Dawno nic dziwnego nie działo się w domu Bielskich, ale stan taki nie mógł trwać wiecznie, skoro we framudze spiżarni nadal osadzone były magiczne drzwi.
I tak spokojne rodzinne śniadanie pewnej niedzieli zostaje przerwane wtargnięciem gdańskich piratów z XVII w., którzy byli właśnie w trakcie bitwy morskiej.
A to dopiero początek…
Stanley z rodzicami i Kariną będzie musiał stawić czoła nalotowi cenzorów z różnych epok. Ochronić tajemniczy skarb – czyżby to była legendarna księga Kopernika, w której przewidział koniec świata? – pomóc Łukasiewiczowi, by nie przestał wierzyć w sukces lampy naftowej, a Kazimierzowi Żegleniowi przetestować prototyp kamizelki kuloodpornej.
Szalona podróż przez czas zdaje się nigdy nie kończyć.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem