Historia Królestwa Armenii w późnej starożytności i wczesnym średniowieczu jest nierozerwalnie związana z wielkim konfliktem mocarstw: Cesarstwa Rzymskiego i Iranu Sasanidów, który trawił Bliski Wschód przez ponad czterysta lat. Armenia, położona strategicznie między Wschodem i Zachodem, była już wcześniej przedmiotem sporów między Rzymem, a Ktezyfonem, jednak właśnie na przełomie epok jej znaczenie wzrosło. W sytuacji bowiem konfrontacji hegemonów dążących do podporządkowania sobie całego regionu, górska monarchia odgrywała kluczową rolę. Kontrola nad Armenią pozwalała Rzymianom i Irańczykom na dość swobodne ingerowanie w sprawy Mezopotamii i Kaukazu. Dla obu stron była także znakomitym gwarantem uzyskania przewagi w Azji Mniejszej. W sporze, który trzymał imperia w śmiertelnym klinczu, dużą rolę odgrywały także inne kwestie. Armenia, podobnie jak pozostałe kraje Kaukazu, była związana z rządzącą Iranem do 226 roku partyjską dynastią Arsacydów. Dla Sasanidów już w chwili przejęcia władzy kraje te stanowiły więc naturalne zagrożenie. Obawy założyciela nowej dynastii, Ardaszira, szybko się zmaterializowały. Armenia i Iberia, a także kontyngenty wojskowe z innych krajów ościennych, w tym z potężnego karawanowego miasta-państwa Hatry, zawiązały koalicję przeciwko Sasanidom. Mimo iż niewielkie górskie kraje nie były w stanie obalić nowych władz, ani zdobyć trwałej przewagi, ich rozpaczliwa walka z wojskami nowego króla królów dodawała argumentów przeciwnikom zmian na tronie. Niechęć do nowego reżimu w Ktezyfonie pchała Ormian, Lazów i Iberów w objęcia Cesarstwa Rzymskiego.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem