Kiedy w czerwcu 2012 roku Jerzy Pilch zasiada do pisania drugiego tomu dziennika, Polska wylega na stadiony i w nieznośnym upale przeżywa rytualne porażki drużyny narodowej. Podobny spektakl byłby doskonałym pretekstem dla wytrawnego filozofa polskiej piłki nożnej, którym Jerzy Pilch niewątpliwie jest. Tymczasem pisarz przybiera bardziej osobisty ton: odwraca się plecami do telebimów na sąsiednim placu Defilad i w mieszkaniu na Hożej konfrontuje się ze wzmożeniem rzeczy ostatecznych. Coraz intensywniej i namiętniej przebywa ze sobą, sam na sam. Rzadsze stają się wizyty na mitycznym Śląsku.
Otwarcie pisze o duchu i walce z własnym ciałem. O lęku przed nieobudzeniem się i koszmarem zapomnienia ojczystego języka. O uroczysku, z którego pochodzi, i o życiu wiecznym. Bablu, Dostojewskim, Nietzschem i o żalu nad ostatnim papierosem – bo to ten naprawdę ostatni. Wybuchowa mieszanka ironii i żartu, połączona z przeczuciem nieuniknionej, ale i na swój sposób wyzwalającej utraty kontroli nad własnym ciałem czynią „Dziennik” frapującą i nieprzewidywalną lekturą. Bo co tak naprawdę zostało? „Bóg i piłka nożna”.
Jerzy Pilch znowu w WL. To chyba najbardziej bombowy prezent od autora – i wydawcy – z okazji naszych sześćdziesiątych urodzin.
Jerzy Pilch – jeden z najbardziej poczytnych autorów we współczesnej literaturze polskiej. Felietonista „Tygodnika Powszechnego”, „Polityki”, „Dziennika”, „Przekroju”. W 1988 roku zadebiutował powieścią „Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej”, nagrodzoną Nagrodą Fundacji im. Kościelskich (1989). Powieść „Spis cudzołożnic. Proza podróżna” w 1994 roku doczekała się ekranizacji – autorem scenariuszu i odtwórcą głównej roli jest Jerzy Stuhr. Cztery jego powieści znalazły się w finalne nagrody Nike – „Monolog z lisiej jamy” (1996), „Tezy o głupocie, piciu, umieraniu” (1997), „Bezpowrotnie utracona leworęczność” (1998), „Pod Mocnym Aniołem”. Ostatnia z nich, w 2001 r. została laureatką nagrody. Nominację otrzymał również „Dziennik” – do Nagrody Literackiej Nike za 2013 rok. Pisarz urodził się w 1952 roku w Wiśle.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem