Rok na Kwiatowej Tom1 Wędrowne ptaki Karolina Wilczyńska Książka
Wydawnictwo: | Czwarta Strona |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 316 |
Format: | 13.8x20.6 |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Rok na Kwiatowej Tom1 Wędrowne ptaki
Wydawnictwo: | Czwarta Strona |
EAN: | 9788379766567 |
Autor: | Karolina Wilczyńska |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 316 |
Format: | 13.8x20.6 |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2017-04-24 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Poznańskie sp. z o. o. Fredry 8 61-701 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Rok na Kwiatowej Tom1 Wędrowne ptaki
Inne książki Karolina Wilczyńska
Oceny i recenzje książki Rok na Kwiatowej Tom1 Wędrowne ptaki
Cztery kobiety o odmiennych charakterach i zainteresowaniach, w niespodziewany sposób łączy los, nieco wspierany przez pewną awarię. Malwina, Liliana, Róża i Wioletta mieszkają w tym samym bloku i ku zdziwieniu samych siebie, po paru przypadkowych spotkaniach zaczynają darzyć się sympatią! Wkrótce okazuje się, że ich wzajemne wsparcie będzie każdej z nich szalenie potrzebne...Fabuła stworzona przez Karolinę Wilczyńską Was raczej nie zaskoczy, ale na pewno poruszy serce. Historia Malwiny mnie wzruszyła, ale nie powiem dlaczego, żeby nie psuć Wam radości z lektury. Cudowne jest jednak to, że cztery zupełnie różne osoby: szara myszka, artystka, bizneswoman i królowa kiczu, mogą się polubić i wzajemnie wspierać. Chyba coś jest w tym powiedzeniu, że przeciwieństwa się przyciągają...Szczerze mówiąc nie przepadam za narracją, w której bohater zwraca się bezpośrednio do czytelnika i opowiada mu swoją historię. W tej książce jednak nawet się do tego przyzwyczaiłam, bo dzięki temu czułam się częścią wspólnoty, jedną z przyjaciółek mieszkającą na Kwiatowej. Momentami ten dialog Malwiny i mnie naprawdę śmieszył, bo Karolina Wilczyńska w większości przypadków przewidziała moje myśli na temat bohaterki. To się dopiero nazywa znajomość czytelnika! Czasem jednak było tego dla mnie za dużo, zwłaszcza przy Wioli, która co chwilę zwracała się niby do dziecka...Każda z czterech bohaterek po kolei opowiada czytelnikowi swoją historię. Minus jest jednak taki, że każda mówi o tych samych wydarzeniach, tylko ze swojej perspektywy. Historie Malwiny i Lilianny wnosiły wiele, natomiast Wioli i Róży jedynie trochę ich emocji. Dzięki temu lepiej poznajemy te dwie bohaterki, ale ile razy można czytać o tych samych wydarzeniach? Na szczęście rozdziały Róży i Wioli są króciutkie i zapowiadają, że w kolejnym tomie dużo się będzie działo u obu z nich.Lubię książki Karoliny Wilczyńskiej za ich lekkość, refleksyjność i przyjemność, jaką daje lektura. Autorka ma talent do opisywania emocji i budzenia refleksji, a przy tym pisze tak lekko, że książka czyta się sama i zupełnie niespodziewanie kończy. Na szczęście to dopiero początek serii i już wkrótce będę mogła wrócić do moich nowych sąsiadek z ulicy Kwiatowej.
Cztery kobiety o odmiennych charakterach i zainteresowaniach, w niespodziewany sposób łączy los, nieco wspierany przez pewną awarię. Malwina, Liliana, Róża i Wioletta mieszkają w tym samym bloku i ku zdziwieniu samych siebie, po paru przypadkowych spotkaniach zaczynają darzyć się sympatią! Wkrótce okazuje się, że ich wzajemne wsparcie będzie każdej z nich szalenie potrzebne...Fabuła stworzona przez Karolinę Wilczyńską Was raczej nie zaskoczy, ale na pewno poruszy serce. Historia Malwiny mnie wzruszyła, ale nie powiem dlaczego, żeby nie psuć Wam radości z lektury. Cudowne jest jednak to, że cztery zupełnie różne osoby: szara myszka, artystka, bizneswoman i królowa kiczu, mogą się polubić i wzajemnie wspierać. Chyba coś jest w tym powiedzeniu, że przeciwieństwa się przyciągają...Szczerze mówiąc nie przepadam za narracją, w której bohater zwraca się bezpośrednio do czytelnika i opowiada mu swoją historię. W tej książce jednak nawet się do tego przyzwyczaiłam, bo dzięki temu czułam się częścią wspólnoty, jedną z przyjaciółek mieszkającą na Kwiatowej. Momentami ten dialog Malwiny i mnie naprawdę śmieszył, bo Karolina Wilczyńska w większości przypadków przewidziała moje myśli na temat bohaterki. To się dopiero nazywa znajomość czytelnika! Czasem jednak było tego dla mnie za dużo, zwłaszcza przy Wioli, która co chwilę zwracała się niby do dziecka...Każda z czterech bohaterek po kolei opowiada czytelnikowi swoją historię. Minus jest jednak taki, że każda mówi o tych samych wydarzeniach, tylko ze swojej perspektywy. Historie Malwiny i Lilianny wnosiły wiele, natomiast Wioli i Róży jedynie trochę ich emocji. Dzięki temu lepiej poznajemy te dwie bohaterki, ale ile razy można czytać o tych samych wydarzeniach? Na szczęście rozdziały Róży i Wioli są króciutkie i zapowiadają, że w kolejnym tomie dużo się będzie działo u obu z nich.Lubię książki Karoliny Wilczyńskiej za ich lekkość, refleksyjność i przyjemność, jaką daje lektura. Autorka ma talent do opisywania emocji i budzenia refleksji, a przy tym pisze tak lekko, że książka czyta się sama i zupełnie niespodziewanie kończy. Na szczęście to dopiero początek serii i już wkrótce będę mogła wrócić do moich nowych sąsiadek z ulicy Kwiatowej.