Na placu w miasteczku Pięknolas każdego ranka dwoje dzieci oczekuje na autobus. Piotr Śmiałek, lat siedem i pół, z rudą niesforną czupryną, oraz Melissa Serduszko, siedem i trzy czwarte roku, o oczach koloru orzecha. Piotr jest zakochany w Melissie, ale starannie skrywa to uczucie. A tak naprawdę byłby gotów dać jej gwiazdkę z nieba. Gwiazdkę?... Chętnie dałby jej cały księżyc! Czy marzenia mogą się spełnić? Chyba tak, trzeba tylko przymknąć oczy i... marzyć ze wszystkich sił...
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem