Terapia Sebastian Fitzek Książka
Wydawnictwo: | Amber |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 20.5x13.0 |
Rok wydania: | 2019 |
Szczegółowe informacje na temat książki Terapia
Wydawnictwo: | Amber |
EAN: | 9788324166428 |
Autor: | Sebastian Fitzek |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 20.5x13.0 |
Rok wydania: | 2019 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo AMBER Sp. z o.o. Królewicza Jakuba 27 A 02-956 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Terapia
Inne książki Sebastian Fitzek
Oceny i recenzje książki Terapia
Recenzja z mojego bloga milionyksiazek.blogspot.comJessica Alexander to nastolatka o niskiej samoocenie będąca w ostatniej klasie liceum. Nielubiana, wyśmiewana, pozostawiona sama sobie czuje się "nikim".Jej najbliższą i jedyną przyjaciółką jest żyletka, a aby oderwać się od bolesnej rzeczywistości pisze dziennik. Tylko w nim może być sobą. Tylko tam nikt jej nie krytykuje. Pod tym względem znalazłam podobieństwo od siebie. Blog od początku był moją ucieczką od rzeczywistości. Oczywiście uprzedzę Wasze teorię - NIE tnę się. Po prostu jestem typem samotnika i raczej nieśmiałą osobą w zawieraniu nowych znajomości, dlatego ten blog to takie moje "otwarcie się do ludzi".Dodatkowo nasza bohaterka ma nieciekawą sytuację w domu i nawet w nim nie może czuć się wartościowa i kochana. Matka jest alkoholiczką, a ojciec obserwuje każdy jej ruch i wytyka jej błędy.Aby zaznać akceptacji i miłości wdaje się w przelotne przygody seksualne. Jednak przy żadnym z chłopaków, z którymi się spotyka nie czuje się wartościową osobą, ponieważ oni jej takiej nie widzą.Sytuacja zmienia się gdy poznaje Jace'a Collinsa . Jak zawsze na myśl przychodzi pytanie czy przyjaźń damsko-męska w ich przypadku jest możliwa? A może któreś z nich się zakocha?Oczywiście aby się tego dowiedzieć musicie przeczytać książkę.Terapia to powieść od której nie sposób się oderwać. Pokazuje obecne problemy wielu młodych ludzi. Brak akceptacji wśród rówieśników i niejakie znęcanie się z ich strony oraz skomplikowana sytuacja w domu bardzo często przyczyniają się do samo okaleczania, a nawet samobójstwa.Bohaterami, których nie lubię są matka Jace'a oraz Victoria. Mogłabym je podsumować jako "snobistyczne suki". Tak, tak - nie przepadam za nimi. Matki Jace'a za to w czym pomogła Jess (a raczej do czego ją zmusiła. Dziewczyna miała 18 lat. Potrzebowała pomocy, a nie wypisanego czeku). Natomiast Victorii nie lubię za całokształt. Jakoś tak wyszłoMoże trochę o książce pod względem graficznym?Okładka podoba mi się bardzo. Tematyczna, utrzymana (nie jako) w smutnych, ciemnych kolorach oddaje przygnębienie, którego często doświadczymy podczas czytania tej powieści.Drugim plusem są ładnie ozdobione numery rozdziałów. Osobiście lubię takie "detale" :) Fajne jest również to, że pod każdym numerem autorka umieściła inspirujący/dający do myślenia/ciekawy/itd. cytat.Czwartym plusem jest zawarta w książce dedykacja. Wielki plus dla autorki
Recenzja z mojego bloga milionyksiazek.blogspot.comJessica Alexander to nastolatka o niskiej samoocenie będąca w ostatniej klasie liceum. Nielubiana, wyśmiewana, pozostawiona sama sobie czuje się "nikim".Jej najbliższą i jedyną przyjaciółką jest żyletka, a aby oderwać się od bolesnej rzeczywistości pisze dziennik. Tylko w nim może być sobą. Tylko tam nikt jej nie krytykuje. Pod tym względem znalazłam podobieństwo od siebie. Blog od początku był moją ucieczką od rzeczywistości. Oczywiście uprzedzę Wasze teorię - NIE tnę się. Po prostu jestem typem samotnika i raczej nieśmiałą osobą w zawieraniu nowych znajomości, dlatego ten blog to takie moje "otwarcie się do ludzi".Dodatkowo nasza bohaterka ma nieciekawą sytuację w domu i nawet w nim nie może czuć się wartościowa i kochana. Matka jest alkoholiczką, a ojciec obserwuje każdy jej ruch i wytyka jej błędy.Aby zaznać akceptacji i miłości wdaje się w przelotne przygody seksualne. Jednak przy żadnym z chłopaków, z którymi się spotyka nie czuje się wartościową osobą, ponieważ oni jej takiej nie widzą.Sytuacja zmienia się gdy poznaje Jace'a Collinsa . Jak zawsze na myśl przychodzi pytanie czy przyjaźń damsko-męska w ich przypadku jest możliwa? A może któreś z nich się zakocha?Oczywiście aby się tego dowiedzieć musicie przeczytać książkę.Terapia to powieść od której nie sposób się oderwać. Pokazuje obecne problemy wielu młodych ludzi. Brak akceptacji wśród rówieśników i niejakie znęcanie się z ich strony oraz skomplikowana sytuacja w domu bardzo często przyczyniają się do samo okaleczania, a nawet samobójstwa.Bohaterami, których nie lubię są matka Jace'a oraz Victoria. Mogłabym je podsumować jako "snobistyczne suki". Tak, tak - nie przepadam za nimi. Matki Jace'a za to w czym pomogła Jess (a raczej do czego ją zmusiła. Dziewczyna miała 18 lat. Potrzebowała pomocy, a nie wypisanego czeku). Natomiast Victorii nie lubię za całokształt. Jakoś tak wyszłoMoże trochę o książce pod względem graficznym?Okładka podoba mi się bardzo. Tematyczna, utrzymana (nie jako) w smutnych, ciemnych kolorach oddaje przygnębienie, którego często doświadczymy podczas czytania tej powieści.Drugim plusem są ładnie ozdobione numery rozdziałów. Osobiście lubię takie "detale" :) Fajne jest również to, że pod każdym numerem autorka umieściła inspirujący/dający do myślenia/ciekawy/itd. cytat.Czwartym plusem jest zawarta w książce dedykacja. Wielki plus dla autorki
#terapia to książka przy której nie da się nudzić! Ta historia jest niepokojąca i wciągająca zarazem. Główna bohaterka wysyła mnóstwo sprzecznych sygnałów, a swym osobliwym zachowaniem wprowadza prawdziwą dezorientację, w której czytelnik musi niczym detektyw odnaleźć odpowiedni punkt zaczepienia do rozwiązania całej zagadki. Dodatkowo autorka bardzo sprawnie tworzy strefę domysłów, wodząc nas za nos i zmuszając do zachowania ciągłej czujności. Muszę przyznać, że przedstawiony w powieści portret psychologiczny kobiety, która cały czas walczy z demonami przeszłości jest świetny! Kiedy wydaje się, że wszystko zaczyna układać się w logiczną całość, ponownie dochodzi do zdarzenia, które całkowicie zmienia stworzoną w wyobrazi czytelnika intrygę. Ostatnie strony wywracają życie Luizy do góry nogami! Rzeczywistość niebezpiecznie się zaciera, a my poznajemy kolejne ułomności ludzkiego umysłu. Zaskakujące zakończenie całkowicie zmienia nasz punkt widzenia, a historia pomimo końca książki w umyśle czytelnika tworzy się na nowo. Bardzo polecam!
#terapia to książka przy której nie da się nudzić! Ta historia jest niepokojąca i wciągająca zarazem. Główna bohaterka wysyła mnóstwo sprzecznych sygnałów, a swym osobliwym zachowaniem wprowadza prawdziwą dezorientację, w której czytelnik musi niczym detektyw odnaleźć odpowiedni punkt zaczepienia do rozwiązania całej zagadki. Dodatkowo autorka bardzo sprawnie tworzy strefę domysłów, wodząc nas za nos i zmuszając do zachowania ciągłej czujności. Muszę przyznać, że przedstawiony w powieści portret psychologiczny kobiety, która cały czas walczy z demonami przeszłości jest świetny! Kiedy wydaje się, że wszystko zaczyna układać się w logiczną całość, ponownie dochodzi do zdarzenia, które całkowicie zmienia stworzoną w wyobrazi czytelnika intrygę. Ostatnie strony wywracają życie Luizy do góry nogami! Rzeczywistość niebezpiecznie się zaciera, a my poznajemy kolejne ułomności ludzkiego umysłu. Zaskakujące zakończenie całkowicie zmienia nasz punkt widzenia, a historia pomimo końca książki w umyśle czytelnika tworzy się na nowo. Bardzo polecam!