł | 0,00 zł |
| Płatność przy odbiorze | +5 zł | +5 zł |
|
Typ wysyłki Partnerskie punkty odbioru |
do 29,98 zł | do 59,99 zł | od 60,00 zł | ||||||
|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
| Gdańsk | |||||||||
| Gdańsk – ul. Kartuska 195 A/12 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Bydgoszcz | |||||||||
| Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Białystok | |||||||||
| Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Częstochowa | |||||||||
| Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Gdynia | |||||||||
| Gdynia – ul. Krasickiego 10 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Gorzów Wielkopolski | |||||||||
| Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Kraków | |||||||||
| Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Kraków – ul. Witosa 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Olsztyn | |||||||||
| Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Poznań | |||||||||
| Poznań – Głogowska 60 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Rzeszów | |||||||||
| Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Wrocław | |||||||||
| Wrocław – ul. Tęczowa 25 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Warszawa | |||||||||
| Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Warszawa – ul. Ratuszowa 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Kłaj | |||||||||
| Kłaj – KŁAJ 650/7 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Skawina | |||||||||
| Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Lublin | |||||||||
| Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Łódź | |||||||||
| Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
| Ząbki | |||||||||
| Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Podobne do Fjolnmara Tom 1 Utara
Inne książki z kategorii Fantastyka
Oceny i recenzje książki Fjolnmara Tom 1 Utara
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Powiem wam, że książka jest trochę nieprzewidywalna pod względem emocjonalnym i fabularnym. Potrafi szastać emocjami, co rozdział, to są ukierunkowane ku innej sile. Bardzo dobry styl pisarski oraz opisy miejsc, które albo budzą nostalgię albo strach. Przeważnie nostalgia dotyczy bardziej czasu, który ktoś wspomina. Z jednym tylko nie mogłam się pogodzić. Chodzi mi o imiona postaci. Co drugiego nie potrafiłam wymówić, więc z lekkim utrudnieniem przypisywałam imię do występującej osoby. Postacie wyróżniały się inteligencją bądź sposobem życia. Styl ich wypowiedzi jest podobny, więc zawsze trzeba było przeczytać więcej tekstu, by wyłapać konkretną osobę. Ogólnie cała książka mi się podobała, gdyż dotyczyła nieokreślonej siły. Opuszczona osada również była takim punktem, który mocno trzymał mnie przy czytaniu, gdyż wiadomości o niej nie były podawane od razu, a to, co było opisane, wzbudzało sporą tajemniczość. Co do niezrozumiałych słów, to pod koniec książki mamy głosownik, który nam wszystko wyjaśnia. Proponuję nawet, by wpierw go przeczytać, jest od 523 strony do 542. W momencie, kiedy trudne słowo się pojawiało, niekiedy po dalszej konwersacji można się było domyśleć o co chodzi, jednak niekiedy lepiej było zwyczajnie zerknąć na koniec, by utrzymać rozumowanie treści wydarzeń. Ogólnie mogę opisać ją jako nietuzinkową, gdyż sześć klanów zmierzających do odkrycia wielkiej siły miało spore wyzwanie. Nie wiedzieli czego mogą się spodziewać, a sama nazwa Utara nic mi nie mówiła. Było tu naprawdę sporo wątków, aczkolwiek jeszcze więcej postaci. Miałam wrażenie, że wszyscy się w książce znali, wiedzieli jak kogo pozywać, choć nie zawsze było to ich prawdziwe imię, lecz ja byłam tam nowa i lekko kulało moje zrozumienie ich. Plusem był zamysł historii i to, że jest podzielona na dwie części. W pierwszej jest ogólne przedstawienie i trochę chaotyczne wydarzenia, ale w drugim jakby wszystko się uspokaja. To wtedy można kogoś polubić albo znielubić. Ludzie poddani sile utary często tracili zmysły, głupio się zachowywali, ale nie mieli na to wpływu. Byli zagubieni jak czytelnik, który spodziewał się pójścia w prawo, a tu nagle zamiast wybrać coś konkretnego, ktoś się cofał. Bohaterzy wspierali się chwilami i jeden tłumaczył drugiego, by go uspokoić. Te sceny wydawały mi się niczym płaczące dziecko do którego przychodziła matka i je pocieszała. Niby to drobnostki, ale dodawały jej prawdziwości. To było miłe:-)Ogólnie, to mamy w niej nawet przedsmak tego, czego można się spodziewać w drugiej części. Wbrew wszystkiemu czekam za nią. Niech przeczyta ją ten, kto lubi być zaskakiwany nowym wymiarem fantastyki:-)
Powiem wam, że książka jest trochę nieprzewidywalna pod względem emocjonalnym i fabularnym. Potrafi szastać emocjami, co rozdział, to są ukierunkowane ku innej sile. Bardzo dobry styl pisarski oraz opisy miejsc, które albo budzą nostalgię albo strach. Przeważnie nostalgia dotyczy bardziej czasu, który ktoś wspomina. Z jednym tylko nie mogłam się pogodzić. Chodzi mi o imiona postaci. Co drugiego nie potrafiłam wymówić, więc z lekkim utrudnieniem przypisywałam imię do występującej osoby. Postacie wyróżniały się inteligencją bądź sposobem życia. Styl ich wypowiedzi jest podobny, więc zawsze trzeba było przeczytać więcej tekstu, by wyłapać konkretną osobę. Ogólnie cała książka mi się podobała, gdyż dotyczyła nieokreślonej siły. Opuszczona osada również była takim punktem, który mocno trzymał mnie przy czytaniu, gdyż wiadomości o niej nie były podawane od razu, a to, co było opisane, wzbudzało sporą tajemniczość. Co do niezrozumiałych słów, to pod koniec książki mamy głosownik, który nam wszystko wyjaśnia. Proponuję nawet, by wpierw go przeczytać, jest od 523 strony do 542. W momencie, kiedy trudne słowo się pojawiało, niekiedy po dalszej konwersacji można się było domyśleć o co chodzi, jednak niekiedy lepiej było zwyczajnie zerknąć na koniec, by utrzymać rozumowanie treści wydarzeń. Ogólnie mogę opisać ją jako nietuzinkową, gdyż sześć klanów zmierzających do odkrycia wielkiej siły miało spore wyzwanie. Nie wiedzieli czego mogą się spodziewać, a sama nazwa Utara nic mi nie mówiła. Było tu naprawdę sporo wątków, aczkolwiek jeszcze więcej postaci. Miałam wrażenie, że wszyscy się w książce znali, wiedzieli jak kogo pozywać, choć nie zawsze było to ich prawdziwe imię, lecz ja byłam tam nowa i lekko kulało moje zrozumienie ich. Plusem był zamysł historii i to, że jest podzielona na dwie części. W pierwszej jest ogólne przedstawienie i trochę chaotyczne wydarzenia, ale w drugim jakby wszystko się uspokaja. To wtedy można kogoś polubić albo znielubić. Ludzie poddani sile utary często tracili zmysły, głupio się zachowywali, ale nie mieli na to wpływu. Byli zagubieni jak czytelnik, który spodziewał się pójścia w prawo, a tu nagle zamiast wybrać coś konkretnego, ktoś się cofał. Bohaterzy wspierali się chwilami i jeden tłumaczył drugiego, by go uspokoić. Te sceny wydawały mi się niczym płaczące dziecko do którego przychodziła matka i je pocieszała. Niby to drobnostki, ale dodawały jej prawdziwości. To było miłe:-)Ogólnie, to mamy w niej nawet przedsmak tego, czego można się spodziewać w drugiej części. Wbrew wszystkiemu czekam za nią. Niech przeczyta ją ten, kto lubi być zaskakiwany nowym wymiarem fantastyki:-)