Seria Horyzonty Nowoczesności, tom 132
W książce zaprezentowano – rzadko podejmowane w literaturze dotyczącej tak metodologii historii sztuki, jak i historii fotografii – zagadnienie reprodukcji dzieła sztuki i artefaktu. Jest to o tyle zaskakujące, że fotografia zaczęła się od reprodukcji właśnie, od faksymile innych obrazów, które tworzył od 1822 roku Nicéphore Niépce. W tym samym czasie historia sztuki wyemancypowała jako odrębna dyscyplina akademicka i od początku jej przedstawiciele posługiwali się nowym medium: w procesie badawczym, dydaktycznym, i w publikacjach swoich prac. Fotografia nie była jednak nigdy medium transparentnym. Magdalena Wróblewska pokazuje szczególnie jej uwikłania w aktualny dyskurs władzy (zwłaszcza w kolonializm) oraz w reżim wiedzy („obiektywność”). Fotograficzna reprodukcja dzieła ukazana została nie jako proste narzędzie, ale medium, współtworzące zarówno przedmiot badań, jak i samą dyscyplinę.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem