Losy młodego Polaka, którego wojenne drogi wiodą do Frankfurtu nad Menem, gdzie pracuje w jednym z hoteli jako kelner, w grupie młodzieży pochodzącej z krajów okupowanych przez Niemcy. W tym wrogim świecie odnajduje całkiem niespodziewanych sojuszników. Są nimi wszyscy, których dosięgła wspólna wojenna mitologia. Także młodzi Niemcy.
Jak większość prozy Tyrmanda i ta książka oparta jest na elementach biograficznych. Jest to opis losów człowieka nieprzeciętnego, którego młodość została naznaczona przez okupację, politykę i emigrację.
I jak zawsze jest to proza pisana wbrew ustalonym regułom, przedstawiająca obraz wojny nie do przyjęcia przez władze PRL. A czy do przyjęcia dzisiaj?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem