Mnemosyne/Lesmosyne Tomasza Teodorczyka to opowieść o pamięci i jej meandrach, o utracie i próbie pogodzenia się z nią, wreszcie to intymny zapis doświadczeń zanurzonych w mitycznych opowieściach, filozoficznych odniesieniach i literackich poszukiwaniach.
„Wy, ludzie – mówiła dalej czarownica – należycie do gatunku homo defectus, rządzi wami wiele nieczystych motywacji w rodzaju strachu, poczucia winy, ambicji i pozycjonowania się względem innych. Próbujecie się od tego uwolnić poprzez brak świadomości i zaprzeczanie temu na wiele różnych sposobów, więc jeśli chcesz uzdrowić brata, musisz oddać mi swoją człowieczą zdolność do stosowania wszystkich mechanizmów obronnych, które chronią cię przed świadomością tego, kim i jaka jesteś.
Kobieta milczała przez chwilę.
– Nie wiem, czy starczy mi życia, żeby to wypełnić – powiedziała – nie jestem też pewna, czy nie stawiasz mi poprzeczki zbyt wysoko. Ale cóż, skoro się na to zgodziłam, nie pozostaje mi nic innego jak dalej iść tą drogą – zakończyła.”
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem