Od stuleci znane są legendy o wielkich rycerzach - Arturze, Jerzym czy Tristanie. Ale oni też byli kiedyś dziećmi i zanim dokonali czynów, które przyniosły im sławę, trenowali rycerski fach ćwiczebnymi mieczami na zabawkowych smokach. I już wtedy zdarzało im się, zupełnie niespodziewanie, stanąć oko w oko z prawdziwym smokiem. Jak sobie wówczas radzili?
O siedmiu młodych rycerzach siedem historii na siedem dni tygodnia. Lub, jak kto woli, do przeczytania jednym tchem!
Polecamy również „Księżniczki i smoki” tych samych autorek.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem