Świat widział już rozmaitych napastników. Takich, którzy potrafili okiwać pół drużyny przeciwnej, ale brakowało im siły fizycznej. Siłaczy będących w stanie przepchnąć najsilniejszego rywala, ale nie zawsze radzących sobie z płatającą im figle piłką. Byli też inni - szybcy jak wiatr, jednak po drodze do bramki... zapominający, co chcieli zrobić.
I nagle pojawił się on - napastnik wysoki i szybki równocześnie. Silny i dynamiczny. Pracowity i dobry technicznie. Do futbolowego świata wdarł się przebojem. Na boisku nie do pomylenia z nikim - dryblas z długimi blond włosami i szerokim uśmiechem - był też nie do zatrzymania, a gole zwykł strzelać seriami. ERLING HAALAND jest fenomenem. Długie nogi odziedziczył po mamie i babci, ale na piłkarski szczyt doszedł sam ciężką pracą, zasługując na miano najlepszego napastnika w historii Norwegii.
Jak to było - dowiesz się z tej książki.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem