Zmęczenie, duma, wstyd, zachwyt, tęsknota... Czy na fotografii zagości w końcu szczęście?
Pstryk! – słyszy oszołomiony Bartek tuż po tym, gdy ktoś wyciąga go z wody. Chyba ma bardzo głupią minę. Tak przynajmniej twierdzi Laura – nieznajoma, która go uratowała. Właśnie zrobiła mu zdjęcie, bo za pomocą starego aparatu zbiera ludzkie emocje. Dziewczyna koniecznie chce dotrzeć na Hel. Po co?
Tego na razie nie ujawnia, ale Bartek już teraz musi zdecydować, czy jej pomoże. Ma przecież wobec niej ogromny dług...
Przez co wiedzie droga do przyjaźni? Czy podróż da się zaplanować? I jak uchwycić to, co ulotne?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem