Konto

Oko słonia Delia Owens Książka

Oko słonia
37,45 zł
49,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Zamów teraz, wyślemy 2025-10-07
Wydawnictwo: Świat Książki
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 400
Format: 13.5x21.5cm
Rok wydania: 2024
Zobacz więcej
Inteligentne, majestatyczne i lojalne, żyją tyle, co my. Słonie to jedne z najwspanialszych cudów afrykańskiej dziczy. Lecz jeszcze w latach 70. i 80. XX wieku każdego roku w Zambii wyrzynano tysiące tych urzekających stworzeń. Zabijano je dla cennych kłów. Gdy biologowie Delia i Mark Owens, prowadząc w Afryce badania nad lwami, trafili w sam środek starć pomiędzy kłusownikami, opowiedzieli się po jedynej słysznej stronie - po stronie słoni. Oko słonia opisuje wysiłki Owensów, by ocalić te niewinne zwierzęta przed zdziesiątkowaniem, ich podróże, podejmowane nie tylko po to, by zapewnić rdzennej ludności wsparcie ich wiosek, lecz także by nagłośnić w świecie kwestię ochrony słoni. Ta niezwykła opowieść, pełna śmiałych wyczynów niezadowolonych myśliwych, żmudnej pracy na afrykańskich równinach i barwnych opisów dzikich zwierząt, jest jednocześnie opowieścią przygodową, dziennikiem z podróży, wezwaniem do działania na rzecz ochrony przyrody i fascynującym badaniem zarówno ludzi, jak i zwierząt.

Szczegółowe informacje na temat książki Oko słonia

Wydawnictwo: Świat Książki
EAN: 9788382890006
Autor: Delia Owens
Tłumaczenie: Maciejka Mazan
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 400
Format: 13.5x21.5cm
Rok wydania: 2024
Data premiery: 2024-03-14
Język wydania: polski
Podmiot odpowiedzialny: Dressler Dublin sp. z o.o
Poznańska 91
05-850 Ożarów Mazowiecki
PL
e-mail: [email protected]

Metody dostawy

Typ wysyłki Do 298,99 zł Od 299,00 zł
Automat GLS Punkt GLS
Automat GLS Punkt GLS
7,99 zł 0,00 zł
Poczta Polska Odbiór w Punkcie ORLEN Paczka DPD Pickup
Poczta Polska Odbiór w Punkcie ORLEN Paczka DPD Pickup
10,99 zł 0,00 zł
Kurier GLS
Kurier GLS
12,99 zł 0,00 zł
Poczta Polska - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
Poczta Polska - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
14,99 zł 0,00 zł
InPost Paczkomat 24/7
InPost Paczkomat 24/7
14,99 zł 0,00 zł
Płatność przy odbiorze +5 zł +5 zł
Typ wysyłki
Partnerskie punkty odbioru
do 29,98 zł do 59,99 zł od 60,00 zł
Gdańsk
Gdańsk – ul. Kartuska 195 A/12 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Bydgoszcz
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdynia
Gdynia – ul. Krasickiego 10 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gorzów Wielkopolski
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Witosa 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Olsztyn
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Poznań
Poznań – Głogowska 60 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Rzeszów
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław
Wrocław – ul. Tęczowa 25 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kłaj
Kłaj – KŁAJ 650/7 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Skawina
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Lublin
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Łódź
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Ząbki
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł

Podobne do Oko słonia

Inne książki Delia Owens

Inne książki z kategorii Literatura

Oceny i recenzje książki Oko słonia

Średnia ocen:
7.83 /10
Liczba ocen:
202
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Patrycja Łukaszyk 02/04/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Oko słonia" to podróż do Afryki w nie tak daleką przeszłość lat 70' i 80'. Gdy Delia i Mark Owens prowadząc badania nad lwami natrafiają na sam środek starć z kłusownikami zabijającymi słonie, opowiadają się po stronie zwierząt.Jestem pod dużym wrażeniem opisanych tu zdarzeń. Wysiłki Owensów na drodze ratowania słoni są imponujące. Niesamowite, jak wielka odwaga im towarzyszyła do przeciwstawiania się kłusownikom nastawiającym nawet bezpośrednio na ich życie, utarczki z rządem niechętnym do zmiany prawa, działania uświadamiające ludność i ogromne wysiłki zapewnienia alternatyw do pozyskania środków do życia rodzinom kłusowników. Bardzo interesujące były ich pomysły działań, jak i relacje z efektów - zarówno sukcesów, jak i porażek. Bardzo inspirujące i ważne do refleksji treści.Znając Delię z jej "Gdzie śpiewają raki" kojarzyłam lekkość języka i urok opisów i tu również tego nie zabrakło. Swoista poetyckość ujawniała się w chwilach oddechu i przystanięcia na moment by poczuć, zobaczyć i się zachwycić otaczającym światem. Tak o zwierzętach, jak i o gwiazdach było tu pisane pięknie.To jedna z tych książek, które poruszają tym bardziej świadomością, że opisują prawdziwe zdarzenia. Myślę, ze tak właśnie powinno się pisać przyrodnicze i podróżnicze treści. Jest tu przestrzeń do celebracji, przestrzeń do wyciągnięcia wniosków i przestrzeń do nabycia wiedzy i mobilizacji w celu ochrony tego, co natura ma najcenniejsze. Gorąco polecam :)

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Oko słonia" to podróż do Afryki w nie tak daleką przeszłość lat 70' i 80'. Gdy Delia i Mark Owens prowadząc badania nad lwami natrafiają na sam środek starć z kłusownikami zabijającymi słonie, opowiadają się po stronie zwierząt.Jestem pod dużym wrażeniem opisanych tu zdarzeń. Wysiłki Owensów na drodze ratowania słoni są imponujące. Niesamowite, jak wielka odwaga im towarzyszyła do przeciwstawiania się kłusownikom nastawiającym nawet bezpośrednio na ich życie, utarczki z rządem niechętnym do zmiany prawa, działania uświadamiające ludność i ogromne wysiłki zapewnienia alternatyw do pozyskania środków do życia rodzinom kłusowników. Bardzo interesujące były ich pomysły działań, jak i relacje z efektów - zarówno sukcesów, jak i porażek. Bardzo inspirujące i ważne do refleksji treści.Znając Delię z jej "Gdzie śpiewają raki" kojarzyłam lekkość języka i urok opisów i tu również tego nie zabrakło. Swoista poetyckość ujawniała się w chwilach oddechu i przystanięcia na moment by poczuć, zobaczyć i się zachwycić otaczającym światem. Tak o zwierzętach, jak i o gwiazdach było tu pisane pięknie.To jedna z tych książek, które poruszają tym bardziej świadomością, że opisują prawdziwe zdarzenia. Myślę, ze tak właśnie powinno się pisać przyrodnicze i podróżnicze treści. Jest tu przestrzeń do celebracji, przestrzeń do wyciągnięcia wniosków i przestrzeń do nabycia wiedzy i mobilizacji w celu ochrony tego, co natura ma najcenniejsze. Gorąco polecam :)

Monika Piotrowska-Wegner 22/03/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Autorka świetnie przyjętej powieści „Gdzie śpiewają raki", wraz z mężem od wielu lat przemierzają Afrykę i prowadzą badania nad tamtejszymi ginącymi gatunkami. W wydanej wcześniej książce „Zew Kalahari" opisywali życie lwów, szakali, hien brunatnych, żyraf i jeszcze wielu innych stworzeń - a książka szybko stała się międzynarodowym bestsellerem.Nie mam najmniejszych wątpliwości, że podobnie będzie w przypadku „Oka słonia", która to publikacja poświęcona została przede wszystkim pięknym, majestatycznym i bardzo inteligentnym stworzeniom - słoniom. Słonie są cudowne; mów się, że to jedne z najwspanialszych cudów afrykańskiej dziczy. I chyba tak jest faktycznie. Do niedawna te piękne stworzenia całymi tysiącami wyrzynano dla pieniędzy. Mięso słonia stoi wysoko, ale jeszcze wyżej kość słoniowa pozyskiwana z kłów - które to od zawsze były łupem kłusowników.Owensowie mieli takie „szczęście", że trafili w sam środek starć z kłusownikami. Nie mieli wątpliwości po czyjej stronie stanąć. Wybrali jedyną, słuszną - opowiedzieli się po stronie słoni. Ci wyjątkowi biolodzy robią wrażenie nieustraszonych. Gdy się o nich czyta, o ich przygodach w dziczy, to są chwile gdy ma się gęsią skórkę, choć wiadomo, że skoro czytamy tę książkę, to wszystko dobrze się skończyło - a jednak.A w przypadku słoni, to gdyby się przez chwilę zastanowić, to kłusownictwo ukróciłoby się samo i to bardzo szybko. Wystarczyłoby gdyby popyt na kość słoniową spadł do zera. Dzisiaj chyba można by znaleźć produkt zastępczy, który wyglądałby prawie identycznie, jak ta kość, a zwierzęta byłyby bezpieczne. Dlaczego odbierać życie drugiej istocie, i po co? Tylko po to, by chwalić się nowymi szachami z figurkami z kości słoniowej, czy innymi gadżetami. To bez sensu. A może zaproponujmy coś w zamian. Co można by zrobić z takiego człowieka?„Oko słonia" czytałam z wielką przyjemnością i łzą w oku. Tak się składa, że to po domowych zwierzętach, które żyją na co dzień obok nas, są to moje ulubione dzikie zwierzęta. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak wyszło, że czuję do nich ogromny sentyment. Robią wrażenie, wiem wielkich, ale jednocześnie delikatnych. Potrafią być niebezpieczne, ale są do nas podobne - tak, do nas ludzi. Lubią żyć w rodzinie. I robią coś, za co szanuję je najbardziej, gdy przychodzi ich kres, oddalają się i umierają w samotności. Nie chcą być dla nikogo ciężarem. Odchodzą na cmentarzysko słoni i tak dokonują swojego żywota. Nieprawdopodobnie inteligentne zwierzęta.Książkę, która łączy w sobie przygodę i genialny reportaż z dzikiej Afryki, zdecydowanie polecam wszystkim, nie tylko tym zainteresowanym tematem. To pozycja ważna i wszyscy powinniśmy wiedzieć co robić, a czego nie robić, żeby zwierzęta, które są na wyginięciu były z nami jak najdłużej.

Patrycja Łukaszyk 02/04/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Oko słonia" to podróż do Afryki w nie tak daleką przeszłość lat 70' i 80'. Gdy Delia i Mark Owens prowadząc badania nad lwami natrafiają na sam środek starć z kłusownikami zabijającymi słonie, opowiadają się po stronie zwierząt.Jestem pod dużym wrażeniem opisanych tu zdarzeń. Wysiłki Owensów na drodze ratowania słoni są imponujące. Niesamowite, jak wielka odwaga im towarzyszyła do przeciwstawiania się kłusownikom nastawiającym nawet bezpośrednio na ich życie, utarczki z rządem niechętnym do zmiany prawa, działania uświadamiające ludność i ogromne wysiłki zapewnienia alternatyw do pozyskania środków do życia rodzinom kłusowników. Bardzo interesujące były ich pomysły działań, jak i relacje z efektów - zarówno sukcesów, jak i porażek. Bardzo inspirujące i ważne do refleksji treści.Znając Delię z jej "Gdzie śpiewają raki" kojarzyłam lekkość języka i urok opisów i tu również tego nie zabrakło. Swoista poetyckość ujawniała się w chwilach oddechu i przystanięcia na moment by poczuć, zobaczyć i się zachwycić otaczającym światem. Tak o zwierzętach, jak i o gwiazdach było tu pisane pięknie.To jedna z tych książek, które poruszają tym bardziej świadomością, że opisują prawdziwe zdarzenia. Myślę, ze tak właśnie powinno się pisać przyrodnicze i podróżnicze treści. Jest tu przestrzeń do celebracji, przestrzeń do wyciągnięcia wniosków i przestrzeń do nabycia wiedzy i mobilizacji w celu ochrony tego, co natura ma najcenniejsze. Gorąco polecam :)

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Oko słonia" to podróż do Afryki w nie tak daleką przeszłość lat 70' i 80'. Gdy Delia i Mark Owens prowadząc badania nad lwami natrafiają na sam środek starć z kłusownikami zabijającymi słonie, opowiadają się po stronie zwierząt.Jestem pod dużym wrażeniem opisanych tu zdarzeń. Wysiłki Owensów na drodze ratowania słoni są imponujące. Niesamowite, jak wielka odwaga im towarzyszyła do przeciwstawiania się kłusownikom nastawiającym nawet bezpośrednio na ich życie, utarczki z rządem niechętnym do zmiany prawa, działania uświadamiające ludność i ogromne wysiłki zapewnienia alternatyw do pozyskania środków do życia rodzinom kłusowników. Bardzo interesujące były ich pomysły działań, jak i relacje z efektów - zarówno sukcesów, jak i porażek. Bardzo inspirujące i ważne do refleksji treści.Znając Delię z jej "Gdzie śpiewają raki" kojarzyłam lekkość języka i urok opisów i tu również tego nie zabrakło. Swoista poetyckość ujawniała się w chwilach oddechu i przystanięcia na moment by poczuć, zobaczyć i się zachwycić otaczającym światem. Tak o zwierzętach, jak i o gwiazdach było tu pisane pięknie.To jedna z tych książek, które poruszają tym bardziej świadomością, że opisują prawdziwe zdarzenia. Myślę, ze tak właśnie powinno się pisać przyrodnicze i podróżnicze treści. Jest tu przestrzeń do celebracji, przestrzeń do wyciągnięcia wniosków i przestrzeń do nabycia wiedzy i mobilizacji w celu ochrony tego, co natura ma najcenniejsze. Gorąco polecam :)

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Autorka świetnie przyjętej powieści „Gdzie śpiewają raki", wraz z mężem od wielu lat przemierzają Afrykę i prowadzą badania nad tamtejszymi ginącymi gatunkami. W wydanej wcześniej książce „Zew Kalahari" opisywali życie lwów, szakali, hien brunatnych, żyraf i jeszcze wielu innych stworzeń - a książka szybko stała się międzynarodowym bestsellerem.Nie mam najmniejszych wątpliwości, że podobnie będzie w przypadku „Oka słonia", która to publikacja poświęcona została przede wszystkim pięknym, majestatycznym i bardzo inteligentnym stworzeniom - słoniom. Słonie są cudowne; mów się, że to jedne z najwspanialszych cudów afrykańskiej dziczy. I chyba tak jest faktycznie. Do niedawna te piękne stworzenia całymi tysiącami wyrzynano dla pieniędzy. Mięso słonia stoi wysoko, ale jeszcze wyżej kość słoniowa pozyskiwana z kłów - które to od zawsze były łupem kłusowników.Owensowie mieli takie „szczęście", że trafili w sam środek starć z kłusownikami. Nie mieli wątpliwości po czyjej stronie stanąć. Wybrali jedyną, słuszną - opowiedzieli się po stronie słoni. Ci wyjątkowi biolodzy robią wrażenie nieustraszonych. Gdy się o nich czyta, o ich przygodach w dziczy, to są chwile gdy ma się gęsią skórkę, choć wiadomo, że skoro czytamy tę książkę, to wszystko dobrze się skończyło - a jednak.A w przypadku słoni, to gdyby się przez chwilę zastanowić, to kłusownictwo ukróciłoby się samo i to bardzo szybko. Wystarczyłoby gdyby popyt na kość słoniową spadł do zera. Dzisiaj chyba można by znaleźć produkt zastępczy, który wyglądałby prawie identycznie, jak ta kość, a zwierzęta byłyby bezpieczne. Dlaczego odbierać życie drugiej istocie, i po co? Tylko po to, by chwalić się nowymi szachami z figurkami z kości słoniowej, czy innymi gadżetami. To bez sensu. A może zaproponujmy coś w zamian. Co można by zrobić z takiego człowieka?„Oko słonia" czytałam z wielką przyjemnością i łzą w oku. Tak się składa, że to po domowych zwierzętach, które żyją na co dzień obok nas, są to moje ulubione dzikie zwierzęta. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak wyszło, że czuję do nich ogromny sentyment. Robią wrażenie, wiem wielkich, ale jednocześnie delikatnych. Potrafią być niebezpieczne, ale są do nas podobne - tak, do nas ludzi. Lubią żyć w rodzinie. I robią coś, za co szanuję je najbardziej, gdy przychodzi ich kres, oddalają się i umierają w samotności. Nie chcą być dla nikogo ciężarem. Odchodzą na cmentarzysko słoni i tak dokonują swojego żywota. Nieprawdopodobnie inteligentne zwierzęta.Książkę, która łączy w sobie przygodę i genialny reportaż z dzikiej Afryki, zdecydowanie polecam wszystkim, nie tylko tym zainteresowanym tematem. To pozycja ważna i wszyscy powinniśmy wiedzieć co robić, a czego nie robić, żeby zwierzęta, które są na wyginięciu były z nami jak najdłużej.

Bestsellery

Z tego samego wydawnictwa

DARMOWA DOSTAWA
za zapis do newslettera!
Nowości, promocje, inspiracje – wszystko na Twoim mailu.
*Kod jednorazowego użycia przy minimalnej wartości koszyka 89 zł.