Psy nie szczekają. Nie ma, mówią. Zjedli je. Został jeden Sirko. Nikt mu nie przeszkadza. Nie drażni jego nerwów szczekanie innych psów. Może spać spokojnie. Mario... Upiecz coś... Wiesz. Może jeszcze więcej kory... Dodaj... słyszysz, dodaj... Wczoraj smakowało zupełnie dobrze... Ee, gdyby nie to małe. Ono przecież nie strawi...
Maria stoi nad dzieckiem i myśli: Umrzesz, dzieciątko. Na całym szerokim świecie nie ma dla ciebie odrobiny chleba. Ani odrobiny chleba”.
Autor opisał w tej powieści 26 285 dni życia Marii na kanwie okrucieństw reżimu, strachów i bólu, ale także miłości, zdrady i poszukiwaniu prawdziwego szczęścia, którego pragnie każdy. Książka ta, dedykowana matkom, które zmarły śmiercią głodową na Ukrainie w latach 1932–1933. Bezbronnym wobec zła.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem