Kociołkowanie? A cóż to takiego?
Dla mnie to bardzo wiele, przede wszystkim dlatego, że gdy za pierwszym razem przywieźliśmy z mężem do Polski kilka kociołków, nie wyobrażaliśmy sobie, że naszym przyjaciołom, znajomym, a potem już po prostu Polakom, spodoba się to tak bardzo. Udało się nam pokazać, że można inaczej spędzać wolny czas, wspólnie odpoczywając po trudnych chwilach codziennego życia. Kociołkowanie to nie tylko gotowanie zupy, to nowy styl weekendowego życia, przepyszne potrawy, udane imprezy i koniec nudy podczas wyjazdów. To nowa moda, która odpowiada każdemu, bo każdy, kto spróbuje, odnajdzie w kociołkowaniu coś fajnego dla siebie.
Ewa Hangel
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem