Wspaniała opowieść o sile wyobraźni i o tym, jak ważna jest wspólnota. W świecie, w którym coraz bardziej zatapiamy się we własnych, osobnych światach i nie spędzamy czasu wspólnie, historia, która się wydarzyła, wydaje się niewyobrażalna – zepsuł się telewizor! Okazało się, że tajemniczy futrzasty potwór skradł antenę z dachu. Gdy rodzina usiłowała wyrwać antenę z rąk złodziejaszka, wszyscy jej członkowie spadli… wprost do przygody. Najpierw do orzeźwiającego basenu z lemoniadą, potem na pole kaktusów. Jeszcze później wznieśli się na balonach wysoko do nieba i wylądowali na mięciutkich pagórkach, które okazały się… grzbietami smoków! Następnie był podziemny labirynt z wielką rybą, posłanie pod drzewem, groźny warkot i samolocik z papieru. A kiedy już wszyscy bezpiecznie wylądowali, zrozumieli, że antena wcale nie jest im potrzebna, bo świetnie się bawili bez telewizora. Oddali więc antenę futrzastemu potworowi. W prezencie.
Za chmurami to skończone dzieło sztuki, które jest hołdem oddanym wyobraźni. Ale nie tylko wyobraźni, także – i być może przede wszystkim – miłości. Miłości w jej najbardziej szczególnych przejawach, czyli czułości, trosce i uważności. Za chmurami bardzo nienachalnie przypomina, że jesteśmy odpowiedzialni za to, kogo oswoiliśmy. I ta odpowiedzialność realizuje się codziennie. Trzeba dbać o te więzi, są one bowiem najcenniejszym, co daje nam życie. Jestem wdzięczny tej książeczce, że o tym przypomina w tak prosty i piękny sposób. To bezcenne. (Przemysław Staroń, Nauczyciel Roku 2018, Finalista Global Teacher Prize 2020)
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem