Czy w ogrodach amatorów, takich jak my, którzy spędzają w nich jedynie wolne chwile, znajdzie się coś, czym można by było zadziwić nie tylko najbliższą okolicę, ale i cały kraj, a nawet świat? W tym akurat hobby niekoniecznie chodzi o to, by do ogródka zwaliło się nagle kilka milionów gapiów. Ale fakt, że nasze rośliny i aranżacje mogą ciągle nas zadziwiać, jest dowodem na to, że nasze hobby to coś wspaniałego i wyjątkowego. I naprawdę warto dzielić się ogródkiem. Jeśli nawet nie ze światem, to na pewno z najbliższą okolicą. „Wpływ Księżyca 2018” służy w tym pomocą, prezentuje bowiem nowe odmiany roślin dobrze znanych z ogrodów, tarasów i balkonów oraz nowości kwiatowe, warzywne, ziołowe i owocowe. Pojawią się, jak sądzę, nowe trendy i sposoby pielęgnacji (w tym ekosposoby) oraz samodzielnego układania aranżacji. Do ogrodniczych newsów dorzucam garść przepisów kulinarnych. W końcu ogród ma dostarczać także owoców, warzyw i ziół, które trzeba jakoś zagospodarować. Czas więc zakasać rękawy, sięgnąć po wskazówki z kalendarza księżycowego i liczyć na odpowiednią pogodę.
Witold Czuksanow
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem