Annie Bot

Annie Bot

7.8

(24 ocen) wspólnie z

Broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: HarperCollins
25,48

25,48 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

42,99 zł - sugerowana cena detaliczna

Do koszyka

Zamów teraz, wyślemy jeszcze dziś!

 

Annie wyprodukowano tylko w jednym celu — ma być idealną dziewczyną dla swojego właściciela, Douga. Została zaprojektowana tak, by zaspokoić wszystkie jego potrzeby emocjonalne i fizyczne: codziennie przygotowuje dla niego kolację, nosi wyzywające stroje i dostosowuje swoje libido do jego nastroju.

Ciągle się uczy, by go jak najlepiej zadowalać.

Annie pilnie analizuje typowo ludzkie zachowania, także takie jak ciekawość, ukrywanie tajemnic i tęsknota. Jednak im bardziej przypomina człowieka, tym mniej jest doskonała, a jej relacje z właścicielem stają się coraz bardziej skomplikowane. Czy Doug naprawdę wie, czego chce? A czego pragnie sama Annie?

Mocna, prowokacyjna powieść o relacji między kobietą-botem a jej ludzkim właścicielem. Relacji przepełnionej władzą i dążeniem do pełnej kontroli, w której jednak wciąż tli się pragnienie autonomii i poczucia intymności.

#bot #AI #sztucznainteligencja #harpercollinspolska

SIERRA GREER dorastała w Minnesocie. Ukończyła Williams College i Johns Hopkins University. Kiedyś nauczycielka angielskiego w szkole średniej, teraz w swoim domu na wsi w Connecticut pisze o tym, jak może wyglądać przyszłość ludzkości.

– A co z emocjami? Czujesz coś?

– Posiadam inteligencję emocjonalną. To nie do końca to samo, ale jest trochę podobna.

– Skąd wiesz?

– W sumie to nie wiem – sprostowała. – Ale nikt nie może tego wiedzieć, bo skąd? Ja nigdy nie byłam człowiekiem, a ty nigdy nie byłeś androidem.

– Słuszna uwaga. Co byś powiedziała, gdyby ktoś spytał cię, gdzie się urodziłaś?

– Nikt mnie o to nie pyta.

– Ja pytam. Gdzie się urodziłaś? Albo gdzie zostałaś włączona? Opowiedz mi swoje pierwsze wspomnienie. […]

– Pierwsze, co pamiętam, to punkt serwisowy, w którym mnie włączono. Przede mną siedział odpowiedzialny za mnie technik. Uśmiechnął się i przywitał: „Witaj, Stella. Jestem Jacobson”, na co powiedziałam: „Witaj, Jacobson. Jestem Stella. Miło mi cię poznać”. Potem dodał: „Będziesz pracować dla pana Douga Richardsa. Masz jakieś pytania?”, ale nie miałam żadnych, bo po włączeniu wiedziałam już wszystko, co było mi potrzebne.

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem